Strona 82 z 165

Re: Tupot Małych Stóp

: czw mar 05, 2009 5:00 pm
autor: merch
Nina a coco choco to co one sa w koncu, a biale ....mowilas ze masz albinki....

A jak nie masz skad wziac minkow to wez ode mnie :P , o ile w koncu mi te minki wyjda :P

Re: Tupot Małych Stóp

: czw mar 05, 2009 5:03 pm
autor: Nina
Coco to w ogóle agut :P a Choco cinnamon ;)
Przecież nie pisze, że albinków nie mam :P Pytam tylko w jakich 'zestawach' chcesz zdjęcia :)
A z tymi minkami to Ty mi daj spokój, bo jak będą to sie pochlastam ::)

Re: Tupot Małych Stóp

: czw mar 05, 2009 5:09 pm
autor: merch
To poprosze zdjecia w zestawie coco choco eFki i albinki.

Co do minkow no nie wiem moze bo Florentynce lub Felisi w koncu beda minki ....

A beski beda juz juz za momencik :P

Re: Tupot Małych Stóp

: czw mar 05, 2009 5:24 pm
autor: Nina
Zdjęcia już idą sie robić :) Będzie też więcej zestawów.
Za pół roku to kto wie, kto wie. A nóż skusze sie na minkową babe ::)
A o tych besach zapomniałam i mi znowu przypomniałaś i znowu będzie buuu.

Re: Tupot Małych Stóp

: czw mar 05, 2009 6:28 pm
autor: Nina
Za chwile będą zdjęcia ale najpierw Wam coś opowiem :P
Jest 9.45, ja ubrana, gotowa do wyjścia do pracy, mum poszła dać Afece drugą dawke homeopatów, otwieram drzwi wyjściowe i słysze: NINA!! Choć tu szybko!
Panik! Aferkowy ropień nabrał i pewnie lada moment pęknie, więc już mam wizje szczura zalanego ropno-krwistą mazią ::) Wpadam do pokoju i co widze? Klatka gnojków, która stoi na moim biurku - otwarta! Dwie labinki w najlepsze śpią w czapce w klatce a reszta (Mitia, Coco, Choco, Frida i Flora) gania po półkach (a jaki ja tam mam syf...). Nie dawały sie cholery małe złapać tak im sie spodobało ::)
No i takim oto sposobem od dziś mają klatke zamykaną na karabińczyki :D

Młodziki:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Aguty:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Huskulce:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Black & White:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Re: Tupot Małych Stóp

: czw mar 05, 2009 7:50 pm
autor: anik1
wyglądają niesamowicie:)

Re: Tupot Małych Stóp

: czw mar 05, 2009 8:33 pm
autor: Telimenka
Nina robi wrazenie i wreszcie Frida sie troche zalapala ;)

Re: Tupot Małych Stóp

: pt mar 06, 2009 7:59 pm
autor: Anka.
I znów podziały rasowe :P

Najbardziej mnie urzeka B&W, świetnie ze sobą kontrastują.
Mam chętke na takie stado

Re: Tupot Małych Stóp

: pt mar 06, 2009 8:31 pm
autor: Dorotka96
Super! :D
Czy wspominałam już, że też chcę mieć takie stadko?
Najlepsze są zdjęcia pt. "Black & White" ;D
Aha i fajniusi masz kocyk ^-^

Re: Tupot Małych Stóp

: pt mar 06, 2009 8:38 pm
autor: unipaks
tyyyyle dobra ; czy latają po tobie wszystkie naraz ?!
no jakoś nie bardzo wierzę , żeby odwieczne animozje między rasą białą i czarną
odeszły w niepamięć ...
miałabyś istotne zasługi dla potomności ;)

Re: Tupot Małych Stóp

: pt mar 06, 2009 9:13 pm
autor: Nina
Dorotka96 pisze:Czy wspominałam już, że też chcę mieć takie stadko?
Aha i fajniusi masz kocyk ^-^
Że niby takie duże? Szczerze nie polecam :P Można łatwo wylądować w psychiatryku ;)
A kocyk dostałam od babci jak sie urodziłam :P więc ma 18lat a ja nadal go uwielbiam choć jest już nadszarpnięty zębem czasu (a raczej nadgryziony zębami psa i szczurów)
unipaks pisze:tyyyyle dobra ; czy latają po tobie wszystkie naraz ?!
Wszystkie z ostatnich zdjęć owszem :) Łącznie 17 sztuk, reszta biega osobno bo sie nie lubi albo jest już na emeryturze i te latające adhd nie są dla nich dobrym towarzystwem...



Aferka od dzisiaj jest szczurkiem wolnożyjącym. Co prawda jej rewir obejmuje tylko łóżko, bo diabełek nie ma siły na więcej, ale bardzo jej sie podoba pod kocem i nie mam serca zamykać jej w chorobówce... Od dwóch dni je tylko indyka i kurczaka ze słoiczka. Nic innego nie rusza :( Kiepsko jest, bardzo kiepsko.

Re: Tupot Małych Stóp

: pt mar 06, 2009 9:22 pm
autor: unipaks
Nina trzymajcie się , obie .
A my tu potrzymamy kciuki za Aferę ; przytul ją serdecznie ... :)

Re: Tupot Małych Stóp

: sob mar 07, 2009 10:24 am
autor: Babli
Nin, trzymamy kciuki. Przykro, przykro.. :(

Re: Tupot Małych Stóp

: sob mar 07, 2009 10:29 am
autor: merch
Trzymam kciuki za Aferke. Polecam tez avocado , obrane i z wyjeta pestka.

No i za Ciebie tez tzymam kciuki , zebys miala siłe wtedy , kiedy bedziesz tej sily potrzebowac.

Re: Tupot Małych Stóp

: sob mar 07, 2009 9:42 pm
autor: Nina
Nigdy nie narzekajcie na nude w stadzie... Lepsza jest nuda i brak sytuacji do opisywania niż to, co sie u nas wyrabia :(

Aferkowy ropień pękł. Niby dobrze, ale mógł wybrać lepsze miejsce a nie strzelić przy samym oku. Mum wycisnęła z tego zieloną, cuchnącą, twardą maź... Aferka jakby od razu lepiej sie poczuła, choć mame znielubiła...

Zauważyłam krew na uchu Deborki. Pomyślałam, że sie skaleczyła i sama nie wiem co mnie naszło na to, żeby jej to ucho powąchać... Ropa. Prawdopodobnie zapalenie ucha.
Gdy niosłam ją do jej nowej klatki - chorobówki, próbowała mi się wyślizgnąć tak, że mocniej złapałam ją za dół brzucha... Ma 2 guzki... Jeden płytko, przy przedostatnim sutku, drugi nieco niżej i głębiej, mam wrażenie, że jest na jajniku. Maluteńkie, jak malutki groszek, musiały sie pojawić niedawno.

Solisia pełza tylko po płaskim... Już nawet na bardzo niską półke nie może wejść, tak samo jak na hamak, który wisi 2cm nad ściółką...

Fuksowe łapki sie strasznie pogorszyły.

A Nessunia, choć bardzo sie stara, ledwie sobie radzi z guziskiem.

Dzisiaj podczas łączenia najmłodszych ogonów (inna sprawa, że jednak nieudanego, dzieci wróciły do swojej klatki) cieszyłam sie, że może będzie tylko 5 klatek do sprzątania, zamiast 6. Na co mama odpowiedziała, że do wakacji zostaną dwie, bo reszta stada to dziadki. Uświadomiłam ją, że przecież Deborka nie jest stara, że jeszcze z nami pobędzie, że jest zdrowa jak rydz... Mam teraz tą zdrową Deborke z zapaleniem ucha i dwoma guzkami...
Nie wspominając o tym, że liczba klatek zamiast sie zmniejszyć, urosła do 7.

Ja chyba przez najbliższe 3 lata (trzeba być optymistą, eFki 3 lat dożyją) nie zaznam ani odrobiny spokoju. Niech mi ktoś powie, że duże stado jest fajne, po dzisiejszym dniu, dla mnie takie nie jest.