Strona 85 z 103

Re: Spinkowe ogonki

: pt gru 07, 2012 10:26 pm
autor: wiewi
Spineczko kochana, Ty wiesz :*
Ja Ci już dziś mówiłam, nie zadręczaj się, bo robisz wszystko co w Twojej mocy. Mam nadzieję, że jutro wszystko dobrze pójdzie i o 9.20 Dakota będzie miała sterylkę którą przejdzie bezproblemowo zupełnie i szybko wróci do pełni sił!
Buziam !!!

Re: Spinkowe ogonki

: pt gru 07, 2012 10:43 pm
autor: spinka2430
Dziękuje Wiewi kochana :-*
Mam nadzieje ze jutro będzie wszystko za nami. Strasznie mi smutno :( ehhh.....żałuje czasem ze nie jestem lekarzem :( i takie myśli rożne po głowie mi chodzą ...mówią ze nagły przypadek a umawiają na poniedziałek to istna masakra :( :-[ no ale nic jutro jedziemy i głowa do góry !!

Re: Spinkowe ogonki

: pt gru 07, 2012 11:56 pm
autor: Bratka.a10
jejku spinka... będzie wszystko dobrze, nie może być inaczej. ;)
My również trzymamy kciuki!!!

Re: Spinkowe ogonki

: sob gru 08, 2012 12:06 pm
autor: dorloc
Też trzymam kciuki. Przykro mi, że tak Cię odsyłają, gdy sytuacja jest podbramkowa i wymaga szybkiej reakcji. Rozumiem Twoje nerwy... Jednakowoż, co się dziwić, że szczura mają gdzieś, skoro w naszym kochanym kraju z człowiekiem postępują jeszcze gorzej ??? Człowiek zdąży wykitować, zanim do lekarza się w ogóle dostanie...
Ale nie martw się, Spineczka, będzie dobrze. Jeszcze mała będzie fikać i skakać i jeszcze nie raz ją wymiziasz :)
Trzymam mocno kciuki i odezwij się zaraz, jak z nią wrócisz...

Re: Spinkowe ogonki

: sob gru 08, 2012 12:23 pm
autor: spinka2430
No i wróciliśmy i niewiem co mam znowu myśleć. W sumie już czwarty wet powiedział ze nie nadaje sie na sterylkę :( dostała Synergal 2x1/8 tabletki przez 6dni oraz mam jej robić zastrzyki z Cyklonaminy 2 x po jednej kresce. Robiliśmy dwa razy w rożnych klinikach USG nic nie wykazało jedynie resztki krwi. Za tydzień kontrola.
Ja naprawdę mam wrażenie ze mieszkam na jakieś wsi :( W żadnej klinice u nas w Szczecinie nie robi sie wziewki pewnie i dla tego boja sie takiego malucha kroić choć juz sama nie wiem :o jestem zdezorientowana zmęczona i sfrustrowana ......
Nie wiem co mogę jeszcze zrobić ?

Re: Spinkowe ogonki

: sob gru 08, 2012 12:25 pm
autor: spinka2430
Dziękuje dziewczyny za Wasze wsparcie i kciuki :) jesteście kochane :) :-* Dakota to mocna babka sporo już przeszła damy radé !!

Re: Spinkowe ogonki

: sob gru 08, 2012 12:29 pm
autor: spinka2430
I jeszcze zapomniałam wspomnieć było dziś ważenie u Weta i Dakota kluska Moja kochana waży 250g wiec jak na 2 miesięcznego szczurka to niezła waga :) ;D najważniejsze ze przybiera na wadze :)

Re: Spinkowe ogonki

: sob gru 08, 2012 12:48 pm
autor: noovaa
spinka, a może zadzwoń do Medicavetu w Warszawie, opisz Rzepce objaw, diagnoze, leki, brak wziewki, wagę i wiek małej i zapytaj co robić... ?

Re: Spinkowe ogonki

: sob gru 08, 2012 12:51 pm
autor: dorloc
W Poznaniu wcale nie jest lepiej. Też był tylko jeden punkt, w którym mieli wziewkę, ale ponoć teraz się ciągle psuje. Do tego, lekarza szczurzego już tam nie ma i jedynie teraz niby robią w Komornikach...
A mała spora, jak na swój wiek, faktycznie. Moja Trish ma 4 m-ce i waży 276, a Tasza i Tośka po 300, a wyglądają na wypasione...

Re: Spinkowe ogonki

: sob gru 08, 2012 2:29 pm
autor: gosja1
Wow, z Dakoty niezła kluska się zrobiła. ;)
Z jednej strony to dobrze, że lekarze nie podejmują się czegoś, czego by nie umieli zrobić i widzą to ryzyko, bo jest wielu takich, którzy by nie pomyśleli. Z drugiej strony, skoro też tylu mówi, że nie ma problemu, to może nie ma(?). Nie sądzę, aby każdy wet miał zerową wiedzę o gryzoniach i zerową wyobraźnię i dwa USG nie mogły być źle zrobione...
Myślę, że telefon do Medicavetu też jest dobrym pomysłem. zawsze to jednak konsultacja z typowo gryzoniowym wetem.

Co do wetów.. Na pocieszenie napiszę, że w okolicy moich rodziców w promieniu kilkudziesięciu kilometrów nie było gdzie pójść ze szczurkiem, który nie mógł oddychać. Dobrze, ze jest to forum i mam ogarniętą mamę, która potrafiła dobrze go obserwować, podać objawy i udało jej się zdobyć odpowiedni antybiotyk... Nie wyobrażam sobie, co by było, gdyby chodziło o taki problem jak z Dakotą:/

Re: Spinkowe ogonki

: sob gru 08, 2012 11:23 pm
autor: spinka2430
spinka2430 pisze:No to teraz chciałam sie pochwalić i pokazać naszego nowego członka rodziny ;)
Przyjedzie do nas już w tym tygodniu :)
Panie i Panowie przedstawiam hmm... BAŚKĘ ;D ? !!!!
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel ... 1e237.html
Niestety piszę to z wielkim bólem ale zrezygnowałam z adopcji Baśki :( :'( cały dzień dziś o tym myślałam i sie zastanawiałam i moj rozsądek jednak wygrał. W obecnej sytuacji i problemami z Dakotą musze poświęcić jej jak najwiecej czasu i opieki by wyzdrowiala bo to jest dla mnie teraz najważniejsze.
Wiem że nie byłabym w stanie poświęcić maluszkowi tyle uwagi ile bym chciała i ile on by potrzebował do tego dodatkowy stres przy łączeniu gdzie nie wiem jak sytuacja z Dakotą >:( :( łatwo jest przygarnąć ale tez trzeba być odpowiedzialnym i dlatego nie mogę jej do siebie zabrać. :'(

Re: Spinkowe ogonki

: ndz gru 09, 2012 12:56 am
autor: gosja1
spinka2430, myślę, że to słuszna decyzja, choć szkoda, bo panienka przepiękna :).
Na adopcję maluszka będziesz miała jeszcze czas, a dokładanie Dakocie i maluchowi dodatkowych stresów nie byłoby pewnie najlepsze. Trzymam kciuki, aby się wszystko wyprostowało :)

Re: Spinkowe ogonki

: ndz gru 09, 2012 11:22 am
autor: dorloc
Ja też mam nadzieję, że wszystko dobrze się skończy i wkrótce będziesz mogła ze spokojem zaadoptować jakiegoś maluszka...

Re: Spinkowe ogonki

: ndz gru 09, 2012 12:02 pm
autor: spinka2430
Czasem tak jest ze jak sie wali to,od razu wszystko niestety >:( u mnie lawina ruszyła i boje sie co bedzie dalej :( jestem zła bo bardzo mi zależało na tym maluszku, no i czuję się źle wobec Julki która ogonka miała mi oddać. Niestety wszystkie problemy zbiegły sie w jednym czasie dlatego postanowiłam nie brać malucha. >:( :( ale wiem ze szybko znajdzie dobry domek ;) bo jest przepiękna :)

Re: Spinkowe ogonki

: ndz gru 09, 2012 12:17 pm
autor: dorloc
Głowa do góry. W końcu MUSI być lepiej, nie ?