Strona 10 z 15
Sczur jest fajny (zerk na ogon) a to długie to co to jest?
: ndz kwie 30, 2006 10:29 am
autor: Fatty
Wczoraj szczurasie do mnie przybyły

Reakcja mojego ojca :
"Ładniuśkie to-to, ale te ogony to im przy samej d*pie utnę i będą chomiki" :jezor2:
Moja mama wczoraj krzywiła się na widok szczurzych ogonków.. jeden z maluchów zaczał jej wchodzić po ramieniu i wszystko było ok, dopóki na maminym ramieniu nie znalazł się również szczurzy ogonek -wtedy zesztywniała .. ale dziś już bez strachu wzięła jednego z nich na ręce

jedyne co jej nie odpowiadało, to to,że maluch pchał jej się do szlafroka

Sczur jest fajny (zerk na ogon) a to długie to co to jest?
: ndz kwie 30, 2006 11:13 am
autor: FeMiNi
bo to chyba kwestia przyzwyczajenia się do zwierza

poznania go, pozbycia sie uprzedzen..

i takie tam

RE: Szczur jest OK, ale ten ogon....
: sob mar 24, 2007 10:24 am
autor: szpaczek
dokładnie! u mnie jak ktos widzi po raz 1 szczura-pierwsza reakcja jaki obrzydliwy ogon,ZAWSZE na początku sie tym przerażają
a co do tego to była u mnie koleżanka odwiedzic mnie i po 2 miesiacach przyjśc zobaczyc szczura,a jej akurat zdechł wczoraj chomik..
to wyjełam szczurcie,o ona na początku nie chciała obok mnie usiąść bo tak sie go brzydzła,potem ją jakoś udobruchałam i usiadła,ale dosć daleko ode mnie..szczur sie troche wyślizgnął i zaczął do niej iść to ona zeskoczyła z łóżka..
paranoja
myślałam ze moja mama sie najbardziej boi,a ostatnio siedziałą tuż obok mnie,i przez przypadek szczurcia na nia włazła,ale nie pisneła mama bo nie poczuła jej:P
RE: Szczur jest OK, ale ten ogon....
: sob mar 24, 2007 6:21 pm
autor: Savash
Ogonki są tu najfajniejsze. Nigdy nie miałam przed nimi objekcji. Nie wiem co ludzie widzą w nich wstrętnego. Ja odebrałam takie wraźenie, że ogólnie szczur kojarzy im się z czymś wielkim, śmierdzącym i mieszkającym w śmietnikach czy w kanale i jakoś trudno im zrozumieć, że nasze szczurki są zupełnie inne.
RE: Szczur jest OK, ale ten ogon....
: wt mar 27, 2007 1:24 pm
autor: yss
ja lubię też dzikusy.... biegały sobie za moją uczelnią, nad rzeką... karmiłam je kanapkami.

ja w ogóle wszystko lubię.
ogonki są ukochane! nie ma nic milszego niż jak stadko łazi po ramionach i owija się ogonkami na twarzy

jeden ogon w oku, drugi pod nosem, trzeci w ustach.... itd...

mój mąż w stanie "oplecionym" mamrocze, stęka i podryguje, ale szczury są bezczelne i nic sobie z tego nie robią

ogonki szczurów są naj-najlepsze, cieplutkie i ruchliwe

RE: Szczur jest OK, ale ten ogon....
: wt mar 27, 2007 3:43 pm
autor: Telimenka
tez uwielbiam ogonki szczurków i wcale nie sa takie glizdowate w dotyku,sa milutkie i aksamitne

mniam mniam.a uprzedzenie u wiekszości ludzi znika szybko

zazwyczaj z pierwszym wzięciem zwierza na łapska

Re: Szczur jest OK, ale ten ogon....
: ndz lip 27, 2008 3:09 pm
autor: Igicza
Nie chcę nikogo urazić, ale jak znowu czytam/słyszę to ciągłe gadanie o tym, jaki to obleśny ohydny i obrzydliwy jest szczurzy ogon, to szlag mnie trafia. Co ludzie w tym ogonie takiego widzą? Co w nim jest takiego ohydnego? Ja tego nie widzę i nie umiem tego zobaczyć nawet, jak bym się specjalnie doszukiwała. Naprawdę mnie to denerwuje i wydaje mi się to kompletnie bez sensu... jakby tego było mało, ludzie to raz usłyszą i powtarzają nawet się nad tym nie zastanawiając i tym samym "szerząc" jakąś społeczną fobię przeciwko szczurom

Bez komentarza...
Czasem specjalnie na złość wszystkim jak miałam na rękach/na ramieniu Rewusię, brałam ją w jedną rękę a ogonek w zęby (rzecz jasna bardzo delikatnie

) i tyle. Niech sobie wybrzydzają.
Re: Szczur jest OK, ale ten ogon....
: ndz lip 27, 2008 4:06 pm
autor: pariscope
Ja muszę ze wstydem przyznać, że też kiedyś uległam stereotypowi "obrzydliwego ogona". Gdy mój syn spytał, czy może do domu sprowadzić szczurka, to zgodziłam się pod warunkiem, że sam będzie się nim opiekował. Jednak już po kilku dniach jednym palcem gładziłam ogonek, a po pewnym czasie nie przeszkadzało mi nawet, gdy wiercąc się na ramieniu, wkładał mi ogonek do buzi. Bo gdy kogoś lub coś kochamy, to w całości i bez wyjątku.
Re: Szczur jest OK, ale ten ogon....
: czw lip 31, 2008 1:47 pm
autor: hdg2
Igicza pisze:Nie chcę nikogo urazić, ale jak znowu czytam/słyszę to ciągłe gadanie o tym, jaki to obleśny ohydny i obrzydliwy jest szczurzy ogon, to szlag mnie trafia. Co ludzie w tym ogonie takiego widzą? Co w nim jest takiego ohydnego? Ja tego nie widzę i nie umiem tego zobaczyć nawet, jak bym się specjalnie doszukiwała. Naprawdę mnie to denerwuje i wydaje mi się to kompletnie bez sensu...
a węże? to samo! wystarczy wziąć węża do ręki (bez kontekstów proszę
) i już człowiek wpada w zachwyt jaki aksamit!
rudzi są fałszywi / blondynki głupie / żydzi... jechowi... cyganie... czarni... itd

/ a czarna wołga porywa dzieci (lata 60/70)
głupota ludzka nie zna granic
a mocherowa sięgneła już i "nieba"

Re: Szczur jest OK, ale ten ogon....
: czw gru 03, 2009 1:33 pm
autor: LillaMy
odonek jesst cudowny .... ;-)
Re: Szczur jest OK, ale ten ogon....
: sob gru 05, 2009 9:26 pm
autor: Ressa
Moje dwa czapecznikowe maleństwa maja przecudne ogonki. Brązowe a na końcach różowiutkie. Przesłodkie

Re: Szczur jest OK, ale ten ogon....
: sob gru 05, 2009 9:30 pm
autor: CzarrnaWdowa
ja uwielbiam ogonki moich maluchów.
zawsze, kiedy usiądą tyłem na moim ramieniu to biorę i całuje im ogonaski

Re: Szczur jest OK, ale ten ogon....
: sob gru 05, 2009 9:48 pm
autor: sssouzie
a kiedy zawiną się dookoła szyi....oj jak ja kocham ogonki!

Re: Szczur jest OK, ale ten ogon....
: śr gru 09, 2009 5:56 pm
autor: kao
Ludzie nie lubią ogonów, bo im się nie podobają. A wydają się brzydsze w porównaniu z piękną, futrzastą resztą szczura.
Nie mam z tym problemu, a szczur to szczur, ma ogon i tyle

Re: Szczur jest OK, ale ten ogon....
: śr sty 06, 2010 8:46 pm
autor: Whoosie
U mnie było spoko, dopóki nie przyejchała babcia jak zobaczyła szczury u mnie w pokoju to uciekła i oczywiście padło zdanie: " Szczury to pół biedy, ale ten ogooon" :/