Strona 10 z 52

Re: Jekyll, Hyde i Mr Cookie - wstępna prośba o pomoc

: śr lut 25, 2009 9:10 pm
autor: Naixinka
Hmm ja 14. marca będę jechać do domu do Szczecina, mam trochę starych płyt winylowych, jakby był ktoś chętny mogłabym wystawić na bazarek :) Poszukam też innych dupereli, może coś się znajdzie :)

Nie załamuj się pracą, teraz dość ciężko znaleźć, a wymagania stawiają czasami jakieś z kosmosu. Trzymam kciuki za operację. I wymiziaj chłopaków, piękni są :)

Re: Jekyll, Hyde i Mr Cookie - wstępna prośba o pomoc

: czw lut 26, 2009 1:58 pm
autor: Malachit
Jedyny domowy sposob, jakim moznaby bylo chlodzic procesor jest suszarka na zimnym podmuchu...tylko nie mozesz z nia przesadzic :P eh jakbym byla na miejscu, moze dalabym rade jakos pomoc (naprawic?).
Trzymamy kciuki za operacje...
Eh tez wiem cos o tym, ze ciezko znalezc prace na studiach dziennych :/ dlatego ja pewnie pojde do jakiegos kfc czy cos, bo narazie nie trafilam na inne miejsce, w ktorym mozna tak dowolnie ustawiac sobie czas pracy...
Mam nadzieje, ze nie bedziesz musiala rezygnowac ze studiow :/
Trzymaj sie i wymiziaj chlopakow!

Re: Jekyll, Hyde i Mr Cookie - wstępna prośba o pomoc

: czw lut 26, 2009 9:14 pm
autor: Nieja
Powiem Wam, że dziś się całkiem rozkleiłam. Wiedziałam przecież, że tato traci pracę jednak jak przyniósł wypowiedzenie do domu, to wtedy sobie uświadomiłam, że to się dzieje naprawdę. Czuję się strasznie... Na dodatek dotarło do mnie, że będziemy musieli oddać nasze "miziaste przytulasy", czyli koty... I tu nie ma raczej już mowy o "wsparciu" forumowiczów :( Koteczki nas kosztują około 200zł na miesiąc. A przecież nie oddam ich do schroniska. Może i sypie się w domu ale nie będę skazywać zwierząt na męczarnie tylko dlatego, że mamy kryzys i "jesteśmy" bezrobotni... Będę im szukać domków przez fora i ogłoszenia. Ogonki kosztują relatywnie mniej i łatwiej z nimi zachować płynność finansową ale po głowie mimo wszystko latają mi myśli, czy przypadkiem im gdzie indziej lepiej nie będzie. Chociaż sama już nic nie wiem...

Na chwilę obecną, gdy do Was piszę to płaczę i nie dowierzam...

Muszę teraz iść, źle się czuję i muszę wszystko przemyśleć na spokojnie. Jutro pożyczam suszarkę z chłodnym nawiewem i nie będę musiała szybko kończyć posty.

Jutro wrzucę też zdjęcia pokrzepiające czyli mój zwierzyniec...

Trzymajcie się...

P.S. Już w poniedziałek szpital i operacja. Nie zapomnijcie trzymać kciuków. Jeszcze Wam o tym przypomnę! :)

W sumie dobranoc!

Re: Jekyll, Hyde i Mr Cookie - wstępna prośba o pomoc

: czw lut 26, 2009 9:38 pm
autor: anik1
Nieja, trudne chwile wzmacniają ludzi. Wierzę, że Twòj Tato znajdzie pracę, może nawet lepszą niż miał. Tobie też się uda jak tylko zakończysz leczenie. Trzymaj się a my będziemy kciukać w poniedziałek;)

Re: Jekyll, Hyde i Mr Cookie - wstępna prośba o pomoc

: ndz mar 01, 2009 10:14 pm
autor: Nieja
A więc powiem Wam tyle, że to już jutro ! Jutro wytną mi tę paskudę co mi uprzykrzała żywota! Cała latam z nerwów więc za dużo nie napiszę, ale szczerze liczę na to, że jutro będziecie przesyłać mi dużo pozytywnych myśli i trzymać kciuki :) I musicie trzymać za to, żeby nie tylko wszystko poszło dobrze ale także żeby mnie szybko puścili do domu :)

Teraz wrzucę szybciutko kilka zdjęć moich maleństw, a po powrocie napiszę tak zwany "wall of text" :)

To Virus :) Trafił do nas po tym, jak wyrzucono go z jadącego samochodu. Był bardzo młodziutki i podejrzewamy, że chciano się go pozbyć, ponieważ miał bardzo zaropiałe oczka. Teraz ma już 5 latek i jest spaślaczko-tulakiem :)
ObrazekObrazekObrazek ObrazekObrazek

A to Kizia, która jest z nami już prawie 13 latek. Odebrałam ją staruszce, która trzymała małe kotki w zamkniętej szufladzie... Była wtedy taka maleńka i przerażona. Na dzień dzisiejszy mogę powiedzieć, że bardzo "brzydko" się starzeje. Jest lekka jak piórko i delikatna. Ale za to jest tak spokojnym i wdzięcznym kotem, że w życiu człowieka nie podrapała.
Tak, na pierwszej focie jest w chlebaku ;)
ObrazekObrazekObrazekObrazek

A to Bonjo. Jest z nami trochę ponad 2 latka. Został porzucony przez matkę zaraz po porodzie... Znalazłam go pod oknem budynku w którym mieszkam... Wzięłam go do domu z myślą, żeby odszedł w spokojnym miejscu. Na szczęście cieszy się dobrym zdrowiem i ma olbrzymie pokłady energii :) Jest bardzo pro-ludzki :P
Jak popatrzycie na pierwszą fotę, to zrozumiecie czemu mówimy o nim czasem "emo-kot" :D
ObrazekObrazekObrazek

A teraz ogoniaste :) Przyjrzyjcie się jak Hyde łapkę trzyma :)
Obrazek

Niewinny szczur
Obrazek

Szczurzy szaliczek :)
Obrazek

Tulimordki
Obrazek

Słodkości :)
Obrazek

Spójrzcie, on się uśmiecha :D
Obrazek

NO! Teraz już nawet Cookie ma fotę jak ziewa :D
Obrazek

Spanie na głowie jest teraz w modzie :)
Obrazek

Tak, Cookie śpi w bułce :D
Obrazek

Obrazek

Mroczny Hyde :)
Obrazek

Hyde po biegach przedpokojowych z miną "a idź mi stąd babo!"
Obrazek

Zdjęcia szczurków pochodzą z sesji "klatkowej" :) Chciałam pokazać, że klatkowe też ładne :D

P.S. Wybaczyć mi musicie za panujący chaos w poście ale musiałam się śpieszyć, bo komp się przegrzewa :)

Jak tylko wrócę ze szpitala dam Wam znać :)

Re: Jekyll, Hyde i Mr Cookie - wstępna prośba o pomoc

: ndz mar 01, 2009 10:18 pm
autor: grzesia
świetne foty=] śliczne kotowate :-* i słodkie szczurzaste. A Hyde tak wychaszczał czy to nowy szczur albinos?

Re: Jekyll, Hyde i Mr Cookie - wstępna prośba o pomoc

: ndz mar 01, 2009 10:19 pm
autor: anonymenails
NIeja śliczne zdjęcia !:) Nie bój się, wszystko będzie dobrze- jesteśmy z Tobą.

Re: Jekyll, Hyde i Mr Cookie - wstępna prośba o pomoc

: ndz mar 01, 2009 10:22 pm
autor: Nieja
Hyde tak wyhaszczał :) Wygląda czasami jak kulka śnieżna :)
Sierść się chłopakom też zmieniła ale Jekyll ma bardziej twardą, a Hyde mięciutką :) A Cookie jak Cookie, ma na grzbiecie nie wiadomo co :D Jak znajdę zdjęcia wychochranych szczurków, to Wam pokażę :D Świetnie wtedy wyglądają :)

Zmykam, bo jeszcze 0,5'C i mi komp spłonie :)

Trzymajcie się!!

Re: Jekyll, Hyde i Mr Cookie - wstępna prośba o pomoc

: pn mar 02, 2009 8:12 am
autor: Babli
Będę dzisiaj, jutro... trzymać kciuki, dopóki nie wydobrzejesz :)

A zdjęcie Cookiego i bułki przypadło mi do gustu :P

Re: Jekyll, Hyde i Mr Cookie - wstępna prośba o pomoc

: pn mar 02, 2009 8:20 am
autor: unipaks
Nieja , dużo , dużo zdrówka tobie i twoim zwierzaczkom życzę ! :)
Kciuki oczywiście też trzymam .

Re: Jekyll, Hyde i Mr Cookie - wstępna prośba o pomoc

: pn mar 02, 2009 9:14 am
autor: anik1
Kciukam mocno:)
Daj znać jak wrócisz do domu:)

Re: Jekyll, Hyde i Mr Cookie - wstępna prośba o pomoc

: pn mar 02, 2009 10:55 am
autor: Naixinka
I ja trzymam kciuki.
Szybkiego powrotu do zdrowia i domu :)

Re: Jekyll, Hyde i Mr Cookie - wstępna prośba o pomoc

: pn mar 02, 2009 6:49 pm
autor: ogonowa
Spanie na głowie jest teraz w modzie :)
O, tak! Moje też są modni, również tak śpią :D.

Będzie dobrze, musi być dobrze, ale pewnie jest już dobrze, bo ja jak zwykle piszę spóźniona :P No nieważne, wszystko będzie ok !

Re: Jekyll, Hyde i Mr Cookie - wstępna prośba o pomoc

: pn mar 02, 2009 8:28 pm
autor: zalbi
Moje też są modni
hahaha... =P

ja też kciukam mocno.. i czekam na szybki powrót do domu i dobre wiesci =)

Re: Jekyll, Hyde i Mr Cookie - wstępna prośba o pomoc

: pn mar 02, 2009 8:38 pm
autor: ogonowa
zalbi pisze:
Moje też są modni
hahaha... =P
No bo pisałam szybko i miało być pewnie "Moje szczury" lub "Moje coś tam" i napisałam tak :P.