szczury.org

Jessica pisze:tak bardzo chcę być silna ale nie umiem.

Ależ właśnie na tym polega siła, żeby podejmować trudne decyzje, choćby nie wiem jak bolało. Jesteś dzielna Jess.

Wszystkiego najlepszego dla Edena i słodkie cmoki dla reszty ekipy!

zabiegu Kazana nie będzie. pozostały nam leki. mam nadzieję,że jak najdłuższe życie przed nim bez bólu oczywiście. w momencie gdy leki nie będą działały tak jak powinny pomogę mu zasnąć jestem mu to winna... pozostało mi cieszyć się czasem który nam pozostał i dziękować za każdy dzień. jak długo? nie wiem. rośnie mu to w główce. korekcyjne zabiegi nie mają na to wpływu. może jakoś to zachamujemy? nie wiem ,ale do końca będę walczyć

Echh.. Kurczę... Trzymaj się Jessica...

mam nadzieję, że biedulek pożyje jeszcze w dobrym samopoczuciu, w końcu ma najlepszą opiekę jaką mógłby mieć

Przesyłamy ciepłe myśli Kazanowi i dobrą energię, żeby miał jej jak najwięcej do powstrzymania tego potwora
Kciuki za Was, Jessika

Cholerny świat
Jak najwięcej zdrówka życzę, siły dla Kazanka..
Trzymaj się

niech ta wiosna sprzyja Kazanowi i Tobie
bardzo mocno wam tego życzę

trzymaj się Jessica.. życzę Tobie i Kazanowi wielu, naprawdę wielu wspaniałych chwil spędzonych bez bólu

Ja również życzę Wam jak najwięcej chwil spędzonych razem i wierzę, że wszystko będzie dobrze.
Trzymajcie się, buziaki dla Kazana

dziękuje Kochani
jak miło,że na szczurzym forum są prawdziwi przyjaciele zwierząt. dla których nie liczy się rasa,płeć gatunek ale samo stworzenie. żyjące, czujące. łatwiej mi że mogę się tu wypłakać. i otrzymuje wsparcie i wiarę a nie słowa w stylu "odpuść, nie warto. możesz sobie sprawić nowego psa" wielu ludzi tak do tego podchodzi. ktoś kto na własnej skórze nie odczuł zwierzęcej przyjaźni, samej radości obcowania ze zwierzętami tego nie zrozumie. jesteście wyjątkowi. moi virtualni przyjaciele @-)--

Nie wirtualni, Jess, nie wirtualni - my naprawdę jesteśmy Twoimi przyjaciółmi i wiedz, że wspieramy Kazana i Ciebie całym sercem!
Niech sił Kazanowi przybywa, trzymajcie się kochani!

Jessica trzymaj się, wytul Kazanka i miej nadzieję. Niech psina kochana jak najdłużej bawi się u Twego boku.

unipaks pisze:Nie wirtualni, Jess, nie wirtualni - my naprawdę jesteśmy Twoimi przyjaciółmi

:* nigdy WAM się nie odwdzięczę . będę dozgonnie wdzięczna

, dużo sił Jessi, dla Ciebie i Kazana, byście mogli razem nacieszyć się tu i teraz.