Strona 88 z 111
Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
: ndz mar 13, 2011 9:58 am
autor: macik001
Z tym spaniem to przesada, bo tylko raz przez ten czas im się zdarzyło

Chociaż, może dzisiaj doczekam się kolejnego

Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
: ndz mar 13, 2011 10:00 am
autor: klauduska
prędzej czy później się przekonają, że cieplej i przyjemniej się śpi w kupie, zobaczysz

Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
: ndz mar 13, 2011 11:50 am
autor: Koko
Paul_Julian pisze:
Poczytaj o łączeniu, o zamianie ściółek, można tez dac ich razem na kilka godzin do transportera - wspólna niedola jednoczy
Nie wiem czy czytałeś/aś mojego wcześniejszego posta

doświadczenie z łączeniem szczurków już mam, tylko teraz trafił mi się bardzo ciężki przypadek. Mam nadzieje, że to nie jest ten 2% przypadek kiedy szczur nie chce mieć towarzysza. Nawet weterynarz powiedział, że takiego szczura raczej już nie da się połączyć, ale ja wierzę że będzie inaczej
Robię wszystko co w mojej mocy, tj: klatki stoją obok siebie, biorę malucha na ręce a potem dużego i tak na zmianę, wpuszczam malca do klatki dużego pod jego nieobecność, albo duży chodzi po zamkniętej klatce malucha kiedy jest on w środku, puszczam obu na neutralnym terenie lecz pod ścisłą kontrolą.
Wczoraj miałam taką sytuację, że na obcym terenie duży spał a mały najpierw bał się podjeść, lecz potem podszedł. Duży uchylił głowę i chciał mu wcisnąć w okolice brzucha a mały trzymał mu łapki na głowie jednak złapał go zębami i nie puszczał. Duży zaczął się bokiem odsuwać i odpędzać łapkami, więc mały piszczał i zwiał w podskokach. To było łagodne zachowanie dużego, ale obawiam się że tylko ze względu na moja obecność. Jakby byli sami to wybuchłaby wojna
Dlatego wkładanie do transportera jest bardzo ryzykownym zachowaniem, boję się że kurdupel sprowokuje dużego a on znowu dotkliwie go pogryzie.
Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
: ndz mar 13, 2011 12:03 pm
autor: Paul_Julian
Może daj ich osobno, niech maluch troszkę podrośnie. Duży ma 5 miesięcy, to jest młody szczur.
Ale teraz dopiero skojarzyłem, ze to może być działanie testosteronu. Co myślisz o wykastrowaniu starszego?
Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
: ndz mar 13, 2011 12:15 pm
autor: Koko
Myślisz, że to by poskutkowało?
Tylko aby sytuacja się nie odwróciła na korzyść małego, że będzie straszył kastrata.
Wet mówił, że ten straszy za długo był sam i jest egocentryczny więc nie uznaje dzielenia się niczym
Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
: ndz mar 13, 2011 12:46 pm
autor: Koko
mikanek pisze:A my tutaj nie popieramy rozmnażania szczurów sklepowych.
W takim przypadku tak,ale nie wiadomo czy te szczury są ze sklepu

Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
: ndz mar 13, 2011 1:47 pm
autor: smeg
Kastrat nie stanie się totalną cipką, nie sądzę, żeby mały zaczął go wtedy straszyć

Nie bój się włożyć ich razem do transportera, będą wtedy zestresowane nową sytuacją i nie w głowie im będą bójki. Kiedy zaczną się tłuc, możesz potrząsnąć transporterem, żeby je przestraszyć. Moje wciąż tłuką się w klatce, ale w transporterze jest cisza. Niech tak posiedzą kilka godzin, może nawet zasną razem.
A klatki stojące obok siebie i chodzenie dużego po zamkniętej klatce małego nie wzmagają agresji? Moje szczurzyce dostawały szału, kiedy widziały małą, ale nie mogły się do niej dostać. Musiałam zlikwidować ciasne zakamarki w klatce, w które tylko mała mogła się wcisnąć.
Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
: ndz mar 13, 2011 1:56 pm
autor: Paul_Julian
Jesli maluch bedzie agresywny z powodu nadmiaru hormonów, to wtedy bedzie można też ciachnąć.
Ja mam kastrata, i bardzo waleczny jest, tak jak pisze Smeg
A co do tego, ze moze to nie były sklepowce.. Szczurów z hodowli tez nie wolno rozmnażać, jesli sie nie ma hodowli zrzeszonej. To nei jest tak, ze kupisz sobie szczura z hodowli zrzeszonej i mozesz z nim robić co chcesz

Allegro, sklepy, gumtree - większosc to pseudo.
Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
: ndz mar 13, 2011 2:42 pm
autor: L'urine-Boruta
koko więcej cierpliwości, włóż ich do transportera na nawet dzień, z głodu nie padną, a może się do siebie przekonają. Bądź wytrwała

powodzenia Ci życzę:)
amanda92 ODDZIELAMY SAMICE OD SAMCA! NATYCHMIAST!! Spójrz ile małych stworzonek szuka domów przez zoologa! Oddziel młodych!
Młodą albo oddaj komuś z forum, albo oddziel ja od chłopaków, dokup szczurzynkę dla niej, żeby podczas 4miesięcy nie była sama, a po tym czasie wykastruj chłopaków.
Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
: ndz mar 13, 2011 3:46 pm
autor: Amanda92
amanda92 ODDZIELAMY SAMICE OD SAMCA! NATYCHMIAST!! Spójrz ile małych stworzonek szuka domów przez zoologa! Oddziel młodych!
Młodą albo oddaj komuś z forum, albo oddziel ja od chłopaków, dokup szczurzynkę dla niej, żeby podczas 4miesięcy nie była sama, a po tym czasie wykastruj chłopaków.[/quote]
Szczury osiągają dojrzałość płciową w wieku od półtora do dwóch miesięcy a młode mają po dwa tygodnie. Do tego czasu wykastruję samców. Nie myślcie że nie brałam pod uwagę takich okoliczności. A biologię w szkole mam nawet rozszerzoną. Zwróciłam się do was z konkretnym problemem i liczę na konkretne wskazówki ok?
Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
: ndz mar 13, 2011 3:48 pm
autor: Amanda92
mikanek pisze:A my tutaj nie popieramy rozmnażania szczurów sklepowych, jest wystarczająco dużo szczurów niechcianych do adopcji. Rozmnażać można szczury zdrowe w zrzeszonych hodowlach, szczury pochodzące z zoologa często obciążone są chorobami genetycznymi.
A po za tym szczury nie są ze sklepu:P
Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
: ndz mar 13, 2011 4:10 pm
autor: smeg
Dwutygodniowe młode dopiero otwierają oczy, więc ktoś Cię chyba oszukał

Poza tym tak młode szczury powinny być z matką, mogą być oddzielone od niej dopiero po ukończeniu 4 (samce) lub 5 (samice) tygodni. A właśnie dokładnie wtedy osiągają dojrzałość płciową.
Oddziel je natychmiast, bo za chwilę będziesz płakać, że nie masz co zrobić z 15-toma małymi szczurkami. Ze sklepu czy nie ze sklepu, nie masz pojęcia o genetyce, ich pochodzeniu i przodkach, więc nie powinnaś ich rozmnażać.
Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
: ndz mar 13, 2011 4:52 pm
autor: Koko
smeg pisze:Kastrat nie stanie się totalną cipką, nie sądzę, żeby mały zaczął go wtedy straszyć

Nie bój się włożyć ich razem do transportera, będą wtedy zestresowane nową sytuacją i nie w głowie im będą bójki. Kiedy zaczną się tłuc, możesz potrząsnąć transporterem, żeby je przestraszyć. Moje wciąż tłuką się w klatce, ale w transporterze jest cisza. Niech tak posiedzą kilka godzin, może nawet zasną razem.
Chyba kastracja będzie najlepszym rozwiązaniem, chociaż moja znajoma poddała swoje 2 samce kastracji i stały się jeszcze bardziej agresywne, że musiała je oddzielić.
A czy jak włożę do transportera obu to nie zaczną walczyć skoro na obcym terenie też potrafią wdać się w bójkę? Boję się o malucha, bo mimo że jest zadziorny to ma mniej siły więc duży go może zadziabać
smeg pisze:A klatki stojące obok siebie i chodzenie dużego po zamkniętej klatce małego nie wzmagają agresji? Moje szczurzyce dostawały szału, kiedy widziały małą, ale nie mogły się do niej dostać. Musiałam zlikwidować ciasne zakamarki w klatce, w które tylko mała mogła się wcisnąć.
U mnie na szczęście nie powoduje to agresji, mały w klatce obwąchuje łażącego nad nim tego starszego
Choć dzisiaj podczas wędrówki dużego wokół klatki malca doszło do zgrzytu, bo starszy ugryzł małego w nos powodując małą rankę, mały zaczął piszczeć wniebogłosy, ale to była pierwsza sytuacja od czasu kiedy mam ich obu. Na razie zaniecham próby zaprzyjaźnienia ich do momentu zagojenia się uszczerbków na zdrowiu malca

Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
: pn mar 14, 2011 12:05 am
autor: Amanda92
smeg pisze:
Oddziel je natychmiast, bo za chwilę będziesz płakać, że nie masz co zrobić z 15-toma małymi szczurkami. Ze sklepu czy nie ze sklepu, nie masz pojęcia o genetyce, ich pochodzeniu i przodkach, więc nie powinnaś ich rozmnażać.
Po pierwsze
- Młode są OD POCZĄTKU w jednej klatce PODZIELONEJ na dwie części kratką (samiczka w jednej połowie a samiec w drugiej połowie).
Po drugie:
- Samców mam zamiar jak najprędzej wykastrować
Po trzecie
- Umoralniacie mnie miłośnicy szczurów a dla waszej wiadomości wzięłam te szczury nie tylko dla towarzystwa,ale dlatego też bo te dwa małe miały iść do węża na obiad i w tym momencie waliło mnie to jakiej płci są oba małe. Więc w tym momencie "dziękuję" za wasze "cenne" wskazówki, i spróbuję poradzić się kogoś naprawdę obeznanego w temacie.
Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
: pn mar 14, 2011 2:01 pm
autor: Flaumel
Amando.
Łatwiej łączy się młodsze szczurki (pod warunkiem, że Bogdan naprawdę nie przejawia agresji np. w wannie czy gdziekolwiek indziej, gdzie żadne z nich nie było), ponieważ maluchy zazwyczaj dużo mniej się 'stawiają'. Więc w wypadku gdzie Bogdan nie przejawia agresji - łącz teraz. Tylko ja bym się po prostu zastanowiła nad oddaniem samiczki ponieważ do kastracji samiec musi mieć 3 miesiące i odpowiednią wagę, więc ten maluszek musiałby poczekać, a do tego czasu samiczka powinna być oddzielona, więc samotna.