Strona 9 z 39

RE: Denerwujace zachowania waszych milusniskich

: pt lut 23, 2007 5:10 pm
autor: illu
W zasadzie żaden z 'psikusów mnie nie zdenerwował jeszcze tak naprawdę...
Denerwuje mnie tylko nie ufność Puszkina , bo tak się staram ,a on cały czas się boi... Tylko brak sukcesów w oswajaniu wywołuje u mnie lekkie podenerwowanie ;) no i ostre pazurki ...
Zazwyczaj gdy coś jest pogryzione ,to reaguję na to uśmiechem i "aha"
Nawet jeżeli jest to moja kurtka zimowa ;) ( mam na plecach specjalne wywietrzniki zrobione przez Bandziora ;) ,żeby mi czasem za gorąco nie było.. )

RE: Denerwujace zachowania waszych milusniskich

: pt lut 23, 2007 5:28 pm
autor: Telimenka
Hehhe a ja mam psa o imieniu Yuki ;) taki off top :P heheh ale ogolnie nie lubie jak mnie ciagnie za poliki zeby mi usta otworzyc i jak sie wpycha za moje plecy co chwila i mnie zabkami skubnie zebym jej sie posunela a ja np wtedy czytam to sie przestrasze:P i jak mi przegryzla kabelek od moich nowych glośnikow to bylo najgorsze a tak to jest grzeczniutka tylko pazurki :P i czasami jest aktywna..za bardzo ;) ale i tak ja Kocham mocnoo :D. i z gadzam sie z illu ze w sumie Telimena tak mocno mnie jeszcze nie zdenerwowala ;)

RE: Denerwujace zachowania waszych milusniskich

: pt lut 23, 2007 7:15 pm
autor: RattaAna
[quote="Dagaz"]
kupila piekna, duza i ciezka miske ktorej niewywraca, a chetnie na niej siedzi.
[/quote]

no właśnie chciałam uniknąć siadywania na "talerzu" bo zaraz by się pewnie bobki w jedzonku pojawiły... chociaż, na tym wiszącym karmidełku też lubią siadać swoimi tłuściutkimi kuprami... i też czasem zawieruszy się tam jakaś przypadkowa kooooooopka:o

RE: Denerwujace zachowania waszych milusniskich

: wt mar 27, 2007 6:52 pm
autor: Szczurofony
Nasza milusia Frigga za punkt honoru stawia sobie conocne sforsowanie przeszkody pomiedzy lozkiem a fotelem w celu wslizniecia sie pod koldre i laskotania gdzie popadnie. Podchody wygladaja mniej wiecej nastepujaco: z klatki czmych po komodzie na magnetofon, dalej na parapet i tup tup na fotel. Tu zaczyna sie zabawa zajmujaca kolo 0.5-1 minuty. Ja przeszkode ustawiam z 10. Kulminacyjnym momentem jest skok nad przepascia i ladowanie na ktorejs z naszych glow. Dzisiaj w nocy po 5 albo 6 udanej probie sforsowania przeszkody obie dziewczyny wyladowaly w zamknietej klatce przy glosnym niezadowoleniu Friggi. A rano? Obraza majestatu i do momentu wyjscia do pracy z otworu domku wystawala.... Teraz juz znowu buszuje po lozku. Zobaczymy czy da rade sforsowac dzisiejsza?!?

RE: Denerwujace zachowania waszych milusniskich

: wt mar 27, 2007 8:12 pm
autor: Savash
Mój Szczypiorek uwielbia spać w tekturowych pudelkach. Wszystko byłkoby ok, gdyby nie miał również upodobania do obgryzania ich ścianek w środku nocy... Grrrrrrrrrrrr... zawsze się budzę i po omacku muszę wyjmować te jego kochane pudełka, a jak wstaje rano i widzę jak Szczypuś patrzy tymi swoimi oczami, tak tęsknie i przymilnie to wkładam je znów do klatki, a w nocy sytuacja się powtarza. I tak na okrągło :D

RE: Denerwujace zachowania waszych milusniskich

: wt mar 27, 2007 10:11 pm
autor: Elly
To my mamy tak z domkami ale drewnianymi :D w nocy czasem sie budzilam jak mialy manie jedzenia domkow :> do takich zachowan jeszcze gryzienie prętow sie zalicza ale do tego juz sie przyzwyczailam. Jedynie co mnie ciary przechodzą jak prety gryza dziewczyny w swojej klatce.. one to jakos dziwnie to robią. A Wujusiowe gryzienie jeszcze jakos potrafir zniesc :D

RE: Denerwujace zachowania waszych milusniskich

: wt mar 27, 2007 10:28 pm
autor: ninaczika
moje mają cały repertuar
najpierw zbierają z dołu te drewniane granulki ze ściółki i chowają do hamaka a potem po jednym wyrzucają i tak to sobie leci przez dwa piętra i robi hałas a jak podejde to oczywiście miny w stylu my nic tu nie robiłyśmy. za dwie sekundy jest to samo...
poza tym jedna lubiła sikać do miski- ale tylko wtedy jak powyjadała smaczne rzeczy i chciala więcej nowych- łatwo było ją tego oduczyć na szczęście.
kradzieże to oczywiście codzienność- wszystko co leży musi zostać przeniesione, najgorzej gdy za szafę, wtedy to człowiek znajduje po miesiącu i część to już tylko wióry
noi najgorsze jest że czasem szczurasy mają ochotę wyrwać z buzi co się da- i siedzą na ramieniu do upadłego i już nie raz zamiast ukraść jedzenie to ciągnęly mnie za język albo skórę

RE: Denerwujace zachowania waszych milusniskich

: wt mar 27, 2007 10:32 pm
autor: Telimenka
hmmmm mni w sumie troche denerwuje jak Kuha i Ylah gryza w nocy zawzięcie kratki klatki i mnie np budzą o 5! ale i tak je KOCHAM

RE: Denerwujace zachowania waszych milusniskich

: śr mar 28, 2007 12:31 am
autor: Sheila
Klucha juz wie, ze mnie nie ruszy w nocy nic z wyjatkiem dwoch rzeczy: obgryzania makatki ze slomy (jak odpowiednio pomacha lapkami to przyciagnie do siebie) i piszczenia... BOZE, nie przypuszczalam ze szczur moze piszczec zeby zaswiecic swiatlo, zerknac i poglaskac... Dzis w nocy znowu to zrobila, zerwalam sie zlana zimnym potem ze moze drobinka cierpi, umiera, zaczepila sie, odgryzla ogon, COKOLWIEK... A to dranstwo hop - i juz jest na hamaku, kladzie sie szybko, ze to nie ona. Ze ona przeciez grzecznie spi, a Pancia cos chce i swieci swiatlo, i och och jak mnie w oczy razi... Do PASJI mnie to doprowadza :]]]]]

RE: Denerwujace zachowania waszych milusniskich

: śr mar 28, 2007 7:11 am
autor: Savash
A propos kradzieży... wczoraj miałam na obiad domowe pierogi z mięsem. Miałam, bo mój Szczyp zwiał z dwoma w pysku. Nigdy nie widziałam szczura uciekającego na dwóch łapach z takim towarem "pod pachami" :D Widok niesamowity. Kradzione jedzonko musiałam zarekwirować. Niestety dla człowieka juz się nie nadawało... zjadł je mój pies.

RE: Denerwujace zachowania waszych milusniskich

: czw mar 29, 2007 8:41 am
autor: Frankfurterka
mój poprzedni złośnik kiedyś ukradł gąbeczkę do makijażu, świetnie z nią wyglądał!

RE: Denerwujace zachowania waszych milusniskich

: czw mar 29, 2007 9:35 am
autor: Sheila
Wlasnie zobaczylam ze klucha sciela i zmienila w perzyne 10cm makatki........ Arghhh a mialam nadzieje ze ma krotsze lapki, ona to ogonem przyciagnela? :]]]]

RE: Denerwujace zachowania waszych milusniskich

: czw mar 29, 2007 2:07 pm
autor: jola-kk
Moje dwa maluszki sikają w hamaczek.Wczoraj uszyłam nowiutki,ręcznie.Pół wieczora mi zeszło,powiesiłam,a Jacek natychmiast do olał:-(

RE: Denerwujace zachowania waszych milusniskich

: czw mar 29, 2007 3:35 pm
autor: yss
jola a czego się spodziewałaś? u mnie też tak robią, ale do półeczki w dół jest jakieś pół metra i to tak sobie ciurka... i się rozpryskuje. :D szczury są ogólnie bardzo sikające do wyra, zupełnie nie moge tego pojąć :( z koszyczka tez leci w dół... efekt ten sam. bue.

RE: Denerwujace zachowania waszych milusniskich

: czw mar 29, 2007 10:04 pm
autor: olyfka
Oj, coś wiem na ten temat:) Co tydzień (przynajmniej) musze prać rękaw, który służy moim ogonkom za sypialnię, bo czuć go w całym domu...
A co do innych "denerwujących zachowań" (raczej mnie one śmieszą niż irytują:): nagminne szperanie i wynoszenie różnych drobiazgów z mojej torebki (zawsze zapominam ją zamknąć;) i conocne głośne przemeblowania w klatce...