Strona 83 z 302

Re: Dueciki dwa

: czw wrz 16, 2010 11:09 am
autor: tahtimittari
Oby to tylko jakaś błahostka była. Trzymam kciuki i posyłam mizianko dla panien, a w szczgólności dziś dla stęsknionej za panem Dżumki :-*

Re: Dueciki dwa

: pt wrz 17, 2010 6:33 pm
autor: unipaks
dziękujemy! :)
Myślałam , że nie przyjdzie żadna , a przychodziły obie i tak się słodko układały przy mnie , że nie straszne nam już były chłodne noce :)
Ze trzy razy zauważyłam maleńką kropeleczkę krwi , która pojawia się na początku lub na końcu siusiania , ale nie daje się już słyszeć oznak bólu przy urażeniu ; kto wie , może i miał rację wet , że być może Dżuma przeszła duży stres po przenosinach do tamtego pokoju w ubiegły czwartek , i stres ten może być powodem , że przesadnie reagowała na wszystko , włącznie z braniem na ręce i obmacywaniem ::) . Szczura ma dobry apetyt i rusza się sprawnie jak niegdyś ; do polowania na ptactwo przyłada się ze zwykłą sobie zajadłością :D . Ale leki podaję nadal, bo te siuśki z kropelką krwi mnie zmartwiły.
Dziś w nocy , nieprzytomna , sądziłam , że to ją podsadziłam na szafę , i byłam mocno zdziwiona rankiem przed pójściem do pracy , kiedy wystartowałam na te wysokości z lekami , a tu wychyliła się do mnie z koszyczka zaspana i nieprzytomna Czarnulka. :P
Ostatnio mocno zdziczały nam młodsze dziewczynki , bo przez większość dnia siedziała tam w pokoju szwagierka , w ciągu dnia wypuszczane były rzadko i na krótko a dopiero od 17 - tej , 18- tej godziny miały pokój z powrotem dla siebie do następnego poranka. :( Dziś przeniosłam się do nich z kawą i laptopem , a one obie wgramoliły się czym prędzej na kolana i na ręce i nawet Fini zdawała się zachęcać mnie do miziania , a niebieściaczek Martinka zwyczajnie ułożyła się na moim przedramieniu , w efekcie musiałam pisać jedną ręką , bo drugą cały czas miałam zajętą wiadomo czym... :D
W domu nadal kaloryfery zimne i szczurzyna zakopuje się gdzie może ; dziś Finlandia usiłowała od zaplecza wślinić się do wypełnionej niemal szczelnie niebieściakiem , przyjemnie ocieplonej rury ( tak tak - Martini nam znacząco pookrąglała... :P ) i napotkała zdecydowany opór. Sposobem na świniopasa niebieściak tym razem nie był zainteresowany i rada nierada Fini musiała udać się do sąsiedniego trójnika ;D . Teraz Martini śpi po kolejnej porcji pieszczot , a czekoladka przemian dekuje się u mnie pod bluzą , odwdzięczając się słodkimi buziaczkami, albo wyskakuje na stół i stepuje po klawiaturze . :D
Trochę fotek Martini oraz Finlandii

Inny punkt widzenia Obrazek

śpioszek w rurze Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

przeszkadzamy pani w czytaniu prasy codziennej Obrazek

dobra herbatka nie jest zła Obrazek Obrazek Obrazek

mycie rączek Obrazek

Re: Dueciki dwa

: pt wrz 17, 2010 8:08 pm
autor: tahtimittari
Zdrówka dla Dżumki dużo..

iii buziaczek w śpioszkowy nosek http://img828.imageshack.us/i/img9189w.jpg/

Re: Dueciki dwa

: pt wrz 17, 2010 8:13 pm
autor: UprzejmaCegła
Biedna Dżumcia :( Przekaż jej od babci Cegły dwa całuski, jeden na wyzdrowienie, a drugi na pociechę w trudnych dla niej chwilach :)


http://img828.imageshack.us/i/img9189w.jpg/ <--- Chińczyk? :P

Re: Dueciki dwa

: pt wrz 17, 2010 9:31 pm
autor: aleksa
przyłączamy się do życzeń :) Niech Dżuma wraca szybciutko do zdrowia uściskaj i wycałuj podwójnie ;) :*:*:* i standardowo mizianko dla wszystkich :)

http://img251.imageshack.us/i/img9185.jpg/ - kocham zezowate spojrzenie :*:*:*:*
http://img512.imageshack.us/i/img9176.jpg/ - raczej chciała poczytać z Pańcią prasę :P
http://img444.imageshack.us/i/img9164m.jpg/ - słodkości :*:*:*:*:*

Re: Dueciki dwa

: sob wrz 18, 2010 5:53 pm
autor: Jessica
http://img828.imageshack.us/i/img9189w.jpg/ rozkosz dla mych oczu, ach te Niebieściaki ::)

Re: Dueciki dwa

: sob wrz 18, 2010 9:11 pm
autor: ol.
http://img268.imageshack.us/i/img9163z.jpg/ - ile miękkości i słodyczy w rurze :)
http://img72.imageshack.us/i/img9184f.jpg/ - ten żal, że to już krawędź i łypnięcie okiem czy może jeszcze coś na spodek kapnie ;)

Cieszę się, że u Dżumy wszystko idzie już ku dobremu, ona tak emocjonlnie na wszystko reaguje. Teraz długie jesienne wieczory, wszyscy w dom, polarem wymoszczone ulubione zakątki - niech jej to wszystko służy i nastraja spokojem ducha :)
Pozdrawiamy piękne panie :)

Re: Dueciki dwa

: ndz wrz 19, 2010 11:18 am
autor: unipaks
Życzenia działają , dziękujemy :) ; Dżumka biega po pokoju i nie tylko , wszędzie jej pełno :)
Obie z Czarnulką mają dłuuugie nosy - nic nie umknie ich uwadze :D Trochę fotek okołośniadaniowych :

Obrazek - Ooo! Naleśniczki jedzą!
Obrazek - Czy my też dostaniemy?

Ja tymczasem namoczyłam chlebek w lekarstwie i zbliżyłam się do Dżumki na wysokościach , wabiąc agutkę głosem podstępnie nasączonym słodyczą

Obrazek pełne nadziei wyczekiwanie łasuszka

Obrazek - Yy... ee... Za to lekarstwo to my podziękujemy..!

Obrazek - Sama niech je sobie zje , mój skarbie!

Ale że chlebek był nasączony czymś jeszcze dla poprawienia smaku , poszło całkiem dobrze i nadzieja na powrót wstąpiła w szczurkowe serduszko

Obrazek - Czy teraz mogę dostać kawałeczek naleśnika?

Zapach naleśniczka uzmysłowił Czarnulce , że coś dobrego najwyraźniej ją omija;

Obrazek

Obrazek podążyła za nim najkrótszą drogą:

Obrazek ta kładka kiedyś wydawała się trochę szersza ... ???

Obrazek ... i jakby łatwiej było się na niej utrzymać ... ::)

Obrazek to się nazywa odwrót taktyczny... ;D

Obrazek a tak wygląda szczurek śledzący wzrokiem każdy kęs naleśnikowych delicji , ubywających z talerza państwa :D

Re: Dueciki dwa

: ndz wrz 19, 2010 11:36 am
autor: Paul_Julian
No wiesz, nie dac naleśnika za takie piękne oczęta! Ale jesteś :D

Re: Dueciki dwa

: ndz wrz 19, 2010 11:36 am
autor: tahtimittari
http://img801.imageshack.us/i/img9211k.jpg/ potworek naszafowy i zimny łokieć ;)
http://img237.imageshack.us/i/img9227m.jpg/ zasłona mym jedynym ratunkiem
buziaki i mizianko w brzuszki dla modelek ;)

Re: Dueciki dwa

: ndz wrz 19, 2010 5:38 pm
autor: Jessica
zmniejszyliście kładkę! 8) bo nie możliwe żeby Czarnulka przytyła! 8) ona napewno dba o linię i nawet naleśnika nie jadła 8) O0 :D ;D

Re: Dueciki dwa

: ndz wrz 19, 2010 5:57 pm
autor: Vicka211
http://img265.imageshack.us/i/img9226x.jpg/ ahahah *płacze ze śmiechu* :D normalnie jak moja Gandziuchna ;'D

Re: Dueciki dwa

: ndz wrz 19, 2010 7:45 pm
autor: manianera
Nadrabiam czytelnicze zaległości i rozpływam się nad zdjęciami...
http://img444.imageshack.us/i/img9164m.jpg/ - to jest dokładnie sposób, w jaki chciałabym spędzić jesienne szarugi i zimę, tylko pewnie nie wyglądałabym aż tak uroczo...
Polowanie na naleśniki - skąd ja to znam! U nas klatka blisko kuchni, więc nawet zapach gotującego się makaronu powoduje nagłe ataki kompulsywnego tańczenia przy prętach i głębokich spojrzeń z wyrzutem...

Re: Dueciki dwa

: ndz wrz 19, 2010 8:23 pm
autor: unipaks
tahti , brzuszki wycałowane i wymiziane! :D
Jessica pisze:zmniejszyliście kładkę! 8) bo nie możliwe żeby Czarnulka przytyła! 8) ona napewno dba o linię i nawet naleśnika nie jadła 8) O0 :D ;D
yyy...jasne! ;D
manianera pisze: U nas klatka blisko kuchni, więc nawet zapach gotującego się makaronu powoduje nagłe ataki kompulsywnego tańczenia przy prętach i głębokich spojrzeń z wyrzutem...
a u nas coraz częściej ktoś z jedzeniem ucieka właśnie do kuchni , patrząc przy tym z wyrzutem na przypuszczające zmasowany atak ogoniaste potwory :P ::)
Paul_Julian pisze:No wiesz, nie dac naleśnika za takie piękne oczęta! Ale jesteś :D
Zaraz tam nie dać..! :D Dało się przecie , dało , ino nie wypada się na forum chwalić , że ciury nas wokół swoich ogonków tak okręciły :P .Chciałabym wiedzieć , kto umiałby się Czarnulce oprzeć i mieć na sumieniu zmarkotniałego , rozgoryczonego szczurka... ;D

Obrazek

Dżuma jest zbyt dumna ,by żebrać spojrzeniem ; odstawiona od jadła , zachodzi nas od tyłu i niejako "podkopem" - z azymutem na talerz - wynurzając się niespodziewanie spod narzuty czy koca i chwytając co się da , nim człowiek obudzi się z pierwszego zaskoczenia. :-X
Od nocy są już ciepłe kaloryfery i ogony powychodziły z piernatów , co nas bardzo cieszy, bo tak trochę nijako jest mieć zwierzęta , których nie widać. :-\ teraz zaś "widać" , "słychać" i - jak zwykle - ociupinkę "czuć". Troszkę też mi podpadły , bo wyjadły wielki środek w moim przyjemniutkim , bielusim polarkowym kocyku , który im w przypływie słabości odstąpiłam . :P
Na koniec : zamiast przedostatniej fotki opisanej jako "odwrót taktyczny" mam tylko niebieską kreskę ??? - mógłby mi ktoś powiedzieć , czy wszystkim się tak nie otwiera , czy tylko u mnie?

Re: Dueciki dwa

: ndz wrz 19, 2010 8:24 pm
autor: zyberka
Haha nie no, co za wygibas! :D http://img265.imageshack.us/i/img9226x.jpg/
Wymiaziaj, wyściskaj, wycałuj. Ale Ci zazdroszczę...
Też chciała bym móc się tak pochwalić ;)


^^U mnie zdj otwiera się normalnie^^