Strona 83 z 293

Re: moje szczupaki kochane

: pn paź 11, 2010 9:56 pm
autor: ol.
:D alken, nie masz serca dla Lileczki ::)

manianera, starałam się dusić śmiech ;)
manianera pisze:Szeleszczący finał pobił jednak wszystko, a dar przekonywania bieluśkiej tak silny, że sama prawie chciałam pchać folię po ekranie ;D !


;D


klatka z zooplusa, ale perfect, jutro obfocę ;)

Re: moje szczupaki kochane

: wt paź 12, 2010 5:36 pm
autor: Sysa
A ja się smiałam i śmiałam :) Jak dobrze było się smiać... :-*

Re: moje szczupaki kochane

: wt paź 12, 2010 6:06 pm
autor: Anka.
nie noo, coś pięknego :D http://i889.photobucket.com/albums/ac94 ... C00449.jpg

Herman, ślicznotka , niech się ładnie kuruje , a guzy pójdą precz już na zawsze. http://i889.photobucket.com/albums/ac94 ... C00449.jpg

Re: moje szczupaki kochane

: śr paź 13, 2010 8:50 am
autor: zocha
http://i889.photobucket.com/albums/ac94 ... C00449.jpg oby takich obrazków było jak najwięcej :)
Jak fajnie, że szczupaczki powróciły do świata internetu ;D

http://s889.photobucket.com/albums/ac94 ... C00430.jpg słodkie przytulaki :-*
http://s889.photobucket.com/albums/ac94 ... C00459.jpg ale jęzorek cudny, aaaaaaa śliczności :-* :-*

Filmiki są świetne. Jakbym widziała mojego PJ'a. Szalona wariatka z niej ;D . Okaz zdobyty na końcu - genialny :D i jeszcze Pańcia zabrała ;) . Niesamowita jest :-* jaka wytrwałość, nic nie odwróci jej uwagi :)

Pałac szczupaczki mają cudny, czekam na zdjęcia.


Cieszę się, że u was już lepiej i oby coraz lepiej :-*

Buziaczki dla szczupaczków i wyczochraj za uszkiem :) :-* :-*

Re: moje szczupaki kochane

: śr paź 13, 2010 9:46 pm
autor: ol.
Sysa - na zdrowie :)

Anka, Herman kuruje się wzorowo, włączył już mu się "zwiedzaczek" i "wiem lepiej", a to nieomylny znak, że jest dobrze :-*

Zocha, szczupaki buziaczkami oblepione smacznie już sobie śpią :) dziękujemy :)


szybko wrzucę obiecane zdjęcia klatuchy i jej mieszkańców, a jutro trochę więcej napiszę :)

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek


http://s889.photobucket.com/albums/ac94 ... C00427.jpg
http://s889.photobucket.com/albums/ac94 ... C00426.jpg
http://s889.photobucket.com/albums/ac94 ... C00425.jpg
http://s889.photobucket.com/albums/ac94 ... C00424.jpg
urządzona jeszcze nei jest całkowicie po mojej myśli, ale czekam na brzydsze dni, żeby usiąść z igłą i nitką i coś tam jeszcze zmajstrować ciepłego ;)

Re: moje szczupaki kochane

: czw paź 14, 2010 12:10 pm
autor: manianera
http://s889.photobucket.com/albums/ac94 ... C00341.jpg - pozazdrościć tak puchatego i przyjaznego podgłówka pod skołataną głowę!
http://s889.photobucket.com/albums/ac94 ... C00476.jpg - stadko pełne, pod jednym pałacowym dachem, dzielące posiłek - duma powinna wypełniać Twoje serce, ol. (i nawet obrus mają!)
http://s889.photobucket.com/albums/ac94 ... C00292.jpg - rozkoszny agutkowy spokój :-*
Mizianko dla wszystkich szczupakowskich panien i jednego prawie pana ;) !

Re: moje szczupaki kochane

: czw paź 14, 2010 12:18 pm
autor: Jessica
coż za rezydencją :) niech się lokatorom dobrze mieszka :-* :-* :-* :-*

Re: moje szczupaki kochane

: czw paź 14, 2010 12:55 pm
autor: manianera
Ach, wstyd - domagałam się prezentacji pałacu i nawet nie skomentowałam po obejrzeniu... Zachwycają mnie przestrzeń do biegania i pięterka, ale najbardziej -drzwiczki! Ciekawa jestem jak cudo sprawuje się w praktyce, choć po minach ogonków sądząc - dobrze :) !

Re: moje szczupaki kochane

: czw paź 14, 2010 8:52 pm
autor: zocha
http://s889.photobucket.com/albums/ac94 ... C00476.jpg ach jaki widok, zazdroszczę ::) :)
http://s889.photobucket.com/albums/ac94 ... C00469.jpg buziaka w śliczny pyszczek...
http://s889.photobucket.com/albums/ac94 ... C00341.jpg co za wygoda, nie ma to jak dobry przyjaciel, który pomoże w każdej sytuacji ;D

Jak patrzę na tę Twoją klatkę to sama bym zmieniła na inną :) , ale na razie nie ma takiej potrzeby. Pozostaje mi zmian wystroju :). Klatka bardzo fajna. A jak z myciem, czyszczeniem, zdejmowanie półek ?

Buziaczki przesyłam...

Re: moje szczupaki kochane

: czw paź 14, 2010 9:47 pm
autor: ol.
Nie będę ukrywać, że sama jestem zachwycona tą klatką, też mnie drzwiczki urzekły, manianera :) i postarzane, masywne pręty. Po towerze każda klatka wydaje się mała - ta, choć rzeczywiście mniejsza, dzięki trzem piętrom daje jednak szczupakom przestrzeń porównywalną do tej, do której były przyzwyczajone.
I tak, jest łatwiejsza do czyszczenia - jeśli się mocno zaprę nawet podniosę i do wanny wstawię :P Ważne też to, że pozwala na swobodny dostęp do szczurów dzięki dużym drzwiczkom.
W kwestii bezpieczeństwa już się nie obawiam, że trzpiotowaty Herman albo Miś, który nóżki ma słabsze nawet niż przyjaciel, zlecą z wysokości. Pochylnie są montowane pod łagodnym kątem, kto chce może po nich śmigać (Ur), a kto woli – poruszać się statecznie i godnie :)

Jedyny problem jakiego się obawiałam, to odstępy między prętami - 2 cm i co z tym zrobi Ulrika...
A wiecie co ? - Ulrika nic z tym nie robi :D Może się przez bez wielkiego trudu przecisnąć, ale dziewczę z tego nie korzysta :D Dwa razy jej się zdarzyło w wieczór kiedy przyjechałam z operowanym Hermanem i było już grubo po porze wybiegu. Zniecierpliwione zamknięciem maleństwo jak żmijka prześlizgnęło się przez pręty i przyszło ukochać niezbyt jeszcze jarzącego Hermana. Cofnęłam ją, żeby po chwili na nowo usłyszeć tupot jej stópek po podłodze. Bałam się, że to będzie przełom i utrwali jej się ten sposób radzenia sobie samej, ale nie (przynajmniej do tej pory – puk, puk).
Teraz kiedy widzę, że zbyt usilnie się przymierza do wyjścia po prostu otwieram drzwi żeby skoro i tak wyjdzie, wyszła chociaż legalnie. Na wybiegu ma zaś tyle czasu, żeby się wylatać że na wieczór pada senna :)

Re: moje szczupaki kochane

: pt paź 15, 2010 2:16 pm
autor: Jessica
a tak z ciekawości jakie są wymiary szczupakowej chatki ::) ?

Re: moje szczupaki kochane

: pt paź 15, 2010 5:43 pm
autor: unipaks
Jakże ja się uśmiałam z Urliki na filmie! :D Kicająca iskiereczko , daję buziaka w twoją śliczną słodką łepetynkę! :-*
http://s889.photobucket.com/albums/ac94 ... C00481.jpg świetna komitywa ogonków! ;)
http://s889.photobucket.com/albums/ac94 ... C00469.jpg te przymrużone w słodkim rozespaniu oczka... :-*
http://s889.photobucket.com/albums/ac94 ... C00476.jpg Fajnie widzieć , jak się tak razem przy jednej misce posilają! :)
http://s889.photobucket.com/albums/ac94 ... C00303.jpg Dwa cudne zaspańce... :-*
Ol., bardzo mi się podoba , jak wykorzystałaś przestrzeń w tej klatce , ogonki muszą być wielce zadowolone :)
Całusy dla szczupaczków od nas wszystkich! :-*

Re: moje szczupaki kochane

: sob paź 16, 2010 9:55 pm
autor: ol.
Jessica zapomniałam wczoraj napisać: wymiary to 139 (wys bez kółek), 79 (szer), 52 (gł), chyba bardzo zbliżone do Twojej :)

Unipaks, Ulrice kolekcjonowanie ręczniczków weszło już w zwyczaj, jak nie znajduje żadnych bezpańskich - z ręki wyrywa te którymi sprzątam klatkę ::)


Herman pierwszy obudził się dziś wczesnym południem. Jego spojrzenie przy drzwiczkach nie jest proszalne, jest bystre i wyczekujące. Wylazł i mówi „idziemy na salony” - no to idziemy !
...
Wrócił, kontent wielce, i udał się dokończyć drzemkę w pościeli.

Wtedy wstała Ulrika, ale Ur nie jest raniuszkiem, jest zdeklarowaną sówką, więc jej nie chodziło o przebieżkę, ale o miejsce, gdzie możnaby się wygodnie przewrócić na drugi boczek. Znalazła je w mojej bluzie kolejno – u boku, pod pachą, wreszcie w rękawie na przedramieniu. Taki mini kaloryferek wędrowny :)
W mieszkaniu było tak cicho, i jeszcze ciszej kiedy wyłączyłam komputer, że leżałam tylko smakując każde najmniejsze poruszenie rozleniwionych paluszków, słyszałam jej bezgłośne ziewy, a malutkie serce biło tam gdzie i moje tętno...
mieliśmy taki wspólny krwioobieg przez kilka chwil tego popołudnia ^-^

Przedrzemaliśmy chyba do piątej, a Ur po obudzeniu długo kiwała się u wylotu rękawa zanim wróciła jej pamięć jak się tam znalazła :D

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
(szczęście, że miałam aparat na podorędziu !)

Później już uwaga moja musiała być na powrót poświęcona czubowi:

Obrazek

jeśli uznać, że na zdjęciu powyżej jest mistrz, to trzeba przyznać, że i adept śmiało w jego kroki podąża:

Obrazek

Witalis, zaraził się czubowatością i od kilku dni z uporem maniaka próbuje dostać się na parapet:
- na kaloryfer idzie mu gładko Obrazek

- dalej jest trudniej, bo parapet a poaz tym jest okrągły, śliski i szczurowi nieprzyjazny

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

a tutaj Dżum z Urczykiem w szmatkolandii Obrazek Obrazek

Misia udało mi się złapać tylko przy posiłku i niestety tylko od tyłka strony :-\ Obrazek

i jeszcze raz Mistrz, który w poniedziałek idzie na ściąganie szwów :-*

Obrazek

Re: moje szczupaki kochane

: sob paź 16, 2010 10:08 pm
autor: alken
ol. pisze: Misia udało mi się złapać tylko przy posiłku i niestety tylko od tyłka strony :-\ Obrazek
ależ to też jest dobra strona Misia! :D

zazdroszczę popołudnia z Ulriką ^-^

Re: moje szczupaki kochane

: ndz paź 17, 2010 8:51 am
autor: ol.
alken pisze:ależ to też jest dobra strona Misia! :D
to fakt - nie ma na niej zębów ...


Na Ulrikę tak czekałam rok bez miesiąca, oby się jeszcze powtórzyło :)