Strona 10 z 71

Re:

: ndz mar 09, 2008 6:27 pm
autor: Anka.
One świrują na mój widok!
Ostatnio zwrócono młodziutkiego psa, bo wykopał dziure na podwórku, nie widział mnie ponad miesiąc,a odtańczył cały taniec radości .Na sapcerze też wciąż przybiegał.
Wszystko zależy od podejścia, jeśli traktowałabym je chłodno i przedmiotowo ,to owdzięczyłyby się tym samym ;)

Re:

: ndz mar 09, 2008 8:47 pm
autor: szpaczek
ale ty też tam chyba sprzątasz wybiegi?
ja bym sie bała ze mnie jakis dziabnie...:P

Re:

: śr mar 12, 2008 7:38 am
autor: Anka.
Normalna sprawa, no chyba,że Twoja szczurka chodzi na baterie ;)


Teraz coś co brzmi absurdalnie,ale z rana podniosło mi ciśnienie.
Wczoraj moja żółwica wodna prawie się utopiła...
O 6.30 jak zawsze dostała jedzenie i jadła normalnie , o 7 wchodze do pokoju /czego zwykle nie czynie/ a ona w akwarium do góry brzuchem! Ja już szok, łzy w oczach, myśle co teraz,a ona nagle otwiera oczy i mordkę.! Szybko ją przełożyłam normalnie , zaczęła głęboko oddychać i się uspokoiła.Musiła sie przewrócić na plecy i nie mogła wstać, dobrze, że tak długo wytrzymała bez powietrza. :-\

Re:

: śr mar 12, 2008 9:50 am
autor: szpaczek
Ania pytałam o psy :P

Re:

: ndz mar 16, 2008 11:18 am
autor: Anka.
Potwierdzam, psy , ktore znam też na baterie nie chodzą ;)
Prawda jest taka,że nikt Ci łopaty w dłoń i wsadzi i nie zmusi do sprzątania, to Twoja dobra wola.


F i M z cyklu: Uwolnić szczury!
http://i28.tinypic.com/2v1m3oh.jpg
http://i28.tinypic.com/jfemj8.jpg
http://i32.tinypic.com/14lk6ew.jpg
http://i28.tinypic.com/2w4y8b9.jpg
No bądź człowiekiem....
http://i29.tinypic.com/fbgdqo.jpg
wespól zespół
http://i30.tinypic.com/eki0s9.jpg

Reszta trzody ;D
http://i25.tinypic.com/11lluom.jpg
http://i29.tinypic.com/i52kp0.jpg
http://i30.tinypic.com/2qan4i8.jpg
http://i30.tinypic.com/2lvmof6.jpg
http://i25.tinypic.com/2ntfss7.jpg
I na koniec Ren w wersji pracująco-obronnej
http://i31.tinypic.com/11gkkdf.jpg

Re:

: czw mar 20, 2008 4:25 pm
autor: Anka.
Co szczury zmieniły w moim życiu?
Moje ręce wyglądają jakbym sie regularnie cięła, nigdy nie miałam tylu plastrów naraz.
Nigdy nie myślałam,że tak mała ranka może tak bardzo krwawić.
Nigdy nie myślałam,że tak małe zęby mogą tak rozpruć skóre.
Nigdy nie miałam tylu blizn.

No cóż, taki już mój los ;)

Po ponad 2 miesiącach Białas ma odstawione antybiotyki, teraz co 3 dni zestaw witamin i wizyty u weta.
Białas po odstawieniu wyraźnie gorzej się czuje,no ale ile można go codzień kłuć...



Szczurzaste zdjęcia:
http://i28.tinypic.com/2ed5st2.jpg
http://i25.tinypic.com/2uo2l42.jpg
http://i32.tinypic.com/vnmjrp.jpg
http://i25.tinypic.com/34pff9l.jpg
http://i25.tinypic.com/155i5au.jpg
http://i25.tinypic.com/900s37.jpg
http://i28.tinypic.com/rc7plu.jpg
http://i26.tinypic.com/2cyh4dj.jpg
http://i29.tinypic.com/29432nn.jpg
http://i28.tinypic.com/24cfigh.jpg
http://i25.tinypic.com/14uzyoz.jpg
http://i25.tinypic.com/if4dxz.jpg
Białas z Meritum
http://i32.tinypic.com/2vs5952.jpg
Fatum
http://i31.tinypic.com/4lgfn4.jpg
http://i27.tinypic.com/29likqh.jpg
http://i32.tinypic.com/2cfy0kh.jpg
Szczurosław
http://i30.tinypic.com/33mncr8.jpg
http://i29.tinypic.com/169rp6d.jpg
Tutaj widać jak duży jest Fatum
http://i29.tinypic.com/10zpq48.jpg
Renik śpi
http://i29.tinypic.com/2uygd9v.jpg
Renik jako pies morderca
http://i30.tinypic.com/10sgh8l.jpg
i na koniec Mika
http://i27.tinypic.com/2yl3csp.jpg

Na zbiorowych wyraźnie widać jak zbladł Szczurosław, nie jest też już w stanie utrzymac się na ramieniu.... :'(

Re:

: czw mar 20, 2008 7:12 pm
autor: limba
Anka a antybiotyk do paszczny? (cos mi swita ze sie juz pytalam) Zmaian antybiotyku ?
Dobrze kojarze ze to plucka? Moze dolozylo sie serce?

Przepraszam jesli pomieszalam choroby ale ostatnio zamotana jestem.

Re:

: pt mar 21, 2008 6:54 am
autor: Anka.
Tak, jakoś od grudnia/stycznia przeziębienie i jeszcze w trakcie płuca, przez ten czas wciąz antybiotyki,więc teraz odstawione.
Dodatkowo ma jeszcze beta glukan i wibowit oraz maść majerankową :-\

Re:

: pt mar 21, 2008 8:28 am
autor: odmienna
on może być właściwie po prostu wymęczony tym antybiotykiem przez tyle czasu; to przecież strasznie osłabia.
Ale miałabyś sumienie Kobieto i nie zamieszczała tylu i to takich zdjęć ( Ren obronny!), bo ja muszę przecie coś konkretnego zrobić a nie tylko Forum oglądać ;/

edit: co do rąk: rozpaczliwie rozglądam się za jakimiś cieniutkimi mitenkami, bo... bo zobacz zdjęcie "ofiary w ludziach" , którym się poskarżyłam w moich "Kwarkach" ;D - jak tu podać komuś taką rękę ????

Re:

: pt mar 21, 2008 11:14 am
autor: Telimenka
Biedny Bialas niech juz zdrowieje :)

Ale Ty masz tych zwierzow. Ren to jest taki slodziak ze mmmmmcud miod malina:D
Duuuzo pieszczot dla calej menazerii :)
A Bialaskowi szybkiego powrotu do zdrowia

Re:

: pt mar 21, 2008 3:54 pm
autor: Anka.
Możliwe,że to przez antybiotyki :-\
Może też nie chce opuscić go przez ten chów wsobny..., bo w sumie Szczurosław starszy i zdrowy.
Dołuje mnie też opinia , z która ostatnio sie zetknęłam, że jesli szczur miał zapalenie płuc to prędzej czy później z tego powodu trzeba będzie go uśpić :-\

A wiesz,nie wiem czemu ale po tych zmianach na forum nie mam Kwarków w subskrypcji,ale pędze obejrzeć Twoje ręce, może wyglądają gorzej od moich ;D

Dziękujemy za odwiedziny i wsparcie,tym bardziej potrzebne,że Białas jest cały pokłuty , a jeszcze martwica na plecach się przyplątała. Jak ja mam się w niedziele w Niego wbić :'(

Re:

: sob mar 22, 2008 3:28 pm
autor: Anka.
Wczorajsze zdjęcie pasztetu, dziś na stole wygląda troszke inaczej ;D
http://i31.tinypic.com/9h7wig.jpg
I Szczurosław przyłapany!
Siedzi w szafie, daje mu herbatnika, zanosi go do spiżarni i idzie do reszty,tam kradnie ile mu sie uda i z powrotem do szafy. W lustrze widać co ma pysku ;)
http://i31.tinypic.com/2qclbq1.jpg

Re:

: sob mar 22, 2008 4:01 pm
autor: Telimenka
o boze Aniu przerazasz mnie!!

Zrobilas z swojego kroliczka pasztet :(:( o boze.... Biedak
To wymiziaj solidnie ten pasztet ode mnie

Re:

: ndz mar 23, 2008 9:24 am
autor: odmienna
nie przerywaj działalności Szczurosława; w razie klęski głodu, wszyscy możecie na tym skorzystać ;D
- spodziewam się, że pasztet na wielkanocnym stole, prezentuje się równie atrakcyjnie jak moje kosmate szczęście dwa lata temu: Obrazek :D

Re:

: ndz mar 23, 2008 10:33 am
autor: Anka.
Ooo, jakie ładny pasztet :D

Dobry pewnie był,co nie? Ja bardzo lubie koty, tylko szkoda,że się tak długo gotują :-\


Ogólnie nasz dom to jedna wielka spiżarnia,Szczurosław dba o zapasy w szafie, więc on zostanie oszczędzony.
Króliki poświęcą się i zostaną pasztetami, z żólwicy będzie zupa , z kotów parówki, z psów smalec /ach, a Ren taaaki duży ;D / , a szczury, hmmm, no nie wiem, może gulasz ???

A tak serio to chyba ta cholere ,zwaną Fatum ,wytrzebie i pozbawie siekaczy,od wczoraj siedze i ceruje ciuchy.Cholera wlazła do szafy i ponadgryzała większość ciuchów!
Oczywiście zamiast zająć sie tymi starymi, to zabrał się za nowe!
Zeżarł białą bluzke i na mature pójde chyba w futrze ze szczurów !
A z ogonów zrobie kolie. O, i w końcu sie na coś przydadzą ;)