Strona 84 z 224

Re: [Klatka] - Wasze klatki

: pt mar 13, 2009 2:28 pm
autor: ridja devojka
a to i ja się 'podzielę' moją klatką :) wygląda tak:
Obrazek
to widok od frontu. 2 własnoręcznie robione hamaczki (z szalika :) ) jeden kupiony, koszyczek, domek z pudełka. Poidełka i miseczki z żarciem dwie, jakby się chciały kłócić :) klatka na razie taka, ale w przyszłości będzie łączona z drugą, podobnej wielkości. Ta ma szer.30/dł.60/wys.55; jak na 2 maluchy w sam raz :)

Re: [Klatka] - Wasze klatki

: pt mar 13, 2009 2:38 pm
autor: zalbi
szkoda, że maluchy nie mają gdzie biegać...

Re: [Klatka] - Wasze klatki

: pt mar 13, 2009 3:37 pm
autor: Izold
Hm.Moja samica ma 1,5 roku i mieszka w wielkiej klatce (ale i tak niedługo robie zamiane i ona wyląduje w mniejszej a 2 samce w tej wielkiej) I do tego cały czas ma otwartą klatke i wychodzi w nocy pobuszowac na szafach (bo mam 3 złączone razem wiec ma taki mini wybieg :D ) Zrobiłam tam jej różne szmatki,legowiska,miski z żarciem więc ma fajne mieszkanko. ;) W klatce ona nie ma praktycznie nic oprócz domku z kartona (podobno takie z kartona wytrzymują do tygodnia a moja dziewuszka ma go pół roku bo nie przywykła do tego by zjadać swoj dom) poidła,soli na wieszaczku,jakiś szmatek. ;] Fajnie jest słuchać w nocy jak biega po szafie i drze książki (bo ma schody z ksiązek) i zanosi to do klatki :D ;)

Re: [Klatka] - Wasze klatki

: pt mar 13, 2009 4:25 pm
autor: ridja devojka
zalbi pisze:szkoda, że maluchy nie mają gdzie biegać...
rozumiem, że Twoim głównym celem stało się czepianie wszystkiego co napiszę, tak?

1. Szczurki są małe; jest to klatka odpowiedniej wielkości dla jednego szczura, DOROSŁEGO; póki są małe bez problemu radzą sobie w tej, co więcej, skaczą po niej i biegają - mają gdzie.

2. Jak napisałam, mam drugą podobnej wielkości, odrobinkę mniejszą ale też jest odpowiednia (według kalkulatora); połącze je, jak szczurki podrosną.

3. Naprawdę myślisz, że one siedzą całymi dniami w tej klatce? Póki są małe i nie do końca oswojone nie biegają owszem po całym domu, ale po łóżku, stole, owszem. Nie miałam nigdy zwyczaju nie wypuszczać szczurów; biegały gdzie chciały (oprócz łazienki), miały swoje zakamarki w całym domu. Z tymi będzie tak samo!

4. Nie rozumiem, dlaczego (o czym już pisałam) klatka za mała o kilka cm to klatka zła, człowiek niedobry, a szczurki nieszczęśliwe. Ja mam mały pokój i żyję, nie jest mi źle. Nie uważam, żeby były nieszczęśliwe. Są razem, mają hamaki i są wypuszczane.

Jesteś chora ze zgryzoty; czepiasz się wszystkiego. Jak nie masz nic do powiedzenia, po prostu nie pisz nic.

Re: [Klatka] - Wasze klatki

: pt mar 13, 2009 6:10 pm
autor: czarna mania
ridja devojka pisze:
zalbi pisze:szkoda, że maluchy nie mają gdzie biegać...
Jesteś chora ze zgryzoty; czepiasz się wszystkiego. Jak nie masz nic do powiedzenia, po prostu nie pisz nic.

Ej... nie ma sensu tak mówić. O ile się nie mylę to my się tu nie obrażamy wzajemnie. Zalbi dba o swoje szczury i chce żebyś ty również jak najlepiej dbała o swoje. A że nie owija w bawełnę... Trzeba podchodzić do tego z miłością :)

Re: [Klatka] - Wasze klatki

: pt mar 13, 2009 6:29 pm
autor: Rhenata
jeszcze we wstępnej fazie, załadowana maluchami ale cały czas nad nią pracujemy
nasza klata:
ObrazekObrazekObrazekObrazek

dowiesilam maluchom jeszcze jeden hamak i kombinuje z zabawkami ,szukam i szukam i już mnie głowa boli....ehhh te dzieci ::)

Re: [Klatka] - Wasze klatki

: pt mar 13, 2009 6:48 pm
autor: ridja devojka
czarna mania pisze:
ridja devojka pisze:
zalbi pisze:szkoda, że maluchy nie mają gdzie biegać...
Jesteś chora ze zgryzoty; czepiasz się wszystkiego. Jak nie masz nic do powiedzenia, po prostu nie pisz nic.

Ej... nie ma sensu tak mówić. O ile się nie mylę to my się tu nie obrażamy wzajemnie. Zalbi dba o swoje szczury i chce żebyś ty również jak najlepiej dbała o swoje. A że nie owija w bawełnę... Trzeba podchodzić do tego z miłością :)

nie obchodzi mnie jak ona dba o swoje, nie życzę sobie żeby oceniano mnie nie mając pojęcia na mój temat. Nie ma powodu, by twierdzić, że nie maja gdzie biegać.

Rhenata, Twoja klatka jest cudowna! :)

Re: [Klatka] - Wasze klatki

: pt mar 13, 2009 7:13 pm
autor: Izold
Ja akurat dziś dostałam ataku śmiechu : Mój spasły do nieprzytomności samiec (Ostrzegam nie ja go spasłam,od początku był małym grubasem :D ) Spał na półeczce i nagle usłyszałam jakby coś sie złamało i zaczał sie robić rumor w klatce.Podeszłam i zobaczyłam że mój mały spaślak jest tak spaśiony że złamała sie pod nim półeczka.Na pół. siedział,nadal w szoku na resztkach tego pięterka głupawo mrugając oczkami :D Szybko zabrałam wrak,przy okazji posprzatałam w klatce i założyłam im nowe łóżko : Znalazłam stary mały koszyczek wielkanocny i wypełniłam go trocinkami,siankiem i jakimiś szmatami.włożyłam do klatki i obserwuje.Niestety po chwili mały grubas usiadł na krawędzi koszyka i koszyk sie przewrócił i musiałam go przytrzymać jakimiś nitkami i dwoma drutami,i jak narazie stoi w miejscu. :D Musze temu młodemu zarządzić jakąs diete bo zrujnuje mnie psychicznie xD

PS Co myślicie o podwieszanych miskach? Zrobiłam dzis taką i cieszy sie powodzeniem :D Tzn. Umiesciłam ją troszke za wysoko i teraz żeby szczurasy dostały sie do kryjących sie w tej misce psich chrupkach robią jakieś artystyczne wygibasy ;) Jeden staje na drugim bierze kilka chrupek,potem sie zamieniają,starają sie wziąść jak najwięcej chrupek,zanoszą je do nowego koszyczka i chowają pod siebie. Zauważyłam że moje samce zachowują sie jak moja samica kiedy ma 'urojoną ciąże'.Robią sobie gniazdo,magazynują jedzonko po kątach i bardzo nieufnie na mnie patrzą,jak gdybym chciała ich okraść xD Wie ktoś może co to takiego?

Re: [Klatka] - Wasze klatki

: pt mar 13, 2009 7:40 pm
autor: marlena91
pin3ska
Twoja klatka jest świetna :)

Re: [Klatka] - Wasze klatki

: pt mar 13, 2009 8:13 pm
autor: ogonowa
ridja devojka, ale w tej klatce nie ma gdzie biegać.. mam najprawdopodobniej taką samą ,bo skoro jest odpowiednia dla dwóch to ,to pewnie ta moja. Nie ma gdzie biegać, bo kuweta nie dość ,że mała to nie dorobiłaś półek. Przecież półki są niezbędne, to podstawa.

Cały dzień nie biegają w klatce, ale całą noc zapewne. A wtedy szczury są najbardziej aktywne, ale co one mają robić ,jak nie mają nawet półek do pobiegania?

Mnie się średnio podoba.

Re: [Klatka] - Wasze klatki

: pt mar 13, 2009 9:25 pm
autor: ridja devojka
Hm, myślę, że na półpięterku czy choćby dodatkowym piętrze by się nie nabiegały ::) no cóż, mi sie podoba. One skacza po tej klatce, i się ganiają, nie wyglądają na nieszczęśliwe.
Nie mówię, że jest idealna, i pewnie jeszcze wiele razy coś w niej pozmieniam, ale nie jest zła, i gdyby była tylko 5cm większa, wg kalkulatora byłaby na dwa dorosłe szczury.
Ale grunt to stwierdzić, że dwa małe szczurki nie mają co robić w klatce.
Np. klatka Babli; jest (tak mi się wydaje) podobna jeśli chodzi o wielkość do mojej, ma co prawda 2 półki. Klatka ta mi sie bardzo podoba, ale czy te 2 półki dają możliwość dostatecznego 'wybiegania się' ?
Myślę, że ta ocena jest niesprawiedliwa, ale nie będę polemizować.

oczywiście mówię o tej klatce Babli: http://s562.photobucket.com/albums/ss68 ... 260516.jpg

Re: [Klatka] - Wasze klatki

: pt mar 13, 2009 10:17 pm
autor: Nue
Ridja, klatka na 2 małe szczurki jest ok, ale z drugiej strony wymiary, które zgadzają się z kalkulatorem, to nie wszystko. Miałam identyczną klatkę jak Babli (teddy gigant II) i stwierdzam, że fizycznie niemożliwe jest, żeby ją urządzić, jak się chce. Po prostu brakuje miejsca. Dwie półki, hamaczek, ewentualnie jeszcze jakis domek czy rura w kuwecie i wsio. Może być, jak szczury większość czasu spędzają poza klatką, albo dla starszych szczurów. Albo dla bardzo leniwych.

Re: [Klatka] - Wasze klatki

: pt mar 13, 2009 10:37 pm
autor: zalbi
mi chodziło o brak stabilnych, np plastikowych półeczek.. bo po hamaczkach szczury oczywiście nie pobiegają.


a jest to forum, jak sama nazwa wskazuje, i każdy może wypowiadać się na dany temat. nie czepiam się Ciebie, między innymi "Wasze klatki" są po to, by uświadamiać niektóre błędy w urządzaniu.


a jeżeli chodzi o obrażanie.. jedyną osobą, która może być tutaj nazywana chorą, jesteś Ty sama. wszędzie doszukujesz sie jakichś ukrytych złych słów na Twój temat. czyżby jakiś kompleks? Niestety, z przykroscią muszę stwierdzic, że do miłych użytkowniczek nie należysz. ale to juz taki mały off top, więc to zakończmy (bo ja nie zaczęłam)

Re: [Klatka] - Wasze klatki

: ndz mar 15, 2009 11:20 am
autor: tamiska
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: [Klatka] - Wasze klatki

: ndz mar 15, 2009 12:32 pm
autor: zalbi
jakoś do mnie to nie przemawia.. nie wiem..

do przyczepiania czegokolwiek w klatce proponuję opaski zaciskowe do kabli - higieniczne i stabilniejsze ;)