Strona 88 z 103
Re: Spinkowe ogonki
: wt gru 11, 2012 5:33 pm
autor: spinka2430
Tyle że taka klatka zobowiązuje

wielkieeee GMR !!!!!! ja niestety teraz nie mogę sobie na nie pozwolić

Re: Spinkowe ogonki
: wt gru 11, 2012 5:47 pm
autor: molll
no i właśnie tu pojawia się moje zaskakujące pytanie- czym jest GMR???

już którys raz o tym czytam i za chiny nie kapiszy co to jest?
Re: Spinkowe ogonki
: wt gru 11, 2012 5:54 pm
autor: spinka2430
molll pisze:no i właśnie tu pojawia się moje zaskakujące pytanie- czym jest GMR???

już którys raz o tym czytam i za chiny nie kapiszy co to jest?
heheheh ja też na początku nie kumałam

tak w skrócie to oznacza wielkie chęci doszczurzania

Re: Spinkowe ogonki
: wt gru 11, 2012 6:00 pm
autor: molll
Get
More
Rats! aaaaaaaaaaaah hahaha! że też się nie domyśliłam wcześniej

to uważaj spinka uważaj! ale Baśka już ma ponoć domek znaleziony...
Re: Spinkowe ogonki
: wt gru 11, 2012 6:45 pm
autor: spinka2430
molll pisze:Get
More
Rats! aaaaaaaaaaaah hahaha! że też się nie domyśliłam wcześniej

to uważaj spinka uważaj!
Dokładnie

hehehe
Co do Basi to wiem ale cieszę się że ma nowy domek ja i tak teraz nie mogę sobie na nią pozwolić

a bardzo żałuje
Jak znajdę nową pracę to wtedy pomyślę

a nie wiem ile to potrwa

Re: Spinkowe ogonki
: wt gru 11, 2012 10:19 pm
autor: majulina
Spinka, a ile łapek szczurzych przyjmiesz pod swój dach jeszcze?
Re: Spinkowe ogonki
: wt gru 11, 2012 10:23 pm
autor: molll
spinka jak juz o tym myślisz to już znaczy że GMR czycha gdzieś w koncie na Ciebie

powodzenia z pracą

Re: Spinkowe ogonki
: śr gru 12, 2012 8:26 am
autor: dorloc
Mam to samo, Spinka

Tyle, że na szczęście nie stać mnie na taką willę

Re: Spinkowe ogonki
: śr gru 12, 2012 10:11 am
autor: spinka2430
dorloc pisze:Mam to samo, Spinka

Tyle, że na szczęście nie stać mnie na taką willę

Hehe mnie też

Ale dzięki sprzedaży starej klatki
więc Dorloc też dzięki Tobie że ją odemnie kupiłaś i rzeczach z bazarku udało mi się na nią uzbierać
majulina pisze:Spinka, a ile łapek szczurzych przyjmiesz pod swój dach jeszcze?
Na razie cztery ogony muszą mi wystarczyć. Jesli bym mogła i bym miała taka możliwość to i pewnie bym ich trochę przygarnęła ale nie stać mnie na to teraz
Dziś rano oczywiscie sie okazało ze Dakoty nie ma w klatce

zabezpieczylam drutem miejsca gdzie przełaziła to ona nowe sobie znalazła.

okazuje się ze przeciskała się przez pręty znajdujące sie na dachu klatki

No i teraz cały daszek muszę drutem zabezpieczyć. Na razie położyłam deski i chwilowo spełniają swoją rolę

i jeszcze jedną ..... Totalnie wkurzyły Dakotę

normalnie szał macicy hihihih

jakiś motorem w dupce jej się włączył biega jak szalona szuka miejsca ucieczki

a jak zgrzyta przy tym pięknie ząbkami ....a jak gryzie w pręty....a jak cholera odgryzła kolejny hamak ....oj jaka ja niedobra jestem

ale nie daje za wygraną uparta bestia

wszystkie dziewczyny oczywiscie śpią a ona?? Nie ona sie tak szybko nie podda

Ma taki wyraz pyszczka.... " znajdę to miejsce, znajdę choć bym miała nie spać do jutra !!! "

no jest kosmiczna !! No i znowu piłuje pręty

Re: Spinkowe ogonki
: śr gru 12, 2012 12:27 pm
autor: dorloc
więc Dorloc też dzięki Tobie że ją odemnie kupiłaś
To ja dziękuję, że mi tak tanio puściłaś, bo inaczej pewnie bym się nie zdecydowała z wiadomych Tobie względów...
A to się z Dakoty diabełek mały zrobił... A może ona woli być z człowiekami, niż ze szczurami

Re: Spinkowe ogonki
: śr gru 12, 2012 12:32 pm
autor: spinka2430
A to się z Dakoty diabełek mały zrobił... A może ona woli być z człowiekami, niż ze szczurami
Też mi się tak wydaje

jak by mogła to by w moim rękawie cała dobę spędziła

jak tylko pojawiam sie na horyzoncie ona za wszelką cenę chce wyjść z klatki, reszta mnie totalnie olewa, oczywiscie nie wliczając godzin wybiegu bo wtedy wszystkie stoją przy drzwiczkach i czekają aż je wypuszczę

Re: Spinkowe ogonki
: śr gru 12, 2012 12:51 pm
autor: dorloc
Biedactwo się do Ciebie przywiązało na początku i jej to chyba zostało

Kocha Cię, no co

Re: Spinkowe ogonki
: śr gru 12, 2012 1:29 pm
autor: spinka2430
Śmiać mi sie chce co nie miara z dziewczyn

tak sobie siedzę naprzeciwko klatki i obserwuje i zacieszam. Jak im szykowalam nowa klatke dopiero skumalam ze mam tylko jedną kuwete i na taką klatke to bedzie zdecydowanie za mało

no wiec za nim przyjdzie nowa muszą tą jedna sie zadowolić
choć zrobiłam atrapę Kuwety z kartonu ale one tam tylko jedzenie chowają i postawiłam ją na najniższym poziomie

wszystkie zostały na najwyższym poziomie oczywiscie we cztery w sputniku , nagle powolnym ślimaczym tempem Beza zwlokła swe ciało ze sputnika zatrzymując sie co chwilkę na drzemkę
normalnie miała zamknięte oczy i na tzw "śpiocha" zwlokła sie na sam dół by oddać się przyjemności w kupkowaniu

normalnie myślałam ze padné ze śmiechu

nie wiedziałam ze mam aż tak dobrze wychowane ogony

Re: Spinkowe ogonki
: śr gru 12, 2012 2:03 pm
autor: Klaudiaaa
Ehhh ...Ale z Tej kruszynki wyrosła kombinatorka

.Ale kochana jest i to musisz przyznać :p .Dużo głasków dla Dziewuszek zwłaszcza dla Dakoty i Szajby

.Ależ mnie skusiła ta fotka w wolierce

.Aż odkładam na Perfectę

.
Re: Spinkowe ogonki
: śr gru 12, 2012 3:29 pm
autor: dorloc
normalnie miała zamknięte oczy i na tzw "śpiocha" zwlokła sie na sam dół by oddać się przyjemności w kupkowaniu
No to jej wyszło...
