Strona 87 z 174
Re: Marudnik vol. 2
: śr mar 11, 2009 3:24 pm
autor: pin3ska
Ysabell masz na avatarze moj ulubiony obraz

tez chcialam taki avatar

Re: Marudnik vol. 2
: śr mar 11, 2009 3:27 pm
autor: Ysabell
trudno, byłam pierwsza ;] obraz cudowny, jego miniaturka wisi u mnie nad biurkiem od niepamiętnych czasów. lubię jeszcze Salvadora Dali, też ciekawy jest

Re: Marudnik vol. 2
: śr mar 11, 2009 5:14 pm
autor: Czerwonaona
Czy zakazane jest pisanie kursywą o tą:Czy moje posty nie są przez to czytelne?
Re: Marudnik vol. 2
: śr mar 11, 2009 6:26 pm
autor: Nina
Czerwonaona pisze:Czy zakazane jest pisanie kursywą o tą:Czy moje posty nie są przez to czytelne?
Na pewno są mniej czytelne...
Re: Marudnik vol. 2
: śr mar 11, 2009 8:18 pm
autor: zyberka
O JAAAA !!
Ale mi z klatki zajechało, Boże

zostałam prawie powalona na kolana
najwyraźniej codzienne sprzątanie to za mało

Re: Marudnik vol. 2
: czw mar 12, 2009 8:57 am
autor: Naixinka
Był dzisiaj kurier ze żwirkiem, ale kurde, czy musiał dzwonić o 7:50?! Chociaż z drugiej strony lepiej, że zadzwonił i zapytał czy będzie ktoś w domu, niż jak miałby mi zrobić taką niespodziankę, bo bym smacznie sobie jeszcze spała
No i ta pogoda... nie wiem jak u Was ale u mnie pada śnieg z deszczem... taka ciapka. Nie lubię takiej pogody.
Re: Marudnik vol. 2
: wt mar 17, 2009 2:25 pm
autor: Malachit
Jaka ze mnie sierota... ;/ mialam isc dzis na wyklady (nie poszlam, ale to nic) i mialam isc do biblioteki, mam na jutro miec bibliografie a ja nie mam jeszcze zadnej ksiazki! Wlasnie mialam za chwile wychodzic, ale pomyslalam "a zobacze, moze na stronie sa godziny otwarcia" no i sa... Byla otwarta do 14

ja sobie kiedys krzywde zrobie za to lenistwo ;/
Re: Marudnik vol. 2
: wt mar 17, 2009 2:38 pm
autor: Naixinka
Właśnie zabieram się za mycie towera

Na samą myśl mi się nie chce. A jak patrzę jak moje dziewuchy nasyfiły to już w ogóle wszelkie chęci momentalnie znikają...
Re: Marudnik vol. 2
: wt mar 17, 2009 3:14 pm
autor: Ysabell
serio pokłóciłam się z najlepszą kumpelą. strasznie szkoda tej znajomości

Re: Marudnik vol. 2
: wt mar 17, 2009 3:22 pm
autor: strup
Ysabell Spróbuj się z nią pogodzić. Jakieś pół roku temu pokłóciłam się z najlepszą koleżanką, o straszna bzdurę. Nie rozmawiamy ze sobą wcale, choć nawet do klasy razem chodzimy i w ławkach tych samych siedzimy.. Chodziłyśmy, siedziałyśmy.. Chodzę, siedzę.. Bo, gdy ja chciałam to wszystko odkręcić, wszystko naprawić, było za późno.. W. trafiła do specjalnego ośrodka dla młodzieży, jest w złym stanie psychicznym, a ja sama nie wiem jak do niej dotrzeć.. Więc pamiętaj.. Nie czekaj..
Re: Marudnik vol. 2
: wt mar 17, 2009 3:30 pm
autor: Ysabell
hmm, Strup, dziękuję za radę, ale na razie to mam już dość tego, że tylko mi zależy na tej przyjaźni, a A. nigdy się mną nie przejmowała. Po prostu, po ludzku, głupio mi się jej ciągle narzucać, skoro dziewczyna najwidoczniej nie widzi problemu w tym, że znajomość, która trwa 5 lat sypie się przez taką głupotę ;/
Re: Marudnik vol. 2
: wt mar 17, 2009 3:43 pm
autor: strup
Może porozmawiaj z nią o tym? Spytaj czy juz jej nie zależy, ze tak postępuje? Widocznie dziewczyna ma trudny charakter. Dobrze Cie rozumiem, ja także musiałam zawsze "pierwsza zaczynać".
Re: Marudnik vol. 2
: wt mar 17, 2009 3:48 pm
autor: Ysabell
ja także musiałam zawsze "pierwsza zaczynać".
oo, od razu mi raźniej. może za jakiś czas jeśli sama się nie odezwie..
dobra, już mi ulżyło, dzięki za wyrozumiałość dla nastoletnich problemów.
Ta marcowa pogoda jest straszna. nastrój mi się zmienia co chwilę..
Re: Marudnik vol. 2
: wt mar 17, 2009 7:22 pm
autor: Babli
Dla kontrastu pomarudzę;
Tata wrócił. Ju-pi. Mama obrażona huura! Jest burza. W sumie to jednak dobrze. Niczego nie będę słyszeć, a zapowiada się na coś głośnego

.
Re: Marudnik vol. 2
: wt mar 24, 2009 10:37 am
autor: Nina
Miałam dzisiaj gastroskopie

Czegoś tak koszmarnego nigdy wcześniej nie miałam

Czuje sie beznadziejnie, ledwo łykam śline i pluje krwią, gardło mam sino-bordowe. A jest już pare godzin po tym cholerstwie...
A wystarczyłaby zwykła, krótka narkoza i nie musiałabym tego przechodzić w taki sposób...