Strona 9 z 12

Re: Dominiszkowe Trójogony ;D

: pn sie 10, 2015 1:27 pm
autor: dominiszka
Poszłam już spać wczoraj :c uznałam, że skoro nie ma rozlewu krwi tylko ganianie wte i wewte to... Wsadziłam korki w uszy i poszłam spać ;D
Dzisiaj się budzę - LindeLou śpi na dole ZA kuwetką (kuwetek narożnych się nie przesuwa chłopaki! >:D ::) ) a cała reszta wtulona w siebie na półce <3

Coby im było łatwiej się łączyć w bólu i cierpieniu to większość karmy dostali w postaci jednorodnego granulatu ;D VL Complete, jeśli dobrze kojarzę. Mniej-więcej połowa zniknęła, czyli o pół mniej niż jakby było ziarna ;) Ale dobrze, z głodu nie padną a chcę ich przestawić na granulat (w końcu to panowie, nie chcę mieć kilogramowych szczurów ;D).

PS. U mnie Gapcio to taka Nietoper - otwieram drzwiczki, pierwszy jest na kolanach, więc chcę go pogłaskać - PISK PISK PISK i ucieczka do klatki... Za sekundę mam go znowu na kolanach ;D

Re: Dominiszkowe Trójogony ;D

: pn sie 10, 2015 9:57 pm
autor: dominiszka
A jeszcze na domiar "złego" dla ogonów poszliśmy dzisiaj do weta ;D Pani wszystkich wymacała, osłuchała, a nawet - o zgrozo! - zajrzała do uszu ;D Abi jak na prawdziwą damę przystało jako jedyna obejsrała cały stół ;D

A nam się chyba udało łączenie... Postanowiłam to sprawdzić wrzucając do klatki jeden jedyny bajer - sputnik, twierdzę Abi.

... no to mamy już stado ;D
Obrazek

Re: Dominiszkowe Trójogony ;D

: pn sie 10, 2015 10:05 pm
autor: Newbie8
o matko, jakie ujęcie! :P

fajnie, też kiedyś miałam sputnik pełen szczurów. piękne czasy :P

Re: Dominiszkowe Trójogony ;D

: pn sie 10, 2015 10:21 pm
autor: dominiszka
Nawet bym się nie dowiedziała, że całość siedzi w sputniku, gdyby nie siostrzeniec(?) współlokatorki, który do mnie przyszedł (byłam w kuchni):
- proszę Pani, a mogę zobaczyć szczurki?
- tak, jasne, idź do mojego pokoju, klatki nie przeoczysz ;D
- (głos z pokoju) proszę Paaaaani! A oni tak siedzą ściśnięci!
Na co ja lecę, bo może się zaklinowali, ale gdzie ??? zawał gotowy.
Patrzę... Wybucham śmiechem, biorę telefon... To było chyba szóste zdjęcie, bo czekałam aż Abi się wychyli chociaż jednym okiem ;D

Nawet uznałam, że muszę szybko kupić drugi sputnik, ale chyba jednak wolę jakiś durszlak im zainstalować... Co ma być tak jednorodnie w klatce. ;D

Re: Dominiszkowe Trójogony ;D

: pn sie 10, 2015 10:45 pm
autor: Newbie8
najpewniej nawet jeśli kupiłabyś nowy sputnik to i tak by się cisnęli w jednym. bo tu nie chodzi o sputnik tylko o spanie na kupie :P

Re: Dominiszkowe Trójogony ;D

: wt sie 11, 2015 3:40 pm
autor: cane
Dokładnie - teraz może im dość szybko przejść [ach, te upały :D], ale w zimę na 100% będą wszystkie okupować 1 mały sputniczek ;D

Ps. Zmień sobie ten temat na "czterogony" ;).

Re: Dominiszkowe Trójogony ;D

: wt sie 11, 2015 5:57 pm
autor: dominiszka
Póki co zrobiłam pełne wyposażenie klatki i każdy znalazł sobie kącik ;D ale tak samo jak sputnik jest też okupowany materiałowy tunel. Dzisiaj spała w nim Abi z dzieciarnią, nagle straszne darcie mordek - LindeLou postanowił się dopchać do nich i położyć na wszystkich ;D wnioskuję, że przesadził ;D

A temat zostawiam, niech będzie bardziej trójmiejski niż trójogonowy... ;D

Re: Dominiszkowe Trójogony ;D

: ndz sie 16, 2015 6:08 pm
autor: Newbie8
Chyba trójmiejskie życie Cię wchłonęło ;-) co u was słychać?

Re: Dominiszkowe Trójogony ;D

: pn sie 17, 2015 12:45 am
autor: dominiszka
A troszku tak, jest u mnie od kilku dni przyjaciółka i głównie plażujemy... Ledwo siedzę tak sobie spiekłam tyłek ;D

Generalnie jest super, Gapcio ma popęd za pięciu i tylko by dosiadał Abi ::) Za to Aiden to straszna boidupka, co LindeLou do niego podejdzie to drze japę ;D
Jedyne co mnie załamuje to niechlujność chłopaków... Niby robią do kuwetek, ale robią też wszędzie indziej - przy dziewczynach nie miałam problemu, że spały w sputniku na własnych kupach ::) Więc co dwa, maks 3 dni muszę myć całą klatkę :P

Biegają na razie po łóżku, bo są mega odważni i najchętniej weszli by za każdą możliwą szafę nie zważając na zabezpieczenia ::) Więc jestem w trakcie wymyślania jakby im to utrudnić ;D

Wszyscy dostają codzienną porcję buziaczków, wśród znajomych mam już przezwisko "szczurza mama" ::) ;D
A 15.08 miałam urodziny więc po podliczeniu życzeń wychodzi na to, że będę miała z 300 szczurów ;D

Cud, miód, malina. ;D Lecę spać, bo jutro znowu plażing-smażing ;D

Re: Dominiszkowe Trójogony ;D

: pn sie 17, 2015 1:44 pm
autor: cane
Co ty, faceta nie masz, że cię niechlujność chłopaków zaskakuje >:D . Porządnicki chłopak to rzadkość i skarb, bez względu na gatunek ;D .

Re: Dominiszkowe Trójogony ;D

: wt sie 18, 2015 2:12 pm
autor: dominiszka
No właśnie ja raczej w kobitkach gustowałam do tej pory... Nigdy nie miałam chłopaka, który by ze mną mieszkał (i dobrze, bo miałam wtedy ze 14 lat ;D). W co ja się wpakowałam... ;D

A z nowości: LindeLou zarobił dziaba od kogoś. Nie mam pojęcia od kogo, chociaż stawiam na Gapcia/Aidena bo to z nimi się najczęściej kotłuje... Już wszystkim zapowiedziałam, że jak nie będzie spokoju to wszystkie jajka powycinam. ;D

Re: Dominiszkowe Trójogony ;D

: wt sie 18, 2015 2:26 pm
autor: Newbie8
Wycinaj, wycinaj, trochę smrodu z chałupy też ubędzie :P

Moja przyjaciółka jest nadwrażliwa na zapachy. Czasem całym zespołem pracujemy ode mnie z domu. Do tej pory ZAWSZE przy takiej okazji sprzątałam chłopakom rano klatkę (taka standardowa "przecierka" - koszyki, półki i sputnik) i około południa zaczynała marudzić że pośmierdują. A dziś - specjalnie - rano nie zrobiłam NIC (wieczorem tylko przecierka była) to tylko mówiła, że czuć że są zwierzaki, ale nie narzekała na smrody ;)

Re: Dominiszkowe Trójogony ;D

: wt sie 18, 2015 2:52 pm
autor: cane
Dominiszka a widzisz? Trzeba było się za 14-latka uczyć, że ta płeć lubi bałagan i... wonienie >:D .

Newbie8 a wiesz, moje dziewczyny tuż po sprzątaniu smrodzą zawodowo - już dawno odkryłam, że największy smród zaczyna się jakieś 2 h po generalnych porządkach i w ciągu ok. 12 h opada do stałego poziomu :P

Re: Dominiszkowe Trójogony ;D

: śr sie 19, 2015 11:31 pm
autor: dominiszka
U mnie była przyjaciółka przez tydzień i jak wracałyśmy pod wieczór do domu to jeszcze przed otwarciem drzwi do pokoju waliło... Teraz ma przyjechać druga przyjaciółka, ale to taka hipiska i na moje ostrzeżenie przed smrodem stwierdziła, że "eeee luzik, ja też często śmierdzę ;D". W co ja się wpakowałam ::) ;D

cane, to było jeszcze za czasów mojego harcerstwa... tam to wszyscy śmierdzieli, bo to obozy w środku lasu <3 ale właśnie - wszyscy - a nie tylko panowie ;D


A, pisałam też na FB - dzisiaj widziałam piękną rzecz <3 Abi robiła w sputniku za materac dla chłopaków i wystając spod jajek zaczęła zgrzytać i pulsować :3 A za nią - po kolei <3 - każdy jeden panicz ;D miałam taką orkiestrę miłości przez chwilę <3
Przez chwilę, bo zaraz wszystkie ze sputnika wylazły i zaczęły się tłuc na dnie klatki ::)

Re: Dominiszkowe Trójogony ;D

: czw sie 20, 2015 7:20 pm
autor: Malachit
Kurcze kobieto, ty to się ambitnie zabierasz za wszystko - nie lepiej było po nocy nie łazić po dziwnych miejscach, tylko po domu z nimi, albo po prostu wystawić ich do kuchni? :D
W ogóle - Aiden jest przepiękny! Oczywiście cała reszta też, ale on jest taki... szczurowaty dla mnie najbardziej ;D