

Moderator: Junior Moderator
nudzi się. dlatego powinien mieć towarzysza który będzie z nim jak Ciebie nie będzie, który go wyiska ....itdDamian pisze:ale on leniwy! wziolem go pabawailem sie chwilke itp. i jak go odlozylem to cally czas spi i lezy...
Szczurki biegają w kołowrotkach, podobnie jak chomiki.smeg pisze:Szczurki nie biegają w kołowrotkach, to nie chomiki.
Paul_Julian pisze:Tylko musi to byc kołowrotek bezpieczny ( bez szczebelków) i odpowiednio duzy. Widziałem takie talerze do biegania (karuzela pozioma w formie dysku) , biegały po tym szynszylki, moze szczurom tez by się spodobało?
urban legendsPaul_Julian pisze:jeśli szczebelki są bezpieczne, to skąd nagonki na szczebelki?
Może.Paul_Julian pisze:Może chodzi o to , że szczebelki mogą być, ale musi byc pełna scianka ( tam gdzie jest śruba kołowrotka) ?
A jak wpada między pręty klatki to jest kłopot?Paul_Julian pisze:Nie jestem przekonany do szczebelków, bo jak wpadnie łapka między szczeble, to może być kłopot
Nie przesadzajmy. Szczury, to zwierzęta o nocnej aktywności. U mnie są dwa i też przez 90% czasu w dzień po prostu leżą w hamaku. Wstają by skorzystać z toalety i zjeść coś, a później znów idą spać. Taka natura szczura, że jest w dzień leniwy.Jessica pisze:nudzi się. dlatego powinien mieć towarzysza który będzie z nim jak Ciebie nie będzie, który go wyiska ....itdDamian pisze:ale on leniwy! wziolem go pabawailem sie chwilke itp. i jak go odlozylem to cally czas spi i lezy...
trzymam więc kciuki za to by Rodzice się zgodzili
Co nie zmienia faktu, że powinien mieć towarzysza nocnych harcówGecko pisze:Nie przesadzajmy. Szczury, to zwierzęta o nocnej aktywności. U mnie są dwa i też przez 90% czasu w dzień po prostu leżą w hamaku. Wstają by skorzystać z toalety i zjeść coś, a później znów idą spać. Taka natura szczura, że jest w dzień leniwy.Jessica pisze:nudzi się. dlatego powinien mieć towarzysza który będzie z nim jak Ciebie nie będzie, który go wyiska ....itdDamian pisze:ale on leniwy! wziolem go pabawailem sie chwilke itp. i jak go odlozylem to cally czas spi i lezy...
trzymam więc kciuki za to by Rodzice się zgodzili