Strona 90 z 174
					
				Re: Marudnik vol. 2
				: czw kwie 16, 2009 3:33 pm
				autor: Rhenata
				heh Babli, cokolwiek to jest to nie daj sie zeżreć 

 
			
					
				Re: Marudnik vol. 2
				: czw kwie 16, 2009 3:40 pm
				autor: Telimenka
				Co za pechowy dzien !!
Wychodze na autobus ale rozwalil mi sie zamek w torbie musialam sie przepakowac i wtedy ten otorz to bus mi uciekl!! Czekam na nastepny i pisalam w tym czasie usprawiedliwienie patrze a tu znowu za chwile bedzie jechal wiec sie zerwalam. Dobiegam do przystanku a tu oczkow w rajtospie cholera!!
Myslalam ze wiecej nieszczesc juz nie bedzie ale na wf peklo mi zapiecie od stanika.. !! masakra.
W dodatku zgubilam gdzies karte multikina! mam dosc..
			 
			
					
				Re: Marudnik vol. 2
				: czw kwie 16, 2009 5:08 pm
				autor: Babli
				Teliś, o nie tylko Ty masz pecha? Osobiście się śmiałam z tego, ale.. 
 
 
Dzisiaj komórka spadła mi xxx razy, i jest poobijana, dziwię się, że działa. Nie wzięłam na basen pieniędzy zbyt wiele, o czym się zorientowałam dopiero po wyjściu z niego, jestem na 'kresce'  

 Wysiadłam z busa dwa przystanki dalej niż chciałam, i szłam pół godziny dłużej 

 Przy okazji, zderzyłam się z jakimś chłopakiem [ogon może wiesz o kogo biega.. ?], i kichnęłam, a mam ostatnio niekontrolowane wycieki krwi z nosa, i razem z kichnięciem, poleciała mi krew.. Na szczęście, owy się roześmiał, a nie zabił mnie, bo widać nowe buty były 
 
Miły dzień :] .
 
			
					
				Re: Marudnik vol. 2
				: czw kwie 16, 2009 5:15 pm
				autor: ogonowa
				Babli, toż to twój prawdziwy tata! Ten, on chlał, oddał cię do domu dziecka, i jak ci już mówiłam, adoptowaliśmy cię z Wieśniakiem 

. Bardzo mi przykro, ale musiałam ci to powiedzieć 

.
Pfff. Muszę zrobić pracę na plastykę a mi się nie chce. Muszę posprzątać klatkę szczurom a mi się nie chce. Brat rozwalił sobie klatkę (no nie tak bardzo.. wpadł na mur i ma wycięty kwadracik w koszulce, bo mu się tak przecięło 

), ma pociachaną. Co jeszcze? Eee, w sobotę następną przegląd chórów.. no jaki laż (Babli, wszyscy w szkole już wiedzą 

), zmusza nas baba cholerna i czepia się, że nie jesteśmy zaangażowani 

.
 
			
					
				Re: Marudnik vol. 2
				: pt kwie 17, 2009 11:45 am
				autor: Nina
				Niektórzy bezmyślni ludzie doprowadzają mnie do szału. Dawno nie byłam tak wściekła.
			 
			
					
				Re: Marudnik vol. 2
				: ndz kwie 19, 2009 6:45 pm
				autor: Jerso Ales
				A mnie denerwuje, że dzieci neo ( czytaj debile ) zapychają czaty mmo jakimś spamem i nic ich to nie obchodzi ( a w prezencie dla nich środkowy paluszek 

 )
 
			
					
				Re: Marudnik vol. 2
				: ndz kwie 19, 2009 6:57 pm
				autor: Filipw
				ja wróciłem (to raczej nie do marudnika ), Mam zamiar kupić Towera dla szczurów ale niestety nie ma żadnego używanego na allegro, 

 W ostateczności kupie nowego... ale nie mam 1000 zł, 

 A będę miał jeśli dobrze pójdzie lipca
 
			
					
				Re: Marudnik vol. 2
				: pn kwie 20, 2009 2:07 pm
				autor: pin3ska
				Szlag mnie trafi albo zejde na zawał... 26 marca wpłaciłam za zakupy na allegro  , 8 kwietnia dostałam..... przypomnienie o zapłacie.  Oczywiscie dzien wczesniej dzwoniłam co z paczką, dowiedziałam sie ze jeszcze nie wysłana, ale nikt mnie nie poinformowal, ze wpłaty nie odnotowali. Oczywiscie slepaki jedne wpłata była jak najbardziej.  Wiedz dzwonie znowu i mowie, ze wpłate juz dawno mają... oni: oczywiscie, wyslemy... 17 kwiecien - kolejne upomnienie. Myslalam, ze padne. Dzwoniłam jeszcze pare razy, paczke wysłali, ale... NIEKOMPLETNĄ (brak polowy rzeczy) ... Ręce opadają.  I jeszcze mi mowią zebym napisala maila w tej sprawie. To ja im na to, ze pisalam juz niejednego i zadnego skutku to nie odniosło. A oni, to niech pani zadzwoni jutro. To mowie, ze juz 5 razy dzwoniłam w tej sprawie i ze darmowego telefonu nie posiadam. Matko Boska, co za firma... 
To sie nazywa "Super Sprzedawca"...  Super jak cholera....
			 
			
					
				Re: Marudnik vol. 2
				: czw kwie 23, 2009 5:49 pm
				autor: Malachit
				wrrrr, wszystko mnie wkurza, nie przyjeli mnie do pracy i zmarnowalam tylko nieobecnosc na zajeciach zeby pojechac na rozmowe, babki w urzedzie tez oczywiscie sa madrzejsze niz wszystko i nie wyrobia nipu, i jeszcze coraz gorzej z kasa... ehhh
			 
			
					
				Re: Marudnik vol. 2
				: czw kwie 23, 2009 8:15 pm
				autor: Filipw
				Ząb mnie boli jak cholera ! Zaraz się potne!
			 
			
					
				Re: Marudnik vol. 2
				: sob kwie 25, 2009 8:13 pm
				autor: pin3ska
				Postawilam łyse na czas sprzatania w przedpokoju. Nie zauwazylam, ze miały blisko do moich nowych skorzanych kozaków... Wciągnely cholewke do srodka i pogryzły.... Taka wdziecznosc 

 
			
					
				Re: Marudnik vol. 2
				: pn kwie 27, 2009 3:09 pm
				autor: zalbi
				bylam dzisiaj u lekarza.. i co?
okazało się, że gdybym tak nie zaczęla leczyc spuchniętych węzlów chłonnych to w najbliższym czasie mogłabym się udusić..  
 
 
oprócz tego mam zapalenie krtani, nie mogę mówić, nie mogę wychodzić z domu przez najbliższych kilka dni, mam leżeć w łóżku i tyle. dostałam tak mocny antybiotyk, że nie zdziwiłabym się, gdybym sie tym w najbliższym czasie zćpała.. 
nawet nie mam siły sie uczyć, a za tydzień matura...
 
			
					
				Re: Marudnik vol. 2
				: wt kwie 28, 2009 5:41 pm
				autor: Asiulec
				Heh... Nie potrafię się za nic zmusić do nauki, a już tak niewiele czasu do matury zostało...
 I na dodatek cały czas łażę głodna... Ilości jedzenia jakie w siebie wchłonęłam w ciągu dwóch dni są po prostu przerażające :/ 
Na dodatek w jakimś dziwnym przypływie sama nie wiem czego, oddałam całą swoją kasę mojej mamie i teraz niewiadomo do kiedy jestem bez grosza przy duszy, bo nie znoszę się pytać o kasę. 
Nawet perspektywa jutrzejszej pracy mnie nie pociesza :/ (Co jest niesamowicie dziwne, bo jestem uwielbiającą swoją pracę pracoholiczką...)
			 
			
					
				Re: Marudnik vol. 2
				: wt kwie 28, 2009 8:45 pm
				autor: Filipw
				musze sie nauczyc 37 dat z historii, naucyzc sie ogolnie z historii i porobić ściagi na poprawe z niemca 

 
			
					
				Re: Marudnik vol. 2
				: wt kwie 28, 2009 9:02 pm
				autor: yss
				LEŻĘ
nic nie mogę.
jeszcze tylko miesiąc i 3 tygodnie, przeleci jak..............
...... wieczność? 
grrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr