Strona 84 z 293

Re: moje szczupaki kochane

: ndz paź 17, 2010 9:08 am
autor: Ogoniasta
ol. pisze:leżałam tylko smakując każde najmniejsze poruszenie rozleniwionych paluszków, słyszałam jej bezgłośne ziewy, a malutkie serce biło tam gdzie i moje tętno...
mieliśmy taki wspólny krwioobieg przez kilka chwil tego popołudnia ^-^
Cudownie Obrazek Uwielbiam TE momenty :)

http://s889.photobucket.com/albums/ac94 ... C00571.jpg piękny śnieżynkowy pysiaczek :-*

Gorące mizianko i drapanko za uszkami dla szczupaczków :-* :-*

Re: moje szczupaki kochane

: ndz paź 17, 2010 11:35 am
autor: Jessica
piękne szczupaczki :-* :-* :-* :-*

Re: moje szczupaki kochane

: ndz paź 17, 2010 6:40 pm
autor: zocha
ol. pisze:(szczęście, że miałam aparat na podorędziu !)
Zazdroszczę, ja najczęściej w takich chwilach aparat mam gdzieś hen hen daleko :) , nigdy pod ręką .
Ale widok cudny, ten zaspany pyszczek ::)

http://s889.photobucket.com/albums/ac94 ... C00523.jpg ślicznie tu wyszedł, uwielbiam go :-*
http://s889.photobucket.com/albums/ac94 ... C00524.jpg http://s889.photobucket.com/albums/ac94 ... C00499.jpg kombinuj kombinuj ;D nie ma łatwo :)
http://s889.photobucket.com/albums/ac94 ... C00511.jpg to co szczury lubią najbardziej :D
http://s889.photobucket.com/albums/ac94 ... C00532.jpg :-* śliczny słodziak

Wyczochraj piękności ode mnie... buziaki :-*

Re: moje szczupaki kochane

: pn paź 18, 2010 4:49 pm
autor: manianera
http://s889.photobucket.com/albums/ac94 ... C00537.jpg - urywek sekundy gdy stópka naprężona, tyłeczek jeszcze na meblu, a oczy i umysł już na czubku roślinki!
http://s889.photobucket.com/albums/ac94 ... C00512.jpg - oj, widzę, że faktycznie Dżum jest zacniejszych rozmiarów niż nasz Stefanik. Ale z wiekiem na więcej można sobie pozwolić, a Stef jeszcze roczku nie ukończyła, nieletnia jest ;) !
http://s889.photobucket.com/albums/ac94 ... C00573.jpg - czy naprawdę czas już wyjść? może jeszcze chwilka? i ze dwie następne...?

Re: moje szczupaki kochane

: pn paź 18, 2010 8:03 pm
autor: Sysa
As w rękawie! Aaaach! :-*

A Ulrika jest sprytną panienką, tak sobie ładnie życie ułożyła, ze wychodzi kiedy chce pod przykrywka legalności! :D

Re: moje szczupaki kochane

: wt paź 19, 2010 11:44 pm
autor: unipaks
http://s889.photobucket.com/albums/ac94 ... C00581.jpg wzruszająca ta bliskość i taka kojąca... :)
http://s889.photobucket.com/albums/ac94 ... C00537.jpg Hmm ...Co prawda wygląda to tak , jakby ta nóżka stąpała po niewidzialnej kładce , ale mnie by chyba nie starczyło zimnej krwi do trzymania aparatu ;D
Już środa i chciałabym życzyć tym dwojgu - Hermanowej pięknocie i Urczykowej gwiazdeczce wszystkiego najszczurszego :-* , od dobrego zdrowia począwszy przez codzienne radości z powodu dóbr najprzeróżniejszych , a szczurzym serduszkom miłych . I jak najwięcej momentów takich , jak to niedawne "wspólne bycie serc" (...) , czyli nastrojów "w bicie serc" :)
Mam nadzieję , że poniedziałkowe zdejmowanie szwów odbywało się bez żadnych niespodzianek i niedługo Hermankowa skórka na nowo pokryje się błyszczącym pięknym futerkiem! :)
Buziaczki dla całego Szczupakowa od nas i naszych czterech dziewczyn! :-*

Re: moje szczupaki kochane

: śr paź 20, 2010 10:45 am
autor: IHime
Wtedy wstała Ulrika, ale Ur nie jest raniuszkiem, jest zdeklarowaną sówką, więc jej nie chodziło o przebieżkę, ale o miejsce, gdzie możnaby się wygodnie przewrócić na drugi boczek. Znalazła je w mojej bluzie kolejno – u boku, pod pachą, wreszcie w rękawie na przedramieniu. Taki mini kaloryferek wędrowny :)
W mieszkaniu było tak cicho, i jeszcze ciszej kiedy wyłączyłam komputer, że leżałam tylko smakując każde najmniejsze poruszenie rozleniwionych paluszków, słyszałam jej bezgłośne ziewy, a malutkie serce biło tam gdzie i moje tętno...
mieliśmy taki wspólny krwioobieg przez kilka chwil tego popołudnia ^-^
Ach, rozczulające! Magiczne chwile, naprawdę. :-* dla Urczyka

Re: moje szczupaki kochane

: śr paź 20, 2010 8:42 pm
autor: ol.
dziękujemy wszystkim za buziaki i komplimenta :)
unipaks pamiętałaś !

rzeczywiście, dziś wieść niesie, że

Herman ma ponad 2 lata ? Ulrika ponad rok ?!
Niedorzeczność jakaś :D To wieczne dzieciaki są !
Herman dziś znów pierwszy wstał, kiedy budzik zadzwonił był już na nogach.
Poranny ziąb mu nie straszny, tylko całego pokoju – mało ! Musiał się po eskimosku z drzwiami wycałować zanim przyjął do wiadomości, że nie wyjdzie dalej, bo tam jeszcze zimniej. To nie :P - to on pomoże nowe kolby rozpakować ;)
Szczęściem dla mojej porannej krzątaniny – to go jakiś czas zatrzymało.

Za to z Uruszy z rana wypatrzyłam tylko … ucho w głębi domku ::) Osadzone w miękkościach i cieple misiowego futra, nie zrezygnowało z nich zanim nie wywabił go zapach gruszki na śniadanie.

Wizje szczęśliwego życia mają nie takie różne, tylko harmonogram dnia poprzestawiany jeden względem drugiego, ale czyż jeden nie jest czarny a drugi biały ? ;)


Podwieczorek imieninowo-urodzinowy odbył się niestety w trybie rozłącznym przez inne mniej fajne rzeczy, które się dzieją, ale dziś o nich zapominamy, i tak:

solenizanci Obrazek

Urczyk musiał uznać moje natręctwo za niezbyt taktowne, ale nie mogłam się powstrzymać taki był piękny w tych malinach
Obrazek Obrazek Obrazek

Misiaczek Obrazek

Dżum Obrazek (Dżumi-Dżumie ... )

i Wito Obrazek - i tu nie bijcie tylko, że niby co to ma być ... to właśnie Wit, ktróy ufa tylko swojej prędkości :-\


i dwa wyjątkowe szczury Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek (kto dostrzeże nowy image grzmota ? ::) )

Re: moje szczupaki kochane

: śr paź 20, 2010 9:03 pm
autor: manianera
Ach te panny, ile ona mają radości - Misiaczek do tulenia, poranne kolby, gruszki i urodzinowe maliny! Tak to można i dożyć setki, nawet szczurkiem będąc! I tego im życzę!
Szczupaczki w malinowym chruśniaku wyglądają prześlicznie, nic tylko całować, miziać i malin podsypywać. I Witalis z prędkością światła podkradający dorodne owoce ::) .
A Herman czyżby na piercing postawiła, bo w tym uchu chyba niejeden kolczyk można by zawiesić?

Re: moje szczupaki kochane

: śr paź 20, 2010 10:24 pm
autor: alken
wszystkiego najszczurszego dla solenizantów, ale co dobre to już mają, gruszki, malinki (co by babole nie doceniły nigdy, wie każdy kto pamięta film z gwiazdą w białym futrze) i kolby...

Re: moje szczupaki kochane

: śr paź 20, 2010 11:16 pm
autor: Anka.
Nie noo, popołudnie z Urczykiem rzuca na kolana , coś wspaniałego :)
Urczyku, Hermanie, najlepszego, kochającą Opiekunke już macie, dobre życie, pozostaje tylko zdrowia życzyć :)
Maliny, mmm, nie pokaże moim bo się sfochają, dziś tylko ciastka wątrobowe dostały.
A Wit w końcu wymyśli i parapet we władanie weźmie, co ma nie wziąć 8)

Re: moje szczupaki kochane

: czw paź 21, 2010 9:07 am
autor: Jessica
wszystkiego najlepszego dla solenizantów :-*
http://s889.photobucket.com/albums/ac94 ... C00628.jpg cudownie wygląda w tych malinach ::)

Re: moje szczupaki kochane

: czw paź 21, 2010 4:06 pm
autor: zocha
http://s889.photobucket.com/albums/ac94 ... C00610.jpg ale smakowicie wyglądają :D
Wszystkiego naj naj naj, jeszcze wielu takich smakowitości, zdrówka dużo życzymy z moimi chłopakami ;) :-* :-*

http://s889.photobucket.com/albums/ac94 ... C00646.jpg czary mary hokus pokus ;D nie ma co się zastanawiać trzeba szybko działać :D
http://s889.photobucket.com/albums/ac94 ... C00628.jpg ach ślicznie wygląda wśród tych malin :) :-*
http://s889.photobucket.com/albums/ac94 ... C00673.jpg Dżum ::) śliczności :-* :-*

Buziaczki szczupaczki cudne...

Re: moje szczupaki kochane

: czw paź 21, 2010 6:50 pm
autor: IHime
Solenizantom, Wszystkiego najlepszego!
Ach, malinowe oczka wśród malin... albinoski są magiczne.

Re: moje szczupaki kochane

: czw paź 21, 2010 7:44 pm
autor: Paul_Julian
Zdrówka kochanieńkim życzymy !!!!