manianera pisze:Widzę je codziennie, a i tak za każdym razem powodują u mnie niekontrolowany uśmiech na twarzy...
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
udała mu się siesta tamtego dnia
alken pisze:a nie można kociszczu pozwolić po prostu chodzić i chodzić (szczury w zamknięciu oczywiście wtedy) aż się szczupaki przyzwyczają? bo takie czucie- nie -czucie raczej wzmaga niepewność. jak się przeprowadziłam do obecnego mieszkania to babole były sparalizowane nową sytuacją i pewnie zapachem kotów, ale w końcu przywykły i jedyne co, to próbują użreć kota przez kraty jak się zbliży za bardzo
![Tongue :P](./images/smilies/tongue.gif)
to pewnie mógłby być skuteczny sposób, ale kurcze, akurat taki czas, kiedy Miśkowi bałabym się zafundować nagłe skoki ciśnienia i szok, jakiego niedawno doznał Herman;
może i by się przyzwyczaili, ale ile by to trwało ? Miś i Herman są w takim wieku, gdzie powinni korzystać z każdej chwili a nie siedzieć zamurowani w domku
wczoraj po powrocie od lekarza i dziś też - śmiało sobie poczynali, czego nie było już od kilku dni; na razie realizujemy plan "kota nie ma w domu"
Denewa, ciekawa jestem jak Twoje przyjęły kociszczę ? Nam załatwiło ono zgodę wszechszczurzą, ale też niefajnie zatrwożyło ogony
Przeprowadziliśmy się niedaleko, ale do mieszknia, gdzie wreszcie jest możliwość trzymania kota. Nie wiedziałam tylko, że chętna do zamieszkania z nami pojawi się tak szybko
![Cheesy :D](./images/smilies/cheesy.gif)
tzn. na początku wcale chętna nie była
![Tongue :P](./images/smilies/tongue.gif)
, ale teraz kiedy otwiera się drzwi ucieka w głąb mieszkania
dziękujemy za życzenia
i dzięki Jessica
Unipaks, Dżum już i moc i wigor odzyskał, a sądząc po czasie spędzanym przy misce nie zamierza odpuścić żadnemu gramowi więcej
Teraz przydadzą się kciuki za Misia.
Niestety, dr w Toruniu potwierdził wcześniejszą diagnozę - serce jest bardzo chore, oprócz masywnej rozstrzeni, Miś zmaga się wodą w płucach, a zastój krwi powiększył wątrobę
uh, ciężko
lek mamy stosować ten co dotąd, ale dwa razy dziennie, a oprócz tego rozpocząć intensywne odwadnianie i wspomagać oddychanie;
osławione Misiaczka umiłowanie snu było więc niczym innym niż sposobem radzenia sobie z postępującą może od dawna chorobą ?
czepiam się myśli, że pomimo zaawansowanego stanu, na który wskazuje obraz rtg, Michu do tej pory nie wykazywał poważnych objawów sercowych, co zdziwiło nawet lekarza: nie kasłał, nie wydawał żadnych dźwięków, nie miał duszności, wagę ma stabilną;
tylko prędkość jakby nie ze szczurzego świata... ale przyzwyczaił się do niej, mnie przyzwyczaił ...
świetnie sobie dotąd radził, w mądrości swojej prowadząc oszczędny tryb życia;
mam nadzieję, że leki go odciążą i że będę mu je podawać jak najdłużej
w sumie dziś, po ledwo 24 godz. tego bardziej intensywnego leczenia, Miś całkiem ładnie człapał sobie na wybiegu, zainteresowało go co jest w kartonie, z lekką tylko pomocą ręki wpakował się do jednej z moich szuflad, na której otwarcie bardzo nalegał Hermański - po misiowemu to wszystko, ale jednak
więc może jednak - będzie dobrze ?
Z Misiem pojechał Herman, który okazał się zdrów jak ryba
![Kiss :-*](./images/smilies/kiss.gif)
Niepokojący opuszek to przerost tkanki łącznej, niegroźny, o ile na takim etapie się zatrzyma. Jeśli nie – jest możliwość amputacji pod znieczuleniem u doktora.
Oby nie było takiej potrzeby.
I byli też z nami kawalerzy Anki
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
i jeden mały wariat rudzielec
![Cheesy :D](./images/smilies/cheesy.gif)
i pewien jeż
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
;
za dużo tych chorób u tych małych istot, ale cieszę się dziewczyny, że Was poznałam, bo dzięki Wam jest choć trochę lepiej;
wielkie dzięki Anka
Dr Krawczyk robi wrażenie, podczas gdy inni mają kłopot z oceną czy samo serce jest prawidłowej wielkości, on widzi np. że prawy przedsionek jest podejrzanie zaokrąglony
u Misiaczka serce całe jest okrągłe
Po powrocie szczupaki wysypały się transportera, Hermanowi spragnionemu ruchu zapomniało się o wiszącym w powietrzu niebezpieczeństwie, a przy aktywnym Hermanie reszta szczupakowa też nabrała śmiałości.
I dziś też latali
więc co ja bym bez słońca ?