Koniec szczurzej historii. Trzódki ciąg dalszy.
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Re: Koniec szczurzej historii. Myszy harcują.
iwonka myślę, że w wszędzie robią testy. ja byłam na testach prywatnie bo jak się okazało było taniej a kobieta prowadzi mnie już dawno tak z alergią jak i jako lekarz ogólny, bo ma dwie specjalizacje i chociaż jest lekarzem dziecięcym to bardzo mi pomogła z moimi częstymi anginami itd kiedy inni lekarze nie wiedzieli co mi podac. poza tym testy w przychodni byłyby dopiero za kilka miesięcy a ja zaczynam się męczyc już teraz, kicham i mam katar przez pyłki.
Loryel - wiem jak jest ciężko i szczerze Ci współczuję. Ja do ostrego stadium astmy nie doprowadziłam, jednak mało brakowało. Ale nie dawałam już rady. Leki pomagają, masz rację, do czasu. Jednak myślę, że jeżeli zaczęłabym się leczyc kilka lat temu miałabym większe szanse niż z leczeniem "na ostatnią chwilę" gdy dopiero zorientowałam się, że mam alergię. Chociaż to bez sensu - bo dlaczego miałam leczyc się wcześniej skoro tej alergii nie było.. eh.
Odczulac się, odczulac i jeszcze raz odczulac. I wtedy może była by możliwośc, by ogony z nami zamieszkały. Jednak osobiście boję się, że objawy mogą wrócic, skoro tak silne leki, jakie brałam, nie dawały efektów..
Brakuje mi chłopców strasznie. To okropna rzecz oddawac przyjaciół, których kochasz.. bo tak, ja ich kochałam. I nadal jest mi ciężko, gdy o nich pomyślę. Ale wiadomo, że jeżeli chodzi o dobro przyjaciela - trzeba swoje uczucia odłożyc na bok. W dniu oddania chłopców byłam twarda - udało mi się to. Za to wieczorem płakałam jak głupia.
Dlatego nikomu nie życzę takiej alergii ani oddawania przyjaciół.. ale tak, jak pisałam już przedtem - jeżeli miałabym zrobic to jeszcze raz - zrobiłabym. Bo wiem jak bardzo poprawiło mi się po tym i wiem, że dla nich też było to lepsze.
Loryel - wiem jak jest ciężko i szczerze Ci współczuję. Ja do ostrego stadium astmy nie doprowadziłam, jednak mało brakowało. Ale nie dawałam już rady. Leki pomagają, masz rację, do czasu. Jednak myślę, że jeżeli zaczęłabym się leczyc kilka lat temu miałabym większe szanse niż z leczeniem "na ostatnią chwilę" gdy dopiero zorientowałam się, że mam alergię. Chociaż to bez sensu - bo dlaczego miałam leczyc się wcześniej skoro tej alergii nie było.. eh.
Odczulac się, odczulac i jeszcze raz odczulac. I wtedy może była by możliwośc, by ogony z nami zamieszkały. Jednak osobiście boję się, że objawy mogą wrócic, skoro tak silne leki, jakie brałam, nie dawały efektów..
Brakuje mi chłopców strasznie. To okropna rzecz oddawac przyjaciół, których kochasz.. bo tak, ja ich kochałam. I nadal jest mi ciężko, gdy o nich pomyślę. Ale wiadomo, że jeżeli chodzi o dobro przyjaciela - trzeba swoje uczucia odłożyc na bok. W dniu oddania chłopców byłam twarda - udało mi się to. Za to wieczorem płakałam jak głupia.
Dlatego nikomu nie życzę takiej alergii ani oddawania przyjaciół.. ale tak, jak pisałam już przedtem - jeżeli miałabym zrobic to jeszcze raz - zrobiłabym. Bo wiem jak bardzo poprawiło mi się po tym i wiem, że dla nich też było to lepsze.
Re: Koniec szczurzej historii. Myszy harcują.
Dodatkowo owy lekarz-dziad (bo inaczej go nazwać nie można) przeprowadził i badania na astmę... i co ? Oczywiście stwierdził, że żadnej astmy nie mam... ja akurat ze spokojem mogę spać po nocach... mam ataki jedynie jak się np przebiegnę. Ale tak to jest całkiem ok... w sumie odkąd biorę leki na alergię. Bez leków miałam duszności także w nocy ale nie do tego stopnia, że spać nie mogłam. Więc bardzo dobrze cię rozumiem zalbi... postąpiłaś jak najbardziej odpowiednio w takiej sytuacji. A i ogony są teraz równie szczęśliwe Ja postaram się jeszcze przemęczyć te 2 lata... mam nadzieję, że dam radę.... ale boję się tej pustki w życiu bez ogonów... człowiek bardzo szybko przywiązuje się do tych małych żyjątek i to do takiego stopnia... No nic trzymaj się tam zalbi i życzę ci jak najlepiej
- Paul_Julian
- Posty: 13223
- Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
Re: Koniec szczurzej historii. Myszy harcują.
Takie cosie ?
Pokaż fotkę tych rózowych cosków
Pokaż fotkę tych rózowych cosków
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Re: Koniec szczurzej historii. Myszy harcują.
tak..
pokażę. jutro. gdy przywieziemy im mieszkanie...
jutro też idę na dżdżownice..
pokażę. jutro. gdy przywieziemy im mieszkanie...
jutro też idę na dżdżownice..
Re: Koniec szczurzej historii. Myszy harcują.
łoo . czekam na zdjecia
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 44#p793844 -Wąsate Mordki moje
."Nie ma znaczenia ile masz pieniędzy, ani ile rzeczy, możesz być biedakiem, ale mając psa jesteś bogaty" - /Louis Sabin/
."Nie ma znaczenia ile masz pieniędzy, ani ile rzeczy, możesz być biedakiem, ale mając psa jesteś bogaty" - /Louis Sabin/
Re: Koniec szczurzej historii. Myszy harcują.
tylko zapytam jeszcze: dlaczego różowych?Paul_Julian pisze: Pokaż fotkę tych rózowych cosków
przecież aksolotle nie są różowe.
my mamy białego - leucystycznego i dzikiego.
zdjęcia wstawię wieczorem, jak się już stworki zadomowią.
-
- Posty: 5467
- Rejestracja: sob paź 17, 2009 12:28 pm
- Lokalizacja: Oleśnica
- Kontakt:
Re: Koniec szczurzej historii. Myszy harcują.
Jakie fajne cosie,takie kosmiczne stworki
Tak na marginesie,ni cholery nie wiem,co to takiego...
Tak na marginesie,ni cholery nie wiem,co to takiego...
TU I TERAZ Gwizdo,Duszek
Za TM Agata,Kleofas,Figo,Bobek,Frodo,Niko,Bazyl,Zgredek,Indiana,Otiś,Angel,Bercik,Apsik,Rademenes,
Akysz,Szopen,Akuku,Duszka,Tosia,Rambo,Hektor,Lian-Czu[*]
Mebelki polarkowe http://www.fotosik.pl/u/iwonakoziarska/album/1166241/38
Za TM Agata,Kleofas,Figo,Bobek,Frodo,Niko,Bazyl,Zgredek,Indiana,Otiś,Angel,Bercik,Apsik,Rademenes,
Akysz,Szopen,Akuku,Duszka,Tosia,Rambo,Hektor,Lian-Czu[*]
Mebelki polarkowe http://www.fotosik.pl/u/iwonakoziarska/album/1166241/38
Re: Koniec szczurzej historii. Myszy harcują.
sprezentowaliśmy im 100 litrowe akwarium. na razie wystarczy, maluchy mają po 8/9 cm.
ogólnie aksolotle to bardzo ciekawe i piękne zwierzęta. przynajmniej ja tak uważam. w sieci można znaleźc wiele informacji na ich temat, jednak na większości for są wypisywane głupoty.. np takie, że aksolotlowi nic nie stanie się, gdy będzie trzymany w wodzie o temp 27 stopni.. nam jak na razie udało się uzyskac temp 19 stopni ale i tak chciałabym to jeszcze obniżyc. na krótki okres czasu komputerowy wentylatorek jako chłodzenie wystarczy.
zdjęcia: bez jakości, ostrośc padła.. ale mój aparat nie lubi się z szybą akwarium..
ogólnie aksolotle to bardzo ciekawe i piękne zwierzęta. przynajmniej ja tak uważam. w sieci można znaleźc wiele informacji na ich temat, jednak na większości for są wypisywane głupoty.. np takie, że aksolotlowi nic nie stanie się, gdy będzie trzymany w wodzie o temp 27 stopni.. nam jak na razie udało się uzyskac temp 19 stopni ale i tak chciałabym to jeszcze obniżyc. na krótki okres czasu komputerowy wentylatorek jako chłodzenie wystarczy.
zdjęcia: bez jakości, ostrośc padła.. ale mój aparat nie lubi się z szybą akwarium..
- Paul_Julian
- Posty: 13223
- Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
Re: Koniec szczurzej historii. Myszy harcują.
Te aksolotle były chyba na liscie "dziwnych zwierzątek"
Osobiście nie znam sie wogóle na rybkach , myślę , ze sa troche nudne, bo nie mozna ich pogłaskac. Ale na pewno są fascynujące w obserwacji.
Na sieci widzialem tylko te różowe , fajne mają te "uszki". czy one czemuś służą ?
I to takie traszki chyba bardziej niż rybki ....
Osobiście nie znam sie wogóle na rybkach , myślę , ze sa troche nudne, bo nie mozna ich pogłaskac. Ale na pewno są fascynujące w obserwacji.
Na sieci widzialem tylko te różowe , fajne mają te "uszki". czy one czemuś służą ?
I to takie traszki chyba bardziej niż rybki ....
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Re: Koniec szczurzej historii. Myszy harcują.
to nie ryby a płazy. a "uszki" to nic innego jak skrzela.Paul_Julian pisze:Te aksolotle były chyba na liscie "dziwnych zwierzątek"
Osobiście nie znam sie wogóle na rybkach , myślę , ze sa troche nudne, bo nie mozna ich pogłaskac. Ale na pewno są fascynujące w obserwacji.
Na sieci widzialem tylko te różowe , fajne mają te "uszki". czy one czemuś służą ?
I to takie traszki chyba bardziej niż rybki ....
poza tym są to bardzo towarzyskie zwierzęta. można brac je na ręce (oczywiście w wodzie), podpływają gdy podchodzi się do akwarium, karmię je z ręki. jeszcze trochę i nauczę je podpływac pod powierzchnię wody by się przywitac.
i są dobrym rozwiązaniem dla alergików. co prawda są stworkami nie planowanymi ale myślę, że są "zaskoczeniem" bardzo trafionym.
- Paul_Julian
- Posty: 13223
- Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
Re: Koniec szczurzej historii. Myszy harcują.
Ojaaa , z tego co piszesz to faktycznie bardzo towarzyskie ! I jak czytam , to dosyć spore , do 30 cm. Sympatycznie wyglądają z tymi skrzelami. I szybko sie uczą
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Re: Koniec szczurzej historii. Myszy harcują.
Aksolotle są fascynujące ; moja koleżanka ma je od lat i zawsze się u niej wgapiam że nie wiem , jak czas leci
Dawno , dawno temu sądziłam , że Cortazar je sobie wymyślił
Dawno , dawno temu sądziłam , że Cortazar je sobie wymyślił
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Re: Koniec szczurzej historii. Myszy harcują.
O ile dobrze kojarzę, aksolotle przez całe życie występują w postaci larwalnej, a przejście w postać dorosłą hamuje w naturze między innymi właśnie temperatura.
No co. Byłam na biol-chemie
No co. Byłam na biol-chemie
[*] Mała Kawowa Apokalipsa... ciąg dalszy nastąpi. [/color][/size]
Gdyby szczury nie istniały, należałoby je wymyślić.
Gdyby szczury nie istniały, należałoby je wymyślić.
Re: Koniec szczurzej historii. Myszy harcują.
niekoniecznie. za "dorastanie" aksolotli odpowiedzialna jest tyroksyna. przy podawaniu tego hormonu, lekko podwyższa się temperaturę wody. ja nie zamierzam, zostawię to ludziom w labach.Nue pisze:O ile dobrze kojarzę, aksolotle przez całe życie występują w postaci larwalnej, a przejście w postać dorosłą hamuje w naturze między innymi właśnie temperatura.
[/size]
liczę tylko na to, że się nie pogryzą i żaden nie będzie miał z przodu trzech nóżek..
a teraz złe wiadomości:
jednak jestem bliższa decyzji oddania dziewczynek niż ich zatrzymaniu. dzisiaj mam już spuchnięte oczy, z nosa leje mi się od rana i zaczynam się dusic.. napisałam już do pani z Neverlandu, żeby pomogła mi w decyzji.. bo przecież Osika jest od niej.
ale na dniach pojawi się ogłoszenie o oddaniu..