szczury.org

dziś miałam klasówke z matematyki. zrobiłam tylko jedną stronę a były dwie. dostane 1 ... ale będe mogła się poprawić. Tylko jest problem. Poprawe też źle napisze bo 75% tej pracy klasowej to zadania tekstowe a ja przy nich wysiadam.

Mam szczerze dość. Człowieku, jesteś moją najlepszą przyjaciółką, ale nie zarzucaj mnie swoimi problemami! Powoli mam Cię dość, mimo że jesteś super, miła i uczynna. To nie moja wina, że masz problem. Nawet nie szukasz pocieszenia, tylko chcesz się na mnie wyżyć, wynażekać. Ja też mam swoje problemy, zrozum! A słuchanie po raz setny tego samego naprawdę może być nudne.

Ech, tylko dlaczego nie umiem tego łagodniej sformuować i powiedzieć szczerze, prosto w oczy :-(

Nezus, :przytul:
Rozumiem Cie troche, bo mojemu przyjacielowi wali sie wszystko po kolei i przezywam to razem z nim :/

nezu, :przytul:

A ja nawet nic pisać nie będę, bo się z Tobą nezu, zgadzam.
Też mam już dość. Kompletnie.
I znów kur*** ryczę :sciana2:

To wszystko mnie przerasta... nie mam już siły... ile jeszcze...

ojć, marchewa, co się stało? :-(

Vella, nawet mi się pisać nie chce... W moim profilu jest adres mojego bloga, pierwsza notka od góry...

jestem smutna. koleżanki mnie odrzuciły. co ja im zrobiłam ? zostaliście tylko wy.

Patha :przytul: , ja mam to samo... teraz żyję tylko szczurami i tym forum...

marchewa, Patha :przytul:





:-(

Vella, a Ty musisz mieć bardzo ciepłe i pojemne serducho :przytul:
Odpisałam Ci tam, w komentach...

Gdzie tam, ja jestem egoistka.
Po prostu nie lubię jak smutno jest komuś kogo lubię, bo i mnie jest wtedy smutno, więc staram się, żeby jemu smutno nie było to i mnie nie będzie tak smutno.
Proste, nie?

Vella, no to wszyscy jesteśmy w takim razie egoistami.
Zaraz, zaraz... :drap: Przecież my do cholery wszyscy jesteśmy w jakims stopniu egoistami

Vella, DOKŁADNIE! Marchewa, trzymaj się tam. Przecież co złego to nie my, prawda? A jak ma być źle to... to nie może. O.

TĘSKNIĘ! Bardzo... Chcę zimy. Tamtej. Leżenie w śniegu i patrzenie w gwiazdy. Skakanie w krzaki ze śmiechem... Eh :-(

przytulam wszystke smutaski :przytul:, smutam sie razem z wami, boo... a bo zle jest i tyle! Nie uklada sie, kasy brak, piesa poszla z mama na spacer i nawet sie wygadac nie moge .

[quote="marchewa"]teraz żyję tylko szczurami i tym forum...[/quote]
ja tez... ciagle zyje 'szczurami', a nie 'szczurem'...
ide do zoologa z mam i mowi 'trzeba kupic jedzenie szczurom' ajj...

Mufcia zostala dzis w szpitalu w Oazie. Tak sie o nia boje... :-(
Musi wyjsc z tego paskudztwa okruszek. Musi, musi, musi, musi....