Strona 81 z 290

Re: Klimatyczna Szajka

: czw kwie 15, 2010 9:25 pm
autor: Nietoperrr...
A ja i tak za włosy Cię wytargam za to,że mojego Bluesika pod nóż... :'( :'( :'( Jaki on mniamuśny,niebieski jak chmurka z obrazków dziecięcych i w ogóle taki ach i och...ODDAJ MI GO!!!!!!!!!

Re: Klimatyczna Szajka

: pt kwie 16, 2010 2:06 pm
autor: klimejszyn
a ja powiem, że być może nie będziemy ich kastrować... bo, kurczę, fajne jajka są! póki co radzę sobie z dwoma stadami (aktualnie trzema), więc dopóki jest ok to nie będę ich męczyć :)

Re: Klimatyczna Szajka

: pt kwie 16, 2010 4:00 pm
autor: alken
a ja się nie mogę doczekać syjamkowych dzieci...a one skąd, z hodowli czy z wpadki, bo ja nie zawsze nadążam na bieżąco ;) ?

Re: Klimatyczna Szajka

: pt kwie 16, 2010 4:11 pm
autor: klimejszyn
z tego co wiem dziewczyna zabrała z zoologa syjamkę, gdzie próbowano do niej dopuścić samca. podobno jej 'nie chciał'. no a później okazało się, że są maluszki :) czyli 'sklepowa wpadka'.
jutro je odbieram, mam nadzieję, że wszystko pójdzie po mojej myśli..

Re: Klimatyczna Szajka

: pt kwie 16, 2010 4:17 pm
autor: alken
aaa. czemu ja się nie załapałam, to nie wiem ::) :P
życzę powodzenia :)

Re: Klimatyczna Szajka

: ndz kwie 18, 2010 10:06 am
autor: klimejszyn
syjamkowe dzieciaki miały być u nas wczoraj.
facet od transportu nas bardzo ładnie wystawił, podziękowałam mu grzecznie za pomoc w transporcie. zaczynam powoli nienawidzić ludzi..
na DT wzięła je xxx, za co bardzo bardzo dziękuję, bo inaczej wylądowałyby w zoologu.
całe rodzeństwo, zarówno chłopcy jak i dziewczynki byli trzymani razem cały czas.. mam nadzieję, że jeszcze zabawy im w głowie i żadna z moich dziewczynek nie jest w ciąży.
potrzebujemy jak najszybciej transportu..

dzisiaj połączyłam maluchy z moimi panami. ciężko było mi wyrobić na 3 stada = 3 klatki do szorowania, wybiegi na 3 tury, mnóstwo misek i poidełek, mnóstwo żwirku. teraz będzie mi łatwiej.
bałam się reakcji moich chłopców na maluchy, jednak ku mojemu zdziwieniu żaden się nie napuszył, nie pisnął, nie pokazał zębów. miłość od pierwszego wejrzenia.
mam małą klatkę jak na tyle ogonów, ale póki są małe to wystarczy. a ja i tak nie mam kasy żeby kupić większą.. a i tak muszę jeśli 2 chłopcy z nami zostaną, bo coś nikt ich nie chce. a ja ich z dnia na dzień coraz bardziej kocham.

w klatce zawiesiłam 2 małe wiadereczka - maluchy uwielbiały w nich spać (Blues i Jazz też, dopóki byli mali). jak tylko moje chłopy zobaczyły wiaderka to oczka się zaświeciły i poleciały do nich. niestety - głowa się zmieści, dupsko zostaje. Blues się wkurzył. latał od jednego do drugiego wiaderka, po wszystkich koszyczkach skakał jak oszalały :D ale chyba zrozumiał, że wiaderko nie dla niego ;D nie no, może jakoś się wciśnie to będzie miał radochę 8)

kilka zdjęć z łączenia :
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
w oczekiwaniu na wpuszczenie do klatki :
ObrazekObrazekObrazek
Mucha znajdzie swoich chłopców na zdjęciach bez problemu, a tutaj specjalnie dla DK! jej maluszek :
Obrazek
Demio w transporterku był jakiś dziwny, leżał, chował się pod Jazza. chciałam zobaczyć ćzy wszystko w porządku, czy się czegoś nie wystraszył, czy może Jazz go przygniótł. ale jak chciałam go wziąć to schował się pod Jazza a ten bronił go całym ciałem :D
moje kochane misie pysie.. chyba ich nie oddam O0

Re: Klimatyczna Szajka

: ndz kwie 18, 2010 11:20 am
autor: klimejszyn
jezu prawie zawału dostałam !
Blues i Jazz zaczynają rządzić w klatce. maluchy siedzą w rurze na dole (tak samo było jak poznałam ich z Sezamkiem). słyszę jakies piski, podchodzę do klatki, a z rury wystaje ogon i łapki, sztywne ! przerażona, cmokam, stukam i nic ! zaczęłam szturchać palcem i nagle ogon znika a na mnie patrzy niewinny pyszczek huskusia, wyczytać z oczek mogłam "co się dzieje ? ".
zejdę na zawał keidyś. jestem przewrażliwiona..

Re: Klimatyczna Szajka

: ndz kwie 18, 2010 11:23 am
autor: Nietoperrr...
Normalnie jak widzę takiego cudnego rudzielca,to zaraz słychać dźwięk mojej opadającej szczęki...CUDO!!!
No i mój kochany Bluesik... :-* :-* :-*

Re: Klimatyczna Szajka

: ndz kwie 18, 2010 11:26 am
autor: klimejszyn
iwonakoziarska pisze:Normalnie jak widzę takiego cudnego rudzielca,to zaraz słychać dźwięk mojej opadającej szczęki...CUDO!!!
no patrz, i to jajeczny... O0

a Bluesik pasowałby do Twojej Barbary, wszyscy mówią, że taki delikatny pyszczek ma i wygląda jak samiczka.. ;D

Re: Klimatyczna Szajka

: ndz kwie 18, 2010 1:29 pm
autor: Dorotka96
http://img196.imageshack.us/i/exrferx800x600.jpg/
Kogoś mi przypomina... :-*

I rudzielec... mmm.

Re: Klimatyczna Szajka

: ndz kwie 18, 2010 2:24 pm
autor: alken
ja się chyba kiedyś do Ciebie przejadę bo chcę zobaczyć taką ekipę na żywo :P

Re: Klimatyczna Szajka

: ndz kwie 18, 2010 2:42 pm
autor: Mucha321
;D ;D ;D

Zachwycajcie się, zachwycajcie. :D

Re: Klimatyczna Szajka

: ndz kwie 18, 2010 2:46 pm
autor: klimejszyn
ależ zapraszamy, zapraszamy.. :D

Re: Klimatyczna Szajka

: ndz kwie 18, 2010 3:58 pm
autor: Dorotka96
alken pisze:ja się chyba kiedyś do Ciebie przejadę bo chcę zobaczyć taką ekipę na żywo :P
Zabieram się z Tobą. Można? ::)

Re: Klimatyczna Szajka

: wt kwie 20, 2010 9:55 am
autor: Jessica
Dorotka96 pisze: Zabieram się z Tobą. Można? ::)
i ja, i ja tez moge?