Strona 9 z 12

Re: Szczur zaczal gryzć

: wt lip 14, 2009 12:25 pm
autor: Izold
Masz dziewuszki czy chłopców? jeśli dziewuszki to trzeba wykastrować Franeczka,albo wysterylizować samiczki.Jeśli samce możesz spokojnie je ze sobą poznawać.Moja Bura też jest samotna i też siedzi z moimi trzema dziewuchami na parapecie,w głośniku,w szufladach... ::)

Re: Szczur zaczal gryzć

: wt lip 14, 2009 12:33 pm
autor: April
Samce;) Więc nie będzie żadnego problemu. Kilka dni temu właśnie próbowałam je zapoznać, ale Franek hmm.. zaatakował albo po prostu chciał się pobawić z moim Luckiem, który zaczął bardzo piszczeć. Przestraszyłam się i zabrałam Franka i dlatego właśnie nie chciałam ich na razie ze sobą poznawać, ale skoro mówisz, że będzie w porządku to ok:)

Re: Szczur zaczal gryzć

: wt lip 14, 2009 2:09 pm
autor: Izold
Może po prostu chciał go wyiskać?albo mógł chciec pokazać mu 'Ok,jestesmy tu w trójke,i musimy uzgodnić kto tu rządzi.' :)
Początkowe piski i bójki należy ignorować (chyba że gryzą się do krwi.) bo ustaną. :)
Ale należy być cały czas czujnym :)
Powodzenia. :)

Re: Szczur zaczal gryzć

: wt lip 14, 2009 4:30 pm
autor: April
Może po prostu chciał go wyiskać?albo mógł chciec pokazać mu 'Ok,jestesmy tu w trójke,i musimy uzgodnić kto tu rządzi.' :)
Możliwe;) W sumie moje maluchy też się tam ciągle kotłują i popiskują, ale wiem że sobie nic nie robią;) A jak taki wielkolud na niego wlazł to myślałam, że zejdę na zawał;) W każdym razie, od razu po powrocie spróbuje je ze sobą poznać i mam nadzieję, że się zaprzyjaźnią. Dam znać jak mi poszło;)

Re: Szczur zaczal gryzć

: wt lip 14, 2009 7:31 pm
autor: Izold
tamiska pisze: Tak jak moja 11 letnia siostra :/ Zobaczyla u mnie szczury i ona tez juz chce...

u Mnie na podwórku jest chłopak który miał podobnie.Zobaczyl moje szczury i na następny dzień miał szczura.Przez 2-3 miesiace wychodził na spacerki,itp a teraz szczur siedzi w klatce i karmi go Vitapolem ;/

Re: Szczur zaczal gryzć

: śr lip 15, 2009 11:13 am
autor: tamiska
ja dlatego zabronilam ojcu kupowac szczura, bo musza byc min 2 i trzeba sie nimi umiec zajmowac. Ojciec na szczescie sie ze mna zgodzil, bo tez jest milosnikiem zwierzat, a mlodej zrobilam wyklad na temat kupowania szczurow w zoologu itd. itd., ale ona taka jest, ze i tak pewnie nie poslucha :/

Re: Szczur zaczal gryzć

: śr lip 15, 2009 1:42 pm
autor: Izold
tamiska pisze:pewnie nie poslucha :/
Ja stawiam na to że sama sobie sprawi ogonka.

Re: Szczur zaczal gryzć

: śr lip 15, 2009 3:40 pm
autor: tamiska
Jak sie tylko o tym dowiem karze ojcu go oddac.

Re: Szczur zaczal gryzć

: śr lip 22, 2009 8:39 pm
autor: Filipw
byle nie do zoologa...

Re: Szczur zaczal gryzć

: czw lip 23, 2009 8:57 am
autor: tamiska
pewnie, ze nie do zoologa. Ja znajde mu nowy dom.

Re: Szczur zaczal gryzć

: pt wrz 25, 2009 7:15 pm
autor: nata20074
do Iwonka
może twoja szczurzyca znalazła coś w tej szafie??? ...Wiesz, szczurzyce lubią budować gniazda i może chciała je tam budować :o
Ja sie tak nie znam na szczurach bo mam mojego 1 szczurka dopiero tydzień ,ale był kiedyś o czynś takim topic
3maj sie ;) (i miej ciągle 5 palców u jednej i u drugiej ręki :lol:)

Re: Szczur zaczal gryzć

: sob paź 03, 2009 7:15 pm
autor: zalbi
nata20074 pisze:do Iwonka
może twoja szczurzyca znalazła coś w tej szafie??? ...Wiesz, szczurzyce lubią budować gniazda i może chciała je tam budować :o
Ja sie tak nie znam na szczurach bo mam mojego 1 szczurka dopiero tydzień ,ale był kiedyś o czynś takim topic
3maj sie ;) (i miej ciągle 5 palców u jednej i u drugiej ręki :lol:)
patrz na daty postów.. dziewczyno. kolejny raz bawisz sie w archeologa..

Dotkliwie gryzie USZY (moje) :(

: pt gru 10, 2010 12:18 am
autor: kropka55
Witam wsyztskich, mam problem z moim szcurkiem, przegladalam podobne tematy na forum ale nie znalazłam nic konkretnego, dlatego postanowilam napisac z nadzieją uzyskania porady :-[

Franek jest ze mną od niedawna(10 dni), dlatego ciężko stwierdzic coś wiecej o jego usposobieniu, ale wydaje mi sie ze zachowuje sie w miare normalnie. Pozwolił juz sie oswoić, jest troche płochliwy ale wchodzi na ręke, chetnie wychodzi z klatki, bawi sie, zaczepia. Zdarza mu sie czasem lekko podgryzać, kilka razy probował gryźć mnie w ręke podczas prob wyjmowania z klatki (zwlaszcza zaraz po przebudzeniu) ale nigdy mocno, czasem tez gryzie mnie lekko w palce kiedy biega np po łóżku i chcę go poglaskać, nie wiem czy powinnam odbierac to jako zaczepke i chęć zabawy bo wygląda przy tym jakby sie denerwował ??? gorzej martwi mnie jednak to że bez wyraznego powodu bardzo dotkliwie gryzie w uszy :-[ nie mam pojęcia czemu to robi, pare razy ugryzł mnie w ucho kiedy leżalam na łóżku a on swobodnie po mnie spacerowal i był raczej spokojny, ale raczej lekko, bardziej dotkliwie gryzie mojego chłopaka;/ już 2 razy (2 dni pod rząd) zdazyło sie ze Franek bawil sie jak zawsze na łożku, kiedy my na nim leżelismy, biegał wokoł nas, zaczepiał, czasem cos pogryzal, ogolnie wydawał sie byc w wesolym nastroju, nagle doskakiwał do ucha mojego chłopaka i wpijał zęby do krwi, wogole nie chciał puscic i gryzl bardzo mocno :-[ zadnych innych czesci ciała nie gryzie tak mocno. Nie wiem co o tym myśleć, wydaje mis ie to zupełnie irracjonalne , zwłaszcza że przed ugryzieniem zazwyczaj jest wesoły. w kazdym badz razie to gryzienie w uszy nie wyglada na zabawe :-[ jest jescze malutki, boje sie ze kiedy urosnie i bedzie sie tak zachowywał, zrobi komus krzywde :-[

Nie wiem jak go tego oduczyc? Czy mial kiedys ktos z Was poodbny przypadek? Czy wiecie czym moze byc spowodowana jego agresja wobec USZU? zaznaczam ze szczur raczej nie jest agresywny i sprawa dotyczy jedynie uszu, chyba że może nie powinien wogole gryźć a uszy sa po prostu czescia ciała ktora jest "łatwym" celem i wyładowuje na nich agresje wobec czlowieka?

Re: Dotkliwie gryzie USZY (moje) :(

: pt gru 10, 2010 8:07 am
autor: S.
Szczurek chce się bawić. Brakuje mu towarzysza zabaw. Widac uszy to jego kompan do zabaw. Zaczepia je, a one nie chca go gonić i sie z nim bawić.
Najprawdopodobniej drugi szczurek, tej samej płci rozwiąże problem pogryzionych uszu.

Re: Dotkliwie gryzie USZY (moje) :(

: pt gru 10, 2010 8:09 am
autor: lovekrove
To, że szczurek Cię liże, podgryza to bardzo dobrze. Uważa Cie za członka stada. W kwestii ucha to powiem szczerze, nie wiem czemu gryzie. Mam podobny problem, mnie Alvin dotkliwie i do krwi gryzie w usta, a właściwie gryzł. Za każdym razem jak to zrobił okazywałam mu złość poprzez patrzenie mu prosto w oczy, mówienie nie wolno i lekki psztyk w nos. Potem do klatki i foch. Nie wiem, czy dobrze to rozegrałam, ale skutecznie. Obecnie już mnie nie gryzie.