szczury.org

: **pt mar 13, 2009 7:05 am**

Taak

To moja szczura

: **pt mar 13, 2009 8:45 am**

Babli to wrzuc jej nowe foty ( i z brzuchem bialym tez

)u siebie w temacie .

: **pt mar 13, 2009 2:00 pm**

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/77c ... 20e4d.html
jejku, jejku, jejku! jakie to słodkie

buziaki dla szczurasów!

: **pt mar 13, 2009 2:56 pm**

zakochałam sie

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/486 ... d5741.html
całuski dla paskudek,są prze kochane te twoje miziaki. Pewno fajnie jest mieć uszczurowiona mamę? Moja z trudnością słucha o szczurach ale ostatnio nawet udaje ze sie ze mną cieszy żeby mi nie sprawić przykrości bom tak daleko od domu

: **ndz mar 15, 2009 1:59 pm**

Wymiziane, wycałowane, itp

Rhenata pisze: Pewno fajnie jest mieć uszczurowiona mamę?

Ano fajnie, fajnie

Afera źle... Ropnia nie ma tam gdzie był, zszedł niżej, ale jest malutki. Za to sam nowotwór zaczął rosnąć

Mam wrażenie, że dzisiaj ma opuchnięty cały pyszczek, nie tylko prawą strone. Je tylko mokre, gerbery i nutridrinki, nic więcej.
Deborka stabilnie, nie kręci sie, ale jest 'naćpana'.
Solisia dzisiaj troche gorzej, ale to chyba przez pogode... Apetyt ma świetny

Nessy coraz gorzej... Guz jest poobcierany, zaczynają robić sie rany. A ona nadal jest tak niesamowicie żywiołowa i pełna energii...
Starzenie sie stada jest strasznie smutne

Femi biega sobie z łyskami, Nessy i Missy. Bardzo jest wtedy zadowolona i sie ożywia

Jak Nessuni już nie będzie, to zamieszka z nimi. Teraz nie może bo jest bardzo energiczna i bardzo niedelikatnie okazuje uczucia, mogłaby Nessuni zrobić krzywde.
Zostałam wczoraj wyiskana przez dzieciaki. Myślałam, że padne ze śmiechu

: **pn mar 16, 2009 9:31 am**

Starzenie sie stada tj cos okropnego.. ja mam 3 staruszki i codziennie patrze w ich klatke jak na bombe zegarowa ktora zaraz wybuchnie. Tylko jakas dziwna pozycja i juz lece sprawdzic czy kruszynka zyje.

Nie mowiac o tym ze Ylah juz chyba nic nie widzi a Pupie siadaja nozki. Mozna zwariowac.
Doskonale rozumiem Twoje wahania co do Solisi ja mam to samo z Kuha, ciezko juz jej sie oddycha jedno oczko cale w porfirynie i nie wiem czy ona sie juz meczy czy jeszcze nie.. masakra!

Aferka jest strasznie biedna z tymi ropniami.. wspolczuje i jej i Tobie Nina.. ropnie tj paskudna sprawa.

Trzymajcie sie jakos Kochana.. i duuzo zdrowka dla stada..

: **pn mar 16, 2009 9:51 am**

I ja również życzę jak najwięcej zdrówka szczurkom i dużo siły , zwłaszcza tym ,
którzy potrzebują . Całuski dla wszystkich ogonków , trzymaj się Nina !

: **śr mar 18, 2009 1:22 pm**

Afera ma dwie nowe przetoki... Ropień oczyszczony we wszystkich trzech miejscach a szczur jak nówka sztuka. W nocy zjadła miseczke płatków kukurydzianych, połamanego wafla ryżowego i suszonych bananów

Wczoraj i przedwczoraj śmigała po pokoju jak za dawnych dobrych czasów

Niestety żuchwa zaczyna sie 'sypać', więc mimo dobrego nastroju długo to nie potrwa...

Ha, a ja wreszcie odebrałam dowód

Troszeczke mi zeszło bo są prawie 3 miesiące po 18-stce

Musze sie wybrać z łopatą do ogródka ale jakoś tak z tym zwlekam...

: **śr mar 18, 2009 1:36 pm**

Nina: chcesz się żywcem pogrzebać ze względu na starość?

moja grupa starców jeszcze trzyma się jakoś, jak ostatni ząb niani Ogg. ale pewnie jak się posypią, to wszystkie naraz......