Re: futrzaste momenty
: ndz lut 10, 2013 11:16 am
No właśnie. Aż podejrzane ... Jak tam baby ? I jak Gaba ?




- ciasne ale własne 



- "wypuść!"
- ratjoga
- a tak wygląda nasza nowa posiadłość
- niegdyś zażarcie walczyły o władzę, a teraz śpią zawsze razem wtulone w siebie jak jing i jang 
- testowanie dostawki
- szczur o dwóch głowach 
- przyczajony naleśnik, czyli Gandzik w gabinecie
- zwisający szczur, czyli Greta medytuje

- "nie ma orzecha - tu cię mam"
- Gaba - szczur tropiący 

- mała sprzeczka
- i po sprzeczce 




Not o podobnie, jak u nie. Obie kuwety mają już powygryzane dziury i, gdyby nie te kuwety narożne, to by już były dziury na wylot w kuwecie głównej i byłoby pozamiatane. Co do kup, to któraś świntucha u mnie też zaczęła walić kupy pod siebie, bo chociaż obie kuwety są łobesrane, to w górnym koszyku, w którym zazwyczaj śpią, też jest nawalone...kuwetka narożna jest za to czysta i codziennie nadgryzana (masakra jakaś, są już tylko dwie ścianki i kawałek podłogi)
