Jak go oswoic??

[sechmet]

[quote="Iza"]To wkładać go do wanny czy nie??[/quote]
wkładaj wkładaj
wg. mnie najlepsza metoda oswajania bo szczurek nie ucieka

[Iza]

ok
EDIT [20:01]
włożyłam gada do wanny, ile mam go tamtrzymać??już go wyciągłam, najpierw wszedł mi do nogawki, alenieudało mu sie wyspinać, to wszedł na ręce,potem z powrotem uciekł, a jak wstałam i zaczełam łapać go aby wyjść z wanny uciekał... Jednak nietrudno było go wziąść, aaa w wannie "podgryzał" mi palce u rąk,tzn. tak jakby próbował czy jestem jadalna, teraz siedzi w moim rękawie i chyba jest mu tam dobrze, bo choć cały czas pisze to on niewychodzi
EDIT: [20:02]
w wannie"podgryzał" mi palce, tzn.tak jakby próbował czy jestem jadalna, teraz cały czas siedzi w moim rękawie, chociasz pisza, co o tym myslicie??

Proszę o niepisanie jednego posta pod drugim. Wystarczy edytować.

[sechmet]

cierpliwości... musisz mu poświęcić dużo czasu.
spróbuj mu dać jakiś smakołyk.
dobrze że siedzi w rękawie, będzie znał Twój zapach i będzie się z nim oswjał

[Iza]

zaraz tata przywiezie jogurt, ale on niechce jeść z moich rąk, oprucz jogurtu przywiezie mu ryż preparowanu, może coś z tych rzeczy mu posmakuje, oprucz tego co ma w karmie dla szczurków

[Dona]

Nie oswajaj go "na jedzenie", on musi przyzwyczaić się do Ciebie, a nie uważać za dostawcę żarcia.

[Iza]

O tym też czytałam, ale dam mu troche ryży znaczy sam sobie wyźmie

[ESTI]

[quote="Dona"]Nie oswajaj go "na jedzenie", on musi przyzwyczaić się do Ciebie, a nie uważać za dostawcę żarcia. [/quote]
To wszystko zalezy od przypadku.
Ja na podstawie doswiadczenia wiem, ze tak sie nie dzieje - a dawanie smakolykow, zeby cos zrobil dziala bardzo dobrze. On musi zaczac Cie kojarzyc z czyms przyjemnym, wtedy nie bedzie sie tak bal - a przyjemne jest jedzenie.

[Iza]

Żeby szczurka oswoić trzeba spędzać z nim dużo czasu, tak przeczytałam na którymś forum, ale mój Fredzio boi się ręki, zeby być z nim wyciągam go z klatki, niemal na siłe, bo jak wkładam reke to on ją wącha, a gdy nią rusze to wbija się w kąt swojego domku, a ja biore go, na moich kolanach biega, gdy siedze wbija się w kąt koło mojego łokcia, albo wchodzi do rekawa-chyba jest mu tam dobrze bo trudno go wtedy wyjąć, martwie się, że nieuda mi sie go oswoić, co mam robić?? Mam go dopiero trzy dni i wiem, że to mało, ale boje się, pomóżcie
EDIT [18:26]
teraz włozyłam ręke do klatki, do jego domku i nieruszył się to zaczełam go głaskać, ale on nato nic oprucz tego, że zamknął oczka, to znaczy, że się mnie boi??

[Elly]

Jak jest w klatce to trzymaj tam ręke, i czekaj az szczurek sie przełamie, poloz sobie na rece jakis smakolyk. Poczekaj az podejdzie. Jak zabierze z reki smakolyk, to bedzie wiedzial ze to nic strasznego. Pozniej jak bedziesz chciala dac mu jakis smakolyk, to poloz gdzies kolo nirgo, zeby nie dawac ciągle z reki. Tak jak napisała Dona, zeby sie nie przywyczail, ze reka jest tylko od jedzenia, a nie od glaskania itp. Jak nie chce wyjsc z rękawa, to niech sobie tam siedzi, przyzwyczai się do Twojego zapachu. Jak szczurek ma domek w klatce to wyciągnij, zeby sie do niego nie chował. I cierpliwosci, w koncu sam sie przełamie. Na razie jest zaskoczony nową sytuacją. Szczurki są na ogol bardzo ciekawskie, wszystko muszą 'dotknąc', spróbowac. Sam się przełamie, musisz tylko poczekac ;]

ps. swojego czasu, jak oswajałam Pysię, to siedziałam przy kompie, cos tam robilam w necie, a drugą ręke miałam w klatce i glaskalam z pol godziny Pyske. Jak juz go glaskasz, to rob to dosc dlugo, wtedy on sie do tego przywyczai ;]

[Iza]

Dobrze, zaraz wyciągam mu domek, troche mi go szkoda, bo w domku czuje sie widocznie bardzo bezpiecznie, ale ok próbóje

[Elly]

Ale wtedy nie bedzie mial wyjscia, nie bedzie mial gdzie sie schowac. On nie ma sie czuc bezpiecznie w domku, tylko przy Tobie. Wiadomo, ze domek ma byc jego schronieniem, ale dopiero gdy nie bedzie musial chowac sie przed Tobą. Moje do teraz nie mają domku i nie są nieszczęsliwe. Zamiast domku mają hamak i bardzo go lubią. Pozniej, jak juz nie bedzie sie Ciebie bal, bedzie sie dawal wyciągnąc, to mozesz dac mu domek :]

[Iza]

Wyciągłam Fredziowi dobek, zaczoł biegać i sprawdzać, oglądać klatke, odrazu wskoczył mi na ręke i wyszedł na zewnątrz potem wskoczył spowrotem do klatki, załam mu na rece makaron, on wzioł i położył, dałam mu jeszcze raz, a on zaczoł się myć, to ja go zaczełam głaskać, a on nic tylko sie cały czas myje, co to znaczy??

[Elly]

Ze sie nie boi, albo ze jest zestresowany [zalezy, czy wygląda, jakby byl nerwowy, czy tez ciekawy]. Jak Ci wskoczyl na reke to nie masz sie czym w sumie mrtwic. Gorzej jakby siedział wystraszony w kącie. Głaskaj go i i patrz, jak mu się polepsza, oczywiscie nie od razu Z kazdym dniem, bedzie lepiej, zobaczysz

[Iza]

Teraz, gdy niema domku stał się bardzo ciekawski, zaczoł delikatnie mnie gryźć w pace, ale mysle, że upewnia sie czy jestem jadalna, on mnie chyba troche ignoruje, bo jak wkładam reke to zawsze znajdzie jakieś zajecie, teraz jadł, ale to chyba dobrze, jest całkiem inny, niechowa się, dzieki :*

[Elly]

Takie lekkie podgryzanie w palce to iskanie, a to znaczy, ze szczurek Cie lubi, nawet jesli nie jest u Ciebie dlugo [tak wnioskuję]. Jest ciekawski, dlatego, ze nie ma sie gdzie schowac, a to go zmusilo, do poznawania otoczenia