Strona 83 z 95

Re: Koniec szczurzej historii. Myszy harcują.

: śr lut 24, 2010 12:08 pm
autor: Sysa
Sesja futerkowa jest przepiękna! Dziewczyny powinny trafić na rozkładówki wszystkich gazet ludzkich ;)

Re: Koniec szczurzej historii. Myszy harcują.

: czw lut 25, 2010 9:45 pm
autor: zalbi
Wentzowa pisze:http://www.fotosik.pl/showFullSize.php? ... 7b69ceb737 wow! Kociak nie miał chrapki na smakowitą Bounty? :P
koty są szczuro i myszo lubne. tak, jak i pies, śpią razem.


Małe modelki dziękują za zachwyty =)




Diablo:
Obrazek

Markiza:
Obrazek

Re: Koniec szczurzej historii. Myszy harcują.

: czw lut 25, 2010 9:47 pm
autor: Astry
Te myszki są śliczne, mają takie duże uszka :)

Re: Koniec szczurzej historii. Myszy harcują.

: pn mar 01, 2010 9:54 pm
autor: zalbi
co dwa ogony to nie jeden:
Obrazek

a gąszcz wąsów dodaje uroku:
Obrazek

Re: Koniec szczurzej historii. Myszy harcują.

: pn mar 01, 2010 10:00 pm
autor: Vicka211
Uwielbiam te twoje myszki :D Tak cudownie pozują :) I kociaki też cudne :D

Re: Koniec szczurzej historii. Myszy harcują.

: pn mar 01, 2010 10:02 pm
autor: CzarrnaWdowa
zalbi pisze: a gąszcz wąsów dodaje uroku:
Obrazek
śliczna króweczka ;D

Re: Koniec szczurzej historii. Myszy harcują.

: pn mar 01, 2010 10:03 pm
autor: Nietoperrr...
A gdzie to można dostać takie "dwu=ogoniaste mychole"???
Miodzio!!! :-*

Re: Koniec szczurzej historii. Myszy harcują.

: pn mar 01, 2010 10:08 pm
autor: zalbi
iwonakoziarska pisze:A gdzie to można dostać takie "dwu=ogoniaste mychole"???
a, no to tylko na ulicy szukac, jak małe kartonowe pudełko będzie piszczec i uciekac to znaczy, że tam taki mychol jest. oczywiście drugi ogonek wyrasta po jakimś czasie, i tylko w słońcu. =]
jeszcze trochę poczekam, może druga para uszu jej wyrośnie ::)


już nie mogę się doczekac na prawdę ładnej pogody. bo słońce już jest tylko co z tego, jak te upragnione 25 stopni w plusie jeszcze nie przyszło..
zwierzaki mają wtedy frajdę z wybiegów a ja z robienia zdjęc.

Re: Koniec szczurzej historii. Myszy harcują.

: pn mar 01, 2010 10:17 pm
autor: Nietoperrr...
zalbi pisze: a, no to tylko na ulicy szukac, jak małe kartonowe pudełko będzie piszczec i uciekac to znaczy, że tam taki mychol jest. oczywiście drugi ogonek wyrasta po jakimś czasie, i tylko w słońcu. =]
jeszcze trochę poczekam, może druga para uszu jej wyrośnie ::)
Kurcze,a ja już myślałam,że to potrzeba jakichś specjalnych zabiegów... ::) Np.mycia 3 razy w tygodniu specjalnym szamponem z jadu teściowej,przycinania sezonowego na długość pazura lemura i nacierań z maści śliny leniwca...I dopiero dwa ogony wyrastają...A to popatrz,wystarczy rundka po śmietniku i trochę kąpieli słonecznych!!! :D

Re: Koniec szczurzej historii. Myszy harcują.

: pn mar 01, 2010 10:26 pm
autor: zalbi
iwonakoziarska pisze:
zalbi pisze: a, no to tylko na ulicy szukac, jak małe kartonowe pudełko będzie piszczec i uciekac to znaczy, że tam taki mychol jest. oczywiście drugi ogonek wyrasta po jakimś czasie, i tylko w słońcu. =]
jeszcze trochę poczekam, może druga para uszu jej wyrośnie ::)
Kurcze,a ja już myślałam,że to potrzeba jakichś specjalnych zabiegów... ::) Np.mycia 3 razy w tygodniu specjalnym szamponem z jadu teściowej,przycinania sezonowego na długość pazura lemura i nacierań z maści śliny leniwca...I dopiero dwa ogony wyrastają...A to popatrz,wystarczy rundka po śmietniku i trochę kąpieli słonecznych!!! :D
niestety teściowej jako takiej "oficjalnej" jeszcze nie mam poza tym to bardzo niegroźna i miła jest, więc nici z jadu.
lemura pod ręką nie mam więc ciężko długośc przyrównywac a leniwiec nie był skory do współpracy - nie chciał pluc, drań jeden..

Re: Koniec szczurzej historii. Myszy harcują.

: pn mar 01, 2010 11:08 pm
autor: Nietoperrr...
zalbi pisze: niestety teściowej jako takiej "oficjalnej" jeszcze nie mam poza tym to bardzo niegroźna i miła jest, więc nici z jadu.
lemura pod ręką nie mam więc ciężko długośc przyrównywac a leniwiec nie był skory do współpracy - nie chciał pluc, drań jeden..
Co do teściowej-szczęściara...
Co do lemura...I tak tipsy zakłada...
Co do leniwca...Trzeba go było przez sen podejść...Wtedy ślina kapie bezwolnie pomiędzy kłem z prawej strony a językiem...Jako wykwalifikowana wiedźma dyplomowana wiem co mówię!!! 8)

Re: Koniec szczurzej historii. Myszy harcują.

: wt mar 02, 2010 8:30 am
autor: Jessica
świetne Myszki!
zalbi pisze: iwonakoziarska napisał(a):A gdzie to można dostać takie "dwu=ogoniaste mychole"???


a, no to tylko na ulicy szukac, jak małe kartonowe pudełko będzie piszczec i uciekac to znaczy, że tam taki mychol jest. oczywiście drugi ogonek wyrasta po jakimś czasie, i tylko w słońcu. =]
to ja w takim razie zaczynam szukać :) i uważnie sie rozglądać

Re: Koniec szczurzej historii. Myszy harcują.

: śr mar 03, 2010 9:54 pm
autor: zalbi
i mam alergię.

gdy dziewczynki dłużej posiedzą mi na rękach to skóra swędzi. na razie tyle.



mam nadzieję, że nie urośnie to tak, jak przy szczurach..


kurcze.

Re: Koniec szczurzej historii. Myszy harcują.

: śr mar 03, 2010 10:24 pm
autor: Asmena
Nosz cholera :(...
Zalbi, współczuję :(...
Mocno, mocno, mocno trzymam kciuki, żeby to się nie skończyło tak samo!

Re: Koniec szczurzej historii. Myszy harcują.

: czw mar 04, 2010 9:58 am
autor: Vicka211
Jej :(
Też trzymam kciuki :(