Strona 10 z 17
Re: Szczury w Rattie's Love
: pn lut 21, 2011 6:28 pm
autor: WildHeart
swietne zdjecie ^^
Re: Szczury w Rattie's Love
: wt lut 22, 2011 8:57 am
autor: Licho
Genialne zdjęcie

Re: Szczury w Rattie's Love
: śr lut 23, 2011 8:02 pm
autor: szczurzyca.
prosimy o zdjęcia!

Re: Szczury w Rattie's Love
: czw mar 31, 2011 1:42 am
autor: Justka1
Zdjęcia będą ale muszę odetchnąć od nawału zajęć.Jest ich cała masa,do tego przygotowywanie już nie jednego lecz dwóch psów do zawodów.Nie jest to łatwa sprawa ,bo zabiera masę czasu.Brakuje mi ostatnio co najmniej 8 godzin w dobie
Chcę napisać,że jedyna z pozostałych moich wnuś z miotu A RL czyli Aisza ,za niecały miesiąć(29.04) skończy równe 3 lata .
Jej kondycja fizyczna jest zaskakująco dobra,prócz kręgosłupa w części krzyżowo-lędźwiowej,który już zawodzi(ogólnie mówi się o zawodzeniu nóżek ale to nie ta bajka).Ale chodzimy,wskakujemy i wygrzewamy się w hamaczkach

Aiszunia jest już całkowicie niewidoma ale nie reaguje nerwowo na dotyk z zaskoczenia

Jestem dumna,że mam aż 3 staruszki w domu,do tego ze swojej własnej hodowli
Moje wszystkie szczury od dłuższego czasu mają wzbogaconą dietę w soję oraz pomidory.Obydwa produkty spowalniają procesy starzenia się oraz zapobiegają rozwojowi nowotworów.Generalnie utrzymują organizm w dobrej kondycji.Nawet mój starszy pies(znaczy się suka) dostaje codziennie łyżkę oleju sojowego(specjalnie zakupiony w necie,bo nigdzie nie mogłam kupić,w żadnym sklepie).
Jak znajdę dłuższą chwilę,obfocę moich staruszków

Chłopcy C(Chochlik i Caribou) skończyli 2 lata i 8 mieś.Niestety z nimi obydwoma nie jest za dobrze.Czeka ich wizyta u weta.
Re: Szczury w Rattie's Love
: czw mar 31, 2011 12:43 pm
autor: maua_czarna
Łał, no to gratulacje

Tylko raz miałam ogonka, który dożył wieku 3 lat (a właściwie - 3,5 roku) i to bardzo, bardzo miła świadomość
A kiedy znajdziesz chwilę, to i ja czekam na foty

Re: Szczury w Rattie's Love
: czw mar 31, 2011 9:48 pm
autor: Justka1
Dziś babcia Aisza
To zaczerwienienie na jej brzuszku to od trocin,które zaciąga ze sobą na hamaczek.Ma delikatną skórkę.
Babcia objada się ostatnio nieprzyzwoicie.Dosłownie wygląda jak balon
maua_czarna-najdłużej żyjąca moja szczurzyca to Pegi <*>,gdyby nie została wypuszczona na wolność,żyła by coś około 5 lat.
Drugą długo żyjącą była Dzidzia 3,5 roku ale niestety nie umarła naturalnie.Dzidzia nie była szczurkiem z rodowodem ale była po niespokrewnionych rodzicach.
Re: Szczury w Rattie's Love
: wt kwie 12, 2011 12:44 pm
autor: Afera
Re: Szczury w Rattie's Love
: wt kwie 12, 2011 12:53 pm
autor: furburger
żyła by coś około 5 lat.
Co za cudowny wiek ! ;o
babulinka przesłodka

Re: Szczury w Rattie's Love
: ndz kwie 17, 2011 6:58 pm
autor: Justka1
Re: Szczury w Rattie's Love
: ndz kwie 17, 2011 8:00 pm
autor: Justka1
Re: Szczury w Rattie's Love
: ndz kwie 17, 2011 8:16 pm
autor: szczurzyca.
Sardi wygląda zadziornie bez tego oczka

nie przeszkadza jej to? i ma taki wspaniały rudy kolor!

wszystkie szczurki masz śliczne..
Re: Szczury w Rattie's Love
: pn kwie 18, 2011 10:58 am
autor: Afera
http://img847.imageshack.us/i/img3139u.jpg/ Piękny czarnuch, ani jednego włoska rudego czy białego. Mam słabość do czarnych ogonków.

Re: Szczury w Rattie's Love
: czw kwie 28, 2011 10:27 pm
autor: Justka1
Choś dziś umarł...

Mój ostatni wnusio z miotu C mieszkający u mnie

Smutno mi...Aiszunia znów została sama(mieszkała z Chosiem od jakiegoś czasu,z moich obserwacji i za zgodą veterynarza mogła dołączyć do samca,nie było zagrożenia i proszę darować sobie krytykę,wiem co robię) i nie toleruje innej samicy,też starszej Oyi.Próbowałam je pogodzić ale chcą się zjeść.Była tylko chwila ok ale potem przepychanki,a ona nie widzi i człapie.Nie wiem czy łączyć ją z jakąś samicą,czy dać sobie już spokój

Ona nigdy nie tolerowała szczurów za bardzo.
Re: Szczury w Rattie's Love
: pt kwie 29, 2011 10:24 am
autor: WildHeart
Justyna [*] dla Chosia, niech znajdzie Cari
trzymaj sie

Re: Szczury w Rattie's Love
: pt kwie 29, 2011 4:54 pm
autor: Justka1
Wczoraj zła,a dziś dobra wiadomość.
Aiszunia,moja wnusia z miotu -A- kończy dziś równe 3 latka.Najlepszego słoneczko kochane,dojdź w pełni do siebie,żyj w lepszym zdrowiu jeszcze długo.
Aiszunia 2 tyg temu rozchorowała się ale leczyliśmy się.Schudła dość sporo ale staramy się przybrać z powrotem. Później zrobię jej sesyjkę.