szczury.org

hmm, czy uczyłam się jeździć na głowie? nie, nie uczyłam się =P
to było moje pierwsze spotkanie z tak wysokim boxem =D

________________________________________________________________________________________________

O, szpaczek, też tam byłam, trzy lata temu z okazji wycieczki integracyjnej z liceum =D

=D

a była tam taka dziurawa sarna?

Leia pisze:[...]Jako stwór z rodziny fryzjerskiej powiem, że cienkie włosy lepiej nosić krótkie, bo długie wyglądają okropnie.

Ja mam cienkie włosy, ale krótkie kompletnie mi nie pasują. Zresztą, długie też nie Za to noszę takie do ramion i chyba źle nie wyglądam. Jako dowód moja najświeższa fotka z 21.02.2009 jak byliśmy w Szklarskiej Porębie w Muzeum Mineralogicznym



Btw. w Irfan View wyświetla mi zupełnie inne kolory niż jak otwieram za pomocą podglądu obrazów windows.

Wszystkie dziewczyny jesteście śliczniutkie,Szpaczkowa fryzura-super! masz coś z Azjatki na twarzy, tak fajnie wyglądasz na zamyśloną to ja tez sie obnażę...wyżyjcie sie

Naixinka: jest fajnie bo kręcą ci się końcówki więc wcale nie widać, że są cienkie. Ja mam taką jedną w klasie (której ogółu nie skomentuje;]) co ma totalnie trzy włosy na krzyż, i jeszcze robi sobie wysoko 'kitkę' i wtedy ma na głowie mysi ogon [rzecz jasna nie mam nic do mysich ogonów... szczurzy czy mysi - wszystkie kocham xD]. Ot kucyk grubości małego palca u dłoni. Katastrofa

A wszystkie zdjęcia mogę skomentować jednym słowem - SUPER

kurcze ostatnio wszyscy osądzają mnie o 'azjactwo' <lol2>w szkole tak samo

zalbi:hmm...nie było...

jak to posądzają? ja mowie ze tak ładnie wyglądasz btw us, Azjatki są faaaajneee

szpaczek: azjactwo teraz modne pewnie zazdroszczą.

zyberka: a co twoim zdaniem powinna zrobić? ogolić się na łyso? mam koleżankę "przy kości", która od dziecka ma włosów co kot napłakał, rzadziutkie, cienkie i jasne... wcale nie jest łatwo coś z tym zrobić, bo ścięcie na krótko ukazuje w pełnej krasie skórę głowy
a że ktoś sobie robi z cienkich włosów kitkę to co, strasznie cię to boli? może nie lubi mieć włosów spadających na twarz :/ jeszcze cię los pokarze wyłysieniem za nabijanie się takich koleżanek, zobaczysz.

Hej, spokojnie! Najeżdżasz na mnie bo opisuję to co widzę? Stwierdziłam na przykładzie, ze niestety cienkie i rzadkie włosy nie prezentują się pięknie. Mając długie włosy też borykałam się z podobnymi problemami, więc co ma mnie boleć?

btw. Mnie tam się podobają 'łyse' kobiety…

yss:nie,nie zazdroszczą...w gruncie rzeczy jestem brzydka..albo jak kto woli niezbyt ładna

hm, mi jakoś się tak umyśliło, że są 3 rodzaje dziewczyn
-ładne bez względu na to ze są zakatarzone, niewyspane i potargane
-ładne jak się im zrobi odpowiednią fryzurę i jakiś delikatny makijaż. delikatny, nie tapetę dwucentymetrową. takich jest większość.
-no i takie z którymi nic się nie da zrobić. ale tych jest zdecydowanie najmniej.

a ja chciałabym mieć mniej włosów. nawet jak po warkoczykach mi wypadły 2/3 to bylo ich nadal za dużo.

Hmm zastanawiam się, do której grupy należę? Spytam może męża, ale on mi prawdy nie powie, bo się będzie bał reperkusji

Landrynka pisze:hm, mi jakoś się tak umyśliło, że są 3 rodzaje dziewczyn
-ładne bez względu na to ze są zakatarzone, niewyspane i potargane
-ładne jak się im zrobi odpowiednią fryzurę i jakiś delikatny makijaż. delikatny, nie tapetę dwucentymetrową. takich jest większość.
-no i takie z którymi nic się nie da zrobić. ale tych jest zdecydowanie najmniej.

Ja wolę teorie, że nie ma kobiet brzydkich, są tylko zaniedbane.
Coś w tym jest, bo nawet jak ładna dziewczyna zjawia się zapuszczona z przetłuszczonymi włosami to mimo tego, że widać, że gdzieś tam kryje się uroda to nieprzyjemnie się na nią patrzy.
I w drugą stronę: nawet jeżeli na pierwszy rzut oka widać, że dziewczyna nieurodziwa, ale zadbana, z dobrze dobraną fryzurą itp, to może się podobać.

Oczywiście najwięcej szczęścia mają te, które przy minimalnych nakładach pracy wyglądają zawsze ok, nawet jeżeli są trochę poczochrane. Zazdroszczę takim

Leia pisze:Hmm zastanawiam się, do której grupy należę? Spytam może męża, ale on mi prawdy nie powie, bo się będzie bał reperkusji

Swoim facetom w takich pytań nie ma sensu zadawać

Chociaż Ty Leia na każdym zdjęciu (niezależnie od fryzury, koloru włosów czy nawet miny) wyglądasz rewelacyjnie.

Ja jakoś tego nie widzę. Tak bym chciała Wam pokazać nasze ślubne zdjęcia, bo z nich naprawdę jestem dumna, ale nie mam pojęcia, czy się da to jakoś zrobić. Poza tym zawsze by była jakaś reklama Rogalina, bo zdjęcia w Parku robione były.

każdy by chciał wyglądac jak ten 'pierwszy' typ dziewczyn..

No to jestem sobie ja taka dziwna fotka ale jakiś zarys jest może znajde lepszą:)tutaj z moim prosiaczkiem:)

O i jeszcze taka:)prosze nie uciekac od komputera najwyżej dać znac jak bardzo straszy to się skasuje:]