szczury.org

Nietoperrr... pisze:W końcu ten jeden dodatkowy,to żadna różnica,no nie?

biorąc pod uwagę jak szybko się szczury starzeją (co akurat nie jest jasną stroną) to fakt, żadna...

alken pisze:

Nietoperrr... pisze:W końcu ten jeden dodatkowy,to żadna różnica,no nie?

biorąc pod uwagę jak szybko się szczury starzeją (co akurat nie jest jasną stroną) to fakt, żadna...

No właśnie...A mi za max rok z kawałkiem,stado zacznie się wykruszać...I to 5 na raz,bo w podobnym wieku wszystkie...
Trzy interwencyjne,plus Bazyl i Zgredek...Wszystkie w podobnym wieku.I kochany Basiek,nieobecny ciałem,ale wiecznie w moim stadku(nawet zwidy mam codzienne,że wiecznie jakaś czarna dupka przelatuje mi po klatce czy pokoju...A to przeważnie niebieski pod słońce wydaje się czarny taki...)
Aż strach pomyśleć,co się będzie z moim serduchem wtedy działo,kiedy nagle tak jeden po drugim będą odchodzić...
Dlatego wyprosiłam u Menża tego kolejnego,jako towarzysza dla Otisia,bo on najmłodszy.Przyjęcie kolejnego młodziaka teraz,to szansa dla niego na uniknięcie szoku straty jednego przyjaciela po drugim.Zawsze mu jednak KTOŚ zostanie.
Niebieski jest tak wiekowo "pomiędzy"...
Ale z młodziaków został i tak jedynie Otiś...

Tak mnie męczy ten "jaśniutek"...Aż mnie sumienie boli,że na rzecz klona Kleofasa muszę go odmówić...

Nietoper Ty się lepiej przyznaj, ze masz wyrzuty sumienia, że Ci sprzed nosa taka piękna podpalana dupka umyka, a nie, ze nie znajdzie domku.

toż to klon naprawdę!
Iwonko "jaśniutek" napewno szybko znajdzie domek

Iwona, nie walcz z ciągotkami, to prowadzi do frustracji i poczucia wewnętrznego rozbicia emocjonalnego


Pozdrowienia od Baśki Wyleguje się na hamaczku i ziewa wciąż do łapki łypiąc tylko ciekawie w kierunku aparatu..


Wtem piękna bladolica przechadza się opodal.. Wygolona cudnie w strategicznych miejscach .


Ta krótka historia kończy się jak w bajce.
"Żyli długo i szczęśliwie
tuląc się do siebie chciwie".

Ojej!Jakie love-story!!!
Brakuje tu strasznie tej jego czarnej dupki,ale dobrze wiedzieć,że ma się tam do kogo przytulić i objąć męskim ramieniem...
Dzięki sr-ola za wieści,wiesz,to dla mnie bardzo ważne.

Co do walki z ciągotkami...
Człowiek chciałby wiele rzeczy.Ale trzeba mierzyć siły na zamiary.Nie mogłabym sobie pozwolić na dziewiątego szczurka,żebym nie wiem,jak chciała.Tak racjonalnie myśląc.Przy dwójce dzieci i wszystkich obowiązkach mam tak czasowo wszystko poukładane,że starcza mi czasu maksymalnie na osiem śmierdzieli.Każdy kolejny,to dodatkowe sprzątanie i te kilka chwil dla niego.W dodatku teraz jest jeszcze kot,a on też sam po sobie nie sprząta i nie szykuje sobie papu.Wszystko jest czasochłonne.Już teraz nawet zdarza mi się,że sprzątam nocami,bo mi w dzień czasu nie starczyło...

Za dwa tygodnie odbieram maluszka.Mój pierwszy szczurek z papierami!
Tylko muszę mu jakieś dumne imię na A wymyślić...

a to on jest z hodowli?

edit: a no tak, znalazłam sobie. ale reinkarnacja się trafiła

Braciszek moich 2-óch.
Iwonka, strasznie się cieszę, wiesz?

http://img225.imageshack.us/i/dscn0878c.jpg/ czemu kot ma nierówne źrenice? Koty tak mają? Bo u ludzi to jest niedobry objaw... A na kotach się kompletnie nie znam

alken pisze:ale reinkarnacja się trafiła

No i jak mogłam się o niego nie dobijać,zobaczywszy to cudeńko???

Mucha321 pisze:Braciszek moich 2-óch.
Iwonka, strasznie się cieszę, wiesz?

Jesteśmy wszyscy wielką,forumową rodziną,he,he!
A Ty Muszka to już nie pierwszy raz ze mną w szczurzych koligacjach,no nie?

Cyklotymia pisze:http://img225.imageshack.us/i/dscn0878c.jpg/ czemu kot ma nierówne źrenice? Koty tak mają? Bo u ludzi to jest niedobry objaw... A na kotach się kompletnie nie znam

No wygląda to zastanawiająco na "pierwszy rzut oka" ,ale jak robiłam te zdjęcia,to kot był w długiej fazie zamykania jednego oka i otwierania go,stąd różnice w szerokości źrenic.To zdjęcie było zaraz po otwarciu jednego oka

Nietoperrr... pisze:A Ty Muszka to już nie pierwszy raz ze mną w szczurzych koligacjach,no nie?

Ba. Mam dwójke niebieskich Frodo-Piorunów.

Nietoperrr... pisze: No właśnie...To ten sam Mr.Big Bandito Pudziano...A tu się okazuje,że Mr.Cykorro...

A jabym jeszcze dodała Gwałciciello Pedallo I w ogóle z kim cykorzy - z Panem Zgredzilem, który się pewnie o swą łysą dupkę boi. A nie wiem czy mnie pamięć nie zawodzi, ale chyba Zgrzedziol też zaczął gwałty??? Coś chłopcy mają zły wpływ na siebie.

kalinda pisze:

Nietoperrr... pisze: No właśnie...To ten sam Mr.Big Bandito Pudziano...A tu się okazuje,że Mr.Cykorro...

A jabym jeszcze dodała Gwałciciello Pedallo I w ogóle z kim cykorzy - z Panem Zgredzilem, który się pewnie o swą łysą dupkę boi. A nie wiem czy mnie pamięć nie zawodzi, ale chyba Zgrzedziol też zaczął gwałty??? Coś chłopcy mają zły wpływ na siebie.

A to wszystko przez Pseudo-Bandito-Pudziano...Normalnie w życiu nie spotkałam się z tak totalnie durnym szczurem,jak on... Nie chodzi tu tylko o upodobanie do gwałtów,jakie wprowadził do mojego stadka,ale tak ogólnie...Jest tępy jak nie wiem co...
Taka ruda słoninka bezmyślna...

trza mu dres sprawić

alken pisze:trza mu dres sprawić

Padłam na ryj pod trafnością tej sugestii!!! taki "ADIDOS"!!! I koniecznie złoty łańcuch na owłosioną kędziorkami klatę!!!Hue,hue,hue!!!