Strona 82 z 153

Re: Futra z charakterem

: sob lis 17, 2012 6:18 pm
autor: Arau
emi2410 pisze:
Eve pisze:Chmura jest w ciąży !!
Eve, chcesz żebym zawału dostała? ;D Moja reakcja po przeczytaniu tych słów - "Hyy?!! Jak to?!" ::)

Fota rozbraja! :D
Konsternacja.. czyżby Lu, jednak...?! Nieee.... ^^
Mina zabójcza, gratuluję refleksu! :)

Re: Futra z charakterem

: sob lis 17, 2012 9:10 pm
autor: unipaks
Fota świetna! ;D Ona umie zwijać język w trąbkę :D
Piątkowa historyjka trochę mnie wzruszyła :)
Wygłaszcz Ktulusię ode mnie i moich dziewczyn, a Chmurka niech przestanie się wygłupiać i nie robi więcej niczego dziwnego; ::) cieplutkie myśli Wam ślemy :-*

Re: Futra z charakterem

: sob lis 17, 2012 11:53 pm
autor: Eve
Dziękujemy :-*
Ale wiesz Uni .. Chmurka to Chmurka - nie jestem w stanie jej nic wytłumaczyć po za tym w takim telegraficznym skrócie można rzec :

Jaki facet - taka ciąża ;D

Re: Futra z charakterem

: ndz lis 18, 2012 11:26 am
autor: Lilien
Chwila grozy po czym już można się śmiać :) Urojona ciąża? To już się pewnie chmurencja chwali wszystkim w klatce że ona i Lu mamcia i tatkiem zostaną ;D Za Cthulhu trzymam kciuki również ja, wygłasiaj ją koniecznie, reszte futer też :)

Re: Futra z charakterem

: ndz lis 18, 2012 2:37 pm
autor: Szczurniętaaa
Och Eve...swoim opowiadaniem zmoczyłaś mi oczy, co przyczyniło się do mokrej klawiatury.
Chmura w ciąży?? hahahhaa ;D miejmy nadzieję że ''urodzą się'' zdrowe :D zaniedbałam trochę czytanie Twojego wątku, nad czym ubolewam. Niedługo na prawdę czas założyć swój. Buńka niestety jeszcze towarzyszki nie ma :-[ ale to długa historia...teraz zbieram się do kupy i z niecierpliwością czekam na następny weekend :) i może nawet klatę nową się kupi... ::)

a tak na marginesie...Evciu, na prawdę, powinnaś napisać książkę! Masz niesamowity dar pisania, którego w pełni nie wykorzystujesz. Zajmij się tym profesjonalnie :* pozdrowionka i mizianko dla kobitek. Pogratuluj Chmurce ode mnie :D :*

Re: Futra z charakterem

: ndz lis 18, 2012 4:19 pm
autor: xiao-he
No cóż, blondi to blondi minie maaaaaaaasa czasu zanim pojmie że Lusiek nie jeest wart tych całych ceregieli ::)
A fota bombowa!! :D

Re: Futra z charakterem

: ndz lis 18, 2012 5:59 pm
autor: odmienna
Łaaaaaa! Faktycznie zwija jęzorek w trąbkę!

A Wy Wszyscy nie przesadzacie z obarczaniem Luiggiego odpowiedzialnością za wszelkie dziewczyńskie dziwactwa w Legnicy?
Lu, to refleksyjna istota ale co on może, że nie może ogarnąć kobiecej psychiki....no i co on może, że taki przystojny!

Ktuluś: Obrazek


Ps.: Eve; to jest opowiadanie; mądre, ciekawe, zabawne i...Rosjanie mają takie fajne słowo: „duszoszczypatielnoje”– dalej nie wiem (bo się na tym nie znam), czy w wydaniu książkowym miałoby szansę odbioru równie gorącego jak Tu, jednak jest to lepsze opowiadanie od wielu „bez krępacji” publikowanych....

Re: Futra z charakterem

: pn lis 19, 2012 11:52 am
autor: Eve
GŁUPOTA LUDZKA ( moja) NIE ZNA GRANIC !! ;D
Najpierw posprzątałam klatkę - potem dałam wędzone szprotki !
Co będzie kolejnym krokiem ? ;D






Szczury miźnięte :-* :-*

Re: Futra z charakterem

: pn lis 19, 2012 4:14 pm
autor: xiao-he
Ale będzie bałagan! :D Powodzzenia w sprzątaniu szprotek :P

Re: Futra z charakterem

: czw lis 22, 2012 1:09 pm
autor: Eve
U mnie grypa się rozszalała na dobre, do tego stopnia że od jakiś ośmiu lat próbowałam ją "wyleżeć ". Słowo próbowałam jest bardzo adekwatne. Wyszło że jestem pracoholikiem a leżenie w wyrku tylko pogłębia nadwyrężone zniecierpliwienie tym stanem. Nie umiem chorować. A obiecywałam sobie że .. ( i tu można wstawić opis obłożnie chorego faceta -.. "POMOCY ! nie mogę dosięgnąć pilota !")
ale nie ..
choruję tak że dziewczyny ( I Lusiek oczywiście) dostały nowy komplet do klatki .. a że gorączka 40,5 stopnia - to wyszedł ..różowy .. Chmurka zachwycona .. a zwiedzała .. a wąchała .. prawie że głaskała hamaki .. Dlatego od wczoraj nie wierzę ..że One .. nie widzą kolorów !! ;D
Lu mniej zadowolony .. Ktulu szukała miejsca gdzie tu się schować , w końcu wybierając klasyczny dół klatki .. Owca podziela zawsze przestrzeń nad kolor a Podwawelska ostatnio nazywana częściej " don't touch me" mlaskała z pogardą ..
Nie mniej; co bardzo dziwne, mi się nawet podoba .. ;)


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Ktulusia .. jest słabsza - to widać, guzy powiększają się. Chemia jednak działa raczej bo kondycję psychiczną ma niezłą. Widać ze jej to przeszkadza w spaniu ale jakoś sobie radzi. Nie chce tylko tego leku jeść w niczym i muszę ją zamykać do klatki aż z czymś wciągnie albo wymyślać co rusz to nowe propozycje z czym to przemycać. Odpadły już : kaszka, pomidorówa, pasztet, miód, jogurt, masło, nutella! serek, ..... najlepiej jeszcze idzie w ziemniakach...

Lolek w weekend zamieszka w nowym domu. Rany się zasklepiły prócz jednej na grzbiecie która ciągle się paprze, co nie przeszkadzało mu zjeść swój własny opis choroby .. zostawiony na klatce przez panią Joannę ::)
Uzgodniłyśmy, że nie ma co chłopaka dalej stresować w lecznicy .. choć z kotami się już zaprzyjaźnił ;) i czas do domu !
Zamieszka z rocznym szczurem Picasso, którego właściciele przynieśli do innej lecznicy z zamiarem uśpienia .. bo ma już rok.
Picasso jest już u kumpla a nawet zna już Lolka i chłopaki ustalili że się po pyskach trzaskać nie będą.
Chyba jednak lubię happyendy O0

Stuknęło mi dwa lata na forum, za co Wam bardzo dziękuję, że mogłam tu bazgrolić i nie być sama w różnych chwilach :-*

Re: Futra z charakterem

: czw lis 22, 2012 1:15 pm
autor: Arau
Śliczny, różowy wystrój, idealny dla blondynki^^ Chyba będę cosik u Ciebie zamawiać, bo chłopaki pokonali już domek narożny, tunel ledwo dycha, a w domku kostce zaczyna się powoli praca rozbiórkowa. Masz coś w czerwieniach :>?
Lolek i Picasso, ładna będzie para :) Świetnie, że wszystko się dobrze potoczyło. Eh ale uśpić rocznego szczura? Za stary? ;/

Szkoda Ktulusi, ale jest taka dzielna.. ucałuj schorowaną mordkę :)

Re: Futra z charakterem

: czw lis 22, 2012 3:08 pm
autor: Bandziornooo
No ładnie tam u was :D Lu widać że kastrowany skoro nie walnął focha na róż :P haha
Zamieszka z rocznym szczurem Picasso, którego właściciele przynieśli do innej lecznicy z zamiarem uśpienia .. bo ma już rok.
czasem nie wierzę w ludzką głupotę :O
p.s. musiałam 5 razy przeczytać że nie chce ruszyć leku nawet z nutellą, bo az nie wierzyłam!

Re: Futra z charakterem

: czw lis 22, 2012 4:53 pm
autor: valhalla
Eve pisze:GŁUPOTA LUDZKA ( moja) NIE ZNA GRANIC !! ;D
Najpierw posprzątałam klatkę - potem dałam wędzone szprotki !
Co będzie kolejnym krokiem ? ;D
Hehe, ja kiedyś dałam kaszkę do świeżo wymytej klatki. Jeszcze jak tymczasy mieszkały w piątkę. Węgielek wpakował pupcię do miski i rozniósł lepką maź po całej klatce :D

Niezmienne kciuki za Ktulusię, niech się trzyma dzielnie!

Re: Futra z charakterem

: pt lis 23, 2012 3:04 pm
autor: IHime
Evciu, gratuluję rocznicy! Obyś miała chęci i możliwości, żeby obchodzić ich jeszcze więcej tutaj z nami. :-*

Biedna, mała, mądra Ktulusia. Buziaki dla niej i coś dobrego na przekąskę proszę jej przekazać od ciotki IHime.

Nowy wystrój klatki bardzo mi się podoba teraz, kiedy ekran przełączyłam w tryb czarno-biały. ;) Więc nie choruj już! :-*
Moje dzieciochy hamaczki od Ciebie kochają pasjami. Niestety, niektóre chcą je tak bardzo przygarnąć do serca, że je pożerają. ;)

Re: Futra z charakterem

: pt lis 23, 2012 5:50 pm
autor: Szczurniętaaa
Lolek znalazł dom-wspaniale! :D ja również gratuluję rocznicy :) i mocno kciukam za Ktulusię! musi być dobrze. pozdrowionka i mizianko dla dziewczynek i Luśka :-*