szczury.org

dziękuje WAM bardzo. dziś na 18 prześwietlenie czaszki...

To tylko pies, tak mówisz
tylko pies...
a ja ci powiem
że pies to często jest więcej niż
człowiek
on nie ma duszy, mówisz...
popatrz jeszcze raz
psia dusza większa jest od psa
i kiedy się uśmiechasz do niej
ona się huśta na ogonie
a kiedy się pożegnać trzeba
i psu czas iść do psiego nieba
to niedaleko pies wyrusza
przecież przy tobie jest psie niebo
z tobą zostanie jego dusza


B. Borzymowska

z dobrych wieści CEKINEK jest ze mną rok jak ten czas leci. dobrze,że moi mali Przyjaciele są zdrowi

Łoo rok
życzę jak najwięcej takich " roków"

dziękujemy.

furburger pisze:życzę jak najwięcej takich " roków"

jak najwięcej w zdrowiu o nic więcej nawet nie proszę

Trzymam kciuki za Kazana, żeby dało się mu jak najbardziej pomóc!
Niech Cekinek w dobrej kondycji pozostanie z Tobą jeszcze długo
Czekamy na jakieś dobre wieści, trzymajcie się dzielnie Ty i Kazan

Trzymam mocno kciuki za Kazana, musi być dobrze.

Dużo zdrówka dla Cekina i dla całej gromady.

Trzymajcie się, będzie dobrze

Trzymam kciuki za zdrówko Kazana, niech się trzyma psina.

I jak RTG? Może masz w wersji cyfrowej?

tahtimittari pisze:I jak RTG? Może masz w wersji cyfrowej?

wyniki zostały już wysłane do Krakowa. teraz czekamy na odpowiedź czy się ten wet podejmie. jakie są rokowania itd. jestem sparaliżowana strachem.

ja i Kazanek aktualnie. prawe oczko wypychane przez nowotwór

Kazanku, całym sercem jesteśmy z Tobą i Twoją panią, mocno kciukamy, żeby guz był operacyjny i żeby lekarze mogli to świństwo usunąć, ulżyć psinie
Trzymajcie się ciepło, ściskamy!

Jaki on śliczny, duży i puchaty, w sam raz do przytulania!

Piesio jest śliczny, wygląda wspaniale. Mam nadzieję, że szybko wróci do pełni zdrowia.

Bije z niego taka siła i powaga, piękny jest Twój przyjaciel Jessico.

Niech już nadejdzie dla niego dobry czas, dobre wieści, bardzo mocno Wam tego życzę.

Jessico, jestem z Wami całym serduchem, niech Kazanek zdrowieje

lekarz jeszcze nie dał znać czy się podejmie :/ psychicznie wysiadam. nie mogę spać ani normalnie funkcjonować. dzwoniłam dziś do Opola do wet. Mirosława Tarki. leczy homeopatią, ziołami i akupunkturą. może to głupie ale szukam wszędzie pomocy. facet nie dał mi prawie żadnej nadziei cały czas czekamy.
Kazan ma ciężkie dni, leki nie działają tak jak powinny. jedno jest pewne nie pozwole mu cierpieć.

miałam rozliczony PIT,był cały dopóki szczury nie miały wybiegu moja wina nie schowałam ale jestem roztargniona ostatnio. i tak je uwielbiam.