szczury.org

Kichają nadal. A mają od kilku dni papier. Co im może być? Wet znów nic nie orzekł. Może to przeziębienie? Jak się je leczy?

Tylko kichają, czy mają tez inne objawy ?
A jak sie leczy Przeziębienie? Zajrzyj w spis treści.. Po to jest.

Najlepiej zrobić rtg. Moje stado miało osłuch dobry, nie było żadnych objawów , a na rtg wyszły zmiany na oskrzelach, sekcja Nicponii wykazała koszmarne zmiany na płucach. Mozesz to powiedzieć wetowi. Sam chodze do bardzo dobrego zaszczurzonego weta chirurga małych zwierząt.
Nalezy zacząc od rtg, inaczej całe leczenie jest na ślepo.

A ile taki rtg kosztuje? I czy wtedy wszystkie by miały takie zmiany? oprócz kichania drapią się, nic więcej im raczej nie jest. Wycieku z noska nie zauważyłam, mają wilgotyny, ale nic im nie leci.

Ja zapłaciłem 50 zł za jedno zdjęcie, na którym były 3 szczurki. Dwa najsłabsze (psychicznie) osobniki ( z trzech) miały zawalone płuca.
Chociaz to drapanie sie i kichanie może też wskazywac na alergię ... Tylko na co
Może jakieś mydło, proszek ? Nowy zapach w okolicy ?

Moje dwie szczurzynki zaczęły kichać. Było zimno, ale zrobilam wszystko by bylo im cieplej
Kichanie jednak zostało. Mogę podac im cos wzmacniającego?
Czytałam coś o vibowicie?

Ja polecam tez beta-glukan, gdy tylko moje są lekko podziębione, a płucka i reszta czyste, to dostają scanomune lub beta glukan przeznaczony domyślnie dla ludzi i po paru dniach wszystko znika.

Mam szczurka od 5 dni. Od samego początku troszkę kichał, ale teraz to stało się straszne. Kicha naprawdę czasem to kilkanaście razy na minutę. Jak już kicha wiele razy pod rząd to zdarza się mu popiskiwać.
Byłam wczoraj u weta, osłuchał go przepisał jakieś lekarstwo, które mam dodawać przez 6 dni do wody. Powiedział, że to może być infekcja czy coś a jak mu nie przejdzie to za tydzień kolejna wizyta.

Martwię się bo zwierzak się męczy a ja nie śpię bo całą noc kicha

nie dawaj mu lekarstwa w wodzie, nie wiadomo ile z poidełka wypije, a wiadomo, że jednak poidła nie wypije całego, więc za mała dawka leku...dawaj mu w geberku/bobofrucie/kubusiu/jakimś słodkim soku (np do herbaty), rozpuść i daj np na zakrętce. chyba, że to proszek, wtedy np z masłem na palcu.

jeśli tak kicha to może być infekcja albo alergia. a ma porfirynkę? ma napuszone futerko? jest osowiały? ciężko stwierdzić na odległość...jeśli używasz trocin, wymień na żwirek pinio albo papierowe ręczniczki, często szczurki sa uczulone na pył z trocin. dawaj mu też vibovit do poidełka.

trzecie opcja jest taka, że kichanie może być ze stresu, bo szczurek jest w nowym otoczeniu. nie wiem tylko, czy to jednak nie za dużo tego kichania jak nas stres. zaadoptuj też szczurkowi towarzysza, szczurki to zwierzaki stadne, są smutne, gdy są same. taki przyjaciel złagodzi stres i szczurek może szybciej wydobrzec, gdy ma kolegę do wyiskania i przytulania, gdy wszytsko jest nowe i straszne:)

Nie ma żadnych trocin, używam cat's dream. Miał przez pierwszy dzień sianko, ale z racji tego że kichał myślałam że ma alergię na nie i wyciągnęłam + dokładne umycie klatki.

Nie jest osowiały, na razie może nieco nieśmiały no i dużo śpi. Z futerkiem wszystko ok. A do poidełka daję mu też mało wody nie całe i do tego wlewam lekarstwo

Ja miałam podobny problem. Mam pralinkę 3 tydzień i dopiero teraz jest poprawa. Kichałam z dodatkowym odglosem gruchania i takiego jakby chrzakania, teraz zostało samo kichanie o wiele rzadsze. Zrobilam kurację 10- dniową beta glukenem i tak jak Wetka z Ogonka pisała - tygodniowe inhalacje z gentamycyny. Nie zapeszać ale jest duzo lepiej. Monia staraj się nie panikować. Ja na początku też panikowałam- cale dnie się martwilam i myslalam co to będzie. Ale najwazniejsze żeby zaobserwować czy poza kichaniem nic więcej nie dolega.. Będzie dobrze.

A co to wogóle za lekarstwo? Wiesz jeśli można - naprawde lepiej łączyć z ulubionym jedzonkiem. Ja miałam o tyle łatwiej że pralinek nie bał się ręki od początku i pięknie zlizywała beta wymieszanego z jogurtem z palca. Buły to małe ilości jogurtu i dzięki temu wiedziałam że maluch zjadł cała dawke. A jak smakowało

1. No ja strasznie panikuję, w nocy się budzę i nie umiem zasnąć bo ciągle się o niego martwię.
2. Nie wiem w sumie co to za lekarstwo, mam w strzykawce taki płyn ale to od weta, nie pamiętam nazwy.
3. Jest drugi dzień jak mały bierze lekarstwo i mam wrażenie że jest trochę lepiej, mniej kicha. Może z jego odpornością było nie tak. Żadnych innych objawów nie ma, wariuje po klatce właśnie
4. Dam znać czy pomogło

Ja moim daję na kawałku herbatnika. Jak sie przełamie ciasteczko, to lekarstwo świetnie sie wchłania w te "dziurki".
Stawiam , ze lekarstwo to enro-najbardziej popularne.
Na przyszlośc, zawsze pytaj o nazwę i dawkę leku, to sie przyda
Zamiast enro moze dostać biseptol dopyszcznie. Enro nei jest dla szczurków przed 3 miesiącem życia, chyba sie wtedy własnie daje w poidełku.

Raz dziennie podawaj lakcid, to probiotyk, uzupełnia florę bakteryjną . Powinno sie go podawać 1-2 godziny po antybiotyku, ale jak ma w poidełku to kłopot.

Na kartce mam napisane przez lekarza co to jest i zaczyna się na literę "e" ale jak to lekarz...trudno się doczytać co jest dalej.
Dzięki za rady, mały na szczęście chyba wraca do zdrowia

pewnie enrobioflox (enroxil). to dostaje dobry lek. jeśli możesz, dawaj mu z jedzonkiem:) powodzenia i wymiziaj malca:)