szczury.org

Jak już się nauczy szczurasa, że może biegać po domu to zamknięty w klatce zrobi takie oczy, że i tak go wypuścimy... eh, co za słabość do tych stworzeń

To teraz o moich niedobrotach;d
Puszczam szczuraski tylko po moim pokoju , ponieważ mamy w domu kota i psa.
Pies kocha szczury, a kotek je olewa ale nigdy nic nie wiadomo.
Moje baby jeszcze nie przychodzą na zawolanie bo mam je niecały miesiąc. Jak je puszczam od razu biegną do łożka po czym wchodzą i wygryzają mi taką gąbke Ja nie mam tam jak sie dostać no cóż;dd
Ostatnio jak miałam na 8:50 do szkoły, a była 7 wypuściłam Sobie Szasze żeby się niunia wybiegała.
Jest juz pora do wychodzzenia a ja nie moge szczura wyjąć;O I zamknęłam pokój wzięłam mnioejszą klatke z jedzeniem i piciem zostawilam na dole i poszłam do szkoły. w szkole do 16! siedziałam i sie tylko i wyłącznie zastanawiałam co mój szczur robi ^^
Jak wróciłam od razu do łozka i szukam szczura, po chwili słysze prychanko( bo jest przeziębiona;/) a ta weszła pod szafke z tv i musialam wszystko wyciągac. Ukradła mi chyba z 5 biszkotow i sobie siedziala na pogryzionych siatkach i jadła. Kochane.

i pytanie;d myslicie że mogę ja tak puszczać zawsze? jak bd w szkole?

Wydaje mi się że lepiej puszczaj je jak wracasz... Jeśli coś się stanie - jesteś w domu, możesz pomóc / uratować / czy zawieźć do weterynarza... Tak na dobrą sprawę nawet z szafki może spaść niefortunnie i sobie coś zrobić. Ja jestem w pracy codziennie do 17:00 i od 17:30 do około 22:00 szczurki biegają po pokoju

sasza&masza pisze: w szkole do 16! siedziałam i sie tylko i wyłącznie zastanawiałam co mój szczur robi ^^
(...)
i pytanie;d myslicie że mogę ja tak puszczać zawsze? jak bd w szkole?

Lepiej nie, nauka w szkole może na tym ucierpieć


Ja tam dziewczyn bez opieki nie wypuszczam. Dzięki temu żadnych szkód w domu

A ja wypuszczam. Tzn, na początku obserwowałam gdzie włażą, co gryzą, czym się interesują. Coś do schowania, coś do przestawienia i już. A spadanie w szczurzym życiu jest chyba nie nieuniknione Za to jak wchodzi się do pokoju, z różnych miejsc wychylają się trzy główki i za chwilę nie można opędzić się od towarzystwa

Mały offtop a'propos spadania... Moje szczury wszystkie trzy co raz próbują przeskoczyć na drugą stronę lustra...

Moje dwie szczurcie śmigają już po mieszkaniu, niestety pod ścisłą kontrolą, bo nie mamy oddzielnej kuchni, a wolałabym na wynajmowanym mieszkaniu nie instalować nowej kuchenki czy lodówki . No i też trzeba uważać, żeby nie wślizgnęły się do króliczego pokoju (własciciel mieszkania sprytnie wstawił tam jakieś za małe drzwi, których nie da się zamknąć :/). Oczywiście szefuńcio Lilith ogarnęła już nasz metraż i śmiga jak szalona szukając nie wiadomo jakich skarbów hehe. Za to Gajusek wyskakuje w jedno miejsce i wraca do bazy , czyli na moje kolanka...Na razie nie zauważyłam, aby coś ogryzały, ale spodziewam się, ze nie będzie tak pięknie
Niestety Gotka pomimo usilnych moich prób oswojenia jej, rozruszania ..coraz bardziej przypomina autystyka

Effie pisze:Moje szczury wszystkie trzy co raz próbują przeskoczyć na drugą stronę lustra...

Yhym, yhym, szyba w drzwiach jest bardzo interesująca...

Jak dobrze zabezpieczyć pokój ? peszele odpadają... Myślicie, że deski byłyby odpowiednie? Musiałabym też kanapę zabezpieczyć, bo jak będzie dziura... to głowy nie mam i jestem na dworze razem z szczurami.

Ja do zabezpieczenia kabli użyłam butelek PET. Ucinałam szyjkę i dno i zawijałam wokół wiązki kabli a potem taśmą klejącą
Co do drzwi- moje szyby mają nieprzezroczyste, więc bardziej interesująca wydaje się ciurkom klamka (dodam że to gałka, więc efekt jak przy lustrze)...

A różne, różniste zakamarki jak zabezpieczyć? Niektórzy puszczają wszędzie swoje ogony, ale ja wolę być ostrożna Mam dużo kabli i zakamarków...

Miejsca w których są kable można pozaklejać kartonami, a w szpary między meblami powkładać zeszyty.
Cokolwiek, byleby szczur tego nie przeskoczył/przesunął/zjadł!

A deski by moglybyć? Musiałabym też jakoś kanapę odgrodzić, bo nie może w niej być żadnej dziury! Macie jakieś pomysły?

Deski mogą być
Ale cała kanape to nie wiem czy uda ci się zasłonić...

jak mi ją zeżrą... to mieszkam na dworze
coś wymyślę. mam rok.