szczury.org

To albo mnie tu dawno nie było, albo mi sie zapomniało >_> Ale to bardzo ładna Pchła!

Ładna, pocieszna, przemiła ... ale taki głąb że o masakra

A jakby kto pytał, co u Misia-Mordercy:

Wełnista offca

Wzięłam się za siebie i zrobiłam kilka fotek. Co prawda tylko dzieciaków z tridoora ( jeden wybieg ) ale zawsze to coś

Nefertari ( rok i 10 m-cy ):



Jej jak zawsze najmniej

Zmyłka ( 2 lata i 1 m-c ):




Ninja ( 2 lata i 1 m-c )




Lili ( rok i 11 m-cy ):
Najcudniejszy miziak pod słońcem, jedyna którą mogę dać potrzymać córkowym koleżankom / choć nie każdemu diabłu dam szczura do ręki /

Jeszcze jedno Zmyłki ( w drapaku ) zgubiłam:

Dzieciaki...

Zdumiewa mnie, jak Nefertari nie wyjaśniała...

Dzieciaki!! A co!?

Troszkę Misia i Kropki, żeby nie było





Jak widać, ktoś mi zjadł firankę

Nie wiem czy widać na fotkach, ale Miś powoli mizernieje. Chuchro się zrobił, przerzedzenia sierści ciut większe.. Łapki już nie te.
Sama nie wiem czy łapki siadają od niedawna, czy nie było tego widać przy guzie.

Na pewno schudł troszkę po ostatniej operacji, jakby mu się starzenie przyśpieszyło ... ale jakbyśmy nie usunęli guza, już byłoby prawdopodobnie po uśpieniu . Więc tak czy inaczej, było warto. Wydaje mi się, że 2 i pół roku to wiek, w którym już powoli przychodzą problemy.

Poza tym że zmizerniał i łapci ma nie takie jak dawniej, jest pełen energii .

Teraz robił wszystko żeby wleźć mi na ręce... a później co ? GRYŹĆ, WBIJAĆ SIĘ, DRAPAĆ, ZABIĆ ZABIĆ ZABIĆ!!

Troszkę się pokłócił ostatnio z Kropką, plecki ma znów podrapane



A tutaj jeszcze księżna Lili ... ahhhhh zacałowałabym ją na śmierć!!

Zmyłka jest obłędna Misiu wygląda jak po praniu w odplamiaczu . A Nefertari ma uszka jak odbiorniki

Misio jest prześliczny. Nie mogę uwierzyć, że to ten sam szczur!
Może zmizerniał, ale jego wiek jest już niestety taki, że ma prawo Myślę jednak, że jeszcze pożyje, silny chłop z niego

widzę brzuch, dwa tyłki, dwa ogonki, i jedną mordkę czyli...4 szczury? xD
moje bestie ostatnio całe wyposażenie mają gdzieś zerwali hamaki poukładali w kącie kuwety i tam ciągle śpią już ze dwa tygodnie. Lestat tylko nie pozwala się do tunelu zbliżyć reszcie więc jako jedyny mieszka na górze

Lila wczoraj wymknęła mi się z klatki :/

Później zaczęła sprawdzać pręt po pręcie, gdzie się wciśnie... siłą rzeczy poszła za karę na noc do Misia i Kropki.

Misio już wiekowy, słabszy zarówno fizycznie jak i psychicznie. Coraz częściej wesoły, coraz rzadziej zdenerwowany. Myślę że 2 koleżanki to jeszcze nie tłum, będą musiały sobie poradzić
Póki co, śpią we trójkę w sputniku. Przynajmniej im będzie cieplej na zimę w większej kupce

I właśnie wczoraj, przekonałam się, że to bardzo dobrze, że moje szczury mimo że mieszkają osobno, wszystkie się znają, widują i bawią razem.

Jutro Misiowaty z laskami się przeprowadzają. Dostaną większą klatkę o większej podstawie, bo Misiowaty to już słabo skacze ( miał problem rano z wciśnięciem się do sputnika, leżącego na dnie klatki ). Klateczkę ładnie urządzimy, dla Misiowatych potrzeb ... i nie mam pojęcia gdzie ją postawie


Jutro też zaczynam łączenie beżowego Wypierda :roll: z trójką weteranów z tridoora.

Także wieczór mam zawalony