Spinkowe ogonki
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Re: Spinkowe ogonki
ojej... szkoda, ale podziwiam cię za tą decyzję. Słusznie zrobiłaś jednak...
Ze mną: liczi... mango juz za TM ...
Stajesz się odpowiedzialny na zawsze za to, co oswoiłeś.
Stajesz się odpowiedzialny na zawsze za to, co oswoiłeś.
Re: Spinkowe ogonki
Spineczka będzie dobrze. Trzymam mocno kciuki za zdrowie zwierzaków i coś jeszcze Gdybym miała więkrza klatkę przygarnęła bym i twojego ogonka
Biało - czarna kapturka Azja [*]
Tak jak zwierze nie zastąpi człowiekowi innego człowieka, tak człowiek nie zastąpi zwierzęciu innego zwierzaka
Tak jak zwierze nie zastąpi człowiekowi innego człowieka, tak człowiek nie zastąpi zwierzęciu innego zwierzaka
Re: Spinkowe ogonki
tez mocno trzymam !
może z Dakota pójdzie lepiej niż myślisz i Basia jeszcze do was zawita
powodzenia ! trzymam nadal kciukole !
może z Dakota pójdzie lepiej niż myślisz i Basia jeszcze do was zawita
powodzenia ! trzymam nadal kciukole !
Za TM : Marysia Tutuś Kleo Gucio
Mała Mi uciekła ... Melina ma się dobrze w nowym domku
-
- Posty: 945
- Rejestracja: czw sie 23, 2012 10:29 am
- Numer GG: 10899066
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Spinkowe ogonki
Dziś mamy już drugi dzień z antybiotykiem, Krwi nie widać. Zresztą po Dakocie nic nie widać by coś jej dolegało biega skacze i je za dwóch jednak nadal jestem zaniepokojona bo nie wiem co dalej i czy nie siedzimy na bombie zegarowej ? zobaczymy ...
Dziś przyjechała do nas nowa klatka i tak jak przypuszczałam Dakota z niej spiernicza niestety odstepy 2cm okazały się zbyt spore usiadlam i czekałam jak ona to robi, no i znalazła gnojówka sobie miejsce rozpłaszczyła jak naleśnik i przelała przez chwilkę myślałam że jej oczy wyjdą na wierzch jak sie przeciskała hehehe
No ale teraz muszę coś wymyślić
Dziś przyjechała do nas nowa klatka i tak jak przypuszczałam Dakota z niej spiernicza niestety odstepy 2cm okazały się zbyt spore usiadlam i czekałam jak ona to robi, no i znalazła gnojówka sobie miejsce rozpłaszczyła jak naleśnik i przelała przez chwilkę myślałam że jej oczy wyjdą na wierzch jak sie przeciskała hehehe
No ale teraz muszę coś wymyślić
Re: Spinkowe ogonki
Hahahahaha, a to mała sprytna bestia!
Cóż, ja nie wiem, jak to jest u samiczek, więc trzymam tylko kciuki, by pozytywny stan się utrzymywał
Cóż, ja nie wiem, jak to jest u samiczek, więc trzymam tylko kciuki, by pozytywny stan się utrzymywał
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 00#p982390
-------------------------------------------------------------
Kubuś [*], Kacperek [*], Boguś[*], Marcelek[*]
-------------------------------------------------------------
Kubuś [*], Kacperek [*], Boguś[*], Marcelek[*]
Re: Spinkowe ogonki
Ja oczywiście też kciukam. A zdjęcie naleśnika musisz koniecznie zrobić i wkleić A klatkę osiatkować...
Ze mną : Trish, Tasza, Tośka i Tola
Za TM, na zielonej szczurzej łączce : Tutek, Fibi i Fryta [*][/color]
Za TM, na zielonej szczurzej łączce : Tutek, Fibi i Fryta [*][/color]
-
- Posty: 945
- Rejestracja: czw sie 23, 2012 10:29 am
- Numer GG: 10899066
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Spinkowe ogonki
Dorloc taką klatkę osiatkować to nie łatwa sprawa hahha po za tym jest tylko jedno miejsce przez które ona przechodzi na samej górze i chyba jakimś drucikiem to zrobię wykminiła to miejsce i teraz jak walnięta tam biegnie jutro kupie jakiś drucik i coś pomyślę
dziewczyny totalnie zaskoczone klatką godzinę zwiedzały wąchały ..... na początku bały się schodzić na niższe poziomy troszkę to potrwało,oczywiście Dakota zlazła pierwsza reszta troszkę nieufna po godzinie wszystkie grzecznie poszły spać do sputnika ale bez Szajby jakoś jej chyba nie odpowiada ta przestrzeń .... dziwne.... zeszła niżej i położyła się na plastiku przy samych prętach.
Jutro postaram się jakieś zdjęcia nowej willi wkleić .
dziewczyny totalnie zaskoczone klatką godzinę zwiedzały wąchały ..... na początku bały się schodzić na niższe poziomy troszkę to potrwało,oczywiście Dakota zlazła pierwsza reszta troszkę nieufna po godzinie wszystkie grzecznie poszły spać do sputnika ale bez Szajby jakoś jej chyba nie odpowiada ta przestrzeń .... dziwne.... zeszła niżej i położyła się na plastiku przy samych prętach.
Jutro postaram się jakieś zdjęcia nowej willi wkleić .
Re: Spinkowe ogonki
Ojej, chwilę mnie nie było a tu takie rzeczy... Dakotko, nie głupiej, śliczna, zdrowa bądź!
Dzwoniłaś do tego Medicavetu?
Dzwoniłaś do tego Medicavetu?
Zaraza, Szuriken, Kaszmir
[klik!]
Za tęczowym mostem...
Alucard, Belzebub, Zenek, Bazyl, Edgar, Arrow, Krecik, Afera, Wichura. Tęsknię za Wami...
-
- Posty: 945
- Rejestracja: czw sie 23, 2012 10:29 am
- Numer GG: 10899066
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Spinkowe ogonki
no właśnie jutro z rana będę dzwoniła. Tylko hmm... nie wiem czy to coś zmieni... bo skoro czterech wetów mówi w sumie to samo to ja już nie rozumiem. Teraz byłyśmy od babki od gryzoni dr Sulimy ma na koncie z dr Wróblem parę operacji na ogoniastych ale sama ni szczerze powiedziała że wziewki nie ma a Dakota za mała i boi się że się nie obudzi zbadała ją dokładnie i USG nic nie wykazało jedynie w pęcherzu resztki krwi. Antybiotyki krew jej tamują no ale co potem?
Zobaczymy co jutro Rzepka powie ale pewnie podobnie no bo co miałby tu namawiać lekarzy do przeprowadzenia sterylki??
Ja jestem ciemna jak tabaka jeśli chodzi o takie rzeczy ogonki mam dopiero od sierpnia i wszystkiego sie uczę od podstaw
Zobaczymy co jutro Rzepka powie ale pewnie podobnie no bo co miałby tu namawiać lekarzy do przeprowadzenia sterylki??
Ja jestem ciemna jak tabaka jeśli chodzi o takie rzeczy ogonki mam dopiero od sierpnia i wszystkiego sie uczę od podstaw
Re: Spinkowe ogonki
Ja też nie mądrzejsza, dopiero od czerwca i to chłopów... Dlatego posłuchałabym rad dziewczyn, jeśli chodzi o sterylkę, mają doswiadczenie, także te przykre... Biedna maleńka, wycałuj i oby wszystko było dobrze!
Zaraza, Szuriken, Kaszmir
[klik!]
Za tęczowym mostem...
Alucard, Belzebub, Zenek, Bazyl, Edgar, Arrow, Krecik, Afera, Wichura. Tęsknię za Wami...
Re: Spinkowe ogonki
No to ale miały wczoraj fajny dzień Nowe mieszkanie, tyle miejsca... A Szajba się przyzwyczai. Może ją oszołomiła ta przestrzeń, ale do luksusu każdy się szybko przyzwyczaja. Gorzej w drugą stronędziewczyny totalnie zaskoczone klatką godzinę zwiedzały wąchały
Mam nadzieję, że moje też będą miały full miejsca i zwiedzania
Ze mną : Trish, Tasza, Tośka i Tola
Za TM, na zielonej szczurzej łączce : Tutek, Fibi i Fryta [*][/color]
Za TM, na zielonej szczurzej łączce : Tutek, Fibi i Fryta [*][/color]
Re: Spinkowe ogonki
spinka, zadzwonić zawsze warto, bo może to nic nie zmieni, ale przynajmniej Rzepka powie co zrobiłaby jakbyś przyszła do niej z takim przypadkiem.
Może być tak, że każe Ci ją teraz przeleczyć antybiotykiem i zrobić sterylkę najszybciej jak to będzie możliwe, czyli jak tylko podrośnie. Czyli zanim "bomba zegarowa" wybuchnie.
Może być tak, że każe Ci ją teraz przeleczyć antybiotykiem i zrobić sterylkę najszybciej jak to będzie możliwe, czyli jak tylko podrośnie. Czyli zanim "bomba zegarowa" wybuchnie.
Szczurza rodzinka: * Lili * Kropka * Zmyłka * Wypierd *
Odeszły: * Maja * Różyczka * Adaś * Niunia * Yuki * Remi * Jagódka * Yogi * Phantom * Czochruś * Ninja * Nefertari * Misiu *
-
- Posty: 945
- Rejestracja: czw sie 23, 2012 10:29 am
- Numer GG: 10899066
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Spinkowe ogonki
Dzwoniłam Dr Rzepki nie ma będzie dopiero w poniedziałek rozmawiałam jednak z inną Pani doktor opowiedziałam jej o Dakocie i tak ogólnie jest dobrze bo powiedziała mi że jak by to była poważna sprawa to leki by już już nie działały i mała nadal by krwawiła. Mam jej podawać ten antybiotyk do końca i jechać jeszcze raz na USG. Ale i tak jak podrośnie trzeba gamoniowi sterylkę zrobić. Niestety martwi mnie jedna rzecz : brak wziewki
Re: Spinkowe ogonki
Uff, czyli nie jest źle. Gorzej z tą wziewką, ale może do tego czasu coś się wykombinuje...
Ze mną : Trish, Tasza, Tośka i Tola
Za TM, na zielonej szczurzej łączce : Tutek, Fibi i Fryta [*][/color]
Za TM, na zielonej szczurzej łączce : Tutek, Fibi i Fryta [*][/color]
-
- Posty: 945
- Rejestracja: czw sie 23, 2012 10:29 am
- Numer GG: 10899066
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Spinkowe ogonki
Nie wiem czy dziś była pełnia czy jakieś przesilenie ale moim pannom do dosłownie dziś w nocy odbiło cały dom chodził po tym co one wyczyniały z klatki zrobiona jesień średniowiecza !! Hamaki pozjadane domek obgryziony tunel na podłodze ja pindole !! I oczywiście ciur na dole obgryzający pręty !! Nie no! To już lekka przesada. Ja im tu ekstra dom załatwiam a one ani podziękowań tylko same straty niewdzięczne dziewuchy !!
Oczywiście w nocy Dakota uciekła i spała z córką na łóżku ... cwaniara a reszta się wkurza bo przeleźć nie mogą hahhaha
Zamieszczam kilka fotek naszej nowej willi ale to z wczoraj jak jeszcze pięknie wyglądała Troszkę jeszcze mamy pustawo ale na gwiazdkę jakiś Mikołaj na pewno zawita
Oczywiście w nocy Dakota uciekła i spała z córką na łóżku ... cwaniara a reszta się wkurza bo przeleźć nie mogą hahhaha
Zamieszczam kilka fotek naszej nowej willi ale to z wczoraj jak jeszcze pięknie wyglądała Troszkę jeszcze mamy pustawo ale na gwiazdkę jakiś Mikołaj na pewno zawita