szczury.org

Ja biorę szczury, wszystkie, bo nie mogę wziąć jednego na 2 dni samego (ja nie wracam potem, tylko idę do babci ), i znowuż nie zostawię jednego samego w domu.


Kto tam mieszka blisko gdzieś, to wie gdzie jakiś park jest, no . Tak jak Mort mówi, najlepiej rzadko odwiedzany, żeby się tam szczurami itd. nikt nie ekscytował ..

A jak będzie brzydko to.. hm. Kawiarenkę się znajdzie jakąś . Trudno .



O, Nin, bierz aparat, bierz .

Park to bardzo dobry pomysł. Kocyk można przytransportować itp. Tylko z tymi mało ludnymi może być ciężko. Kto zna taki??:)
A blisko jakiego miejsca on ma być??:) Dworca??
Najbliżej tam chyba ten przy poczcie głównej...może by się tam znalazło jakieś ustronne miejsce..
Wrocławiaki!! Dawać pomysły!!
Jak nie będzie pogody no to zostaje jakiś lokal...Chociaż szkoda bo wtedy ogonki nie pobalują.
W każdym razie ja bym proponowała coś kameralnego...np 7 kotów, Szufladę ...

No i aparat musi być koniecznie!!

No to jeszcze pytanie, o której? Ja musze wcześniej odstawić moje stadko do Licho (ogonie, pociągiem na Wrocław Mikołajów musimy podjechać stacja za głównym). Na miejscu moge być 10.47.
Może spotkajmy sie gdzieś w jakimś charakterystycznym miejscu skąd mamy blisko do jakiegoś parku czy innej tolerancyjnej kawiarni i na miejscu ustalimy gdzie idziemy? Coby nam sie nikt nie zgubił

Kurcze, doczekać sie nie moge

Pytanie tylko, jak ja sie zabiore do tego Wrocka Z klatką dla szczurów, koszem z jednymi, transporterem z drugimi, wielkim aparatem Wesoło będzie

Nina, spoko, to my się dogadamy, gdzie, kiedy i o której na Gadu . Jeśliby ewentualnie te twoje transportery nie będą za ciężkie (kruche dziecko ze mnie, nie wiem czy uniosę ), to ci pomogę nieść .


Też myślę, że lepiej się gdzieś umówić a potem pomyślimy co, gdzie i jak .

ogonie, Ty swoje szczury nieść będziesz Do pociągu je dotargam a Licho po nas wyjdzie na dworzec, więc może da sie wrobić w małą pomoc
Asiulec jedzie z nami Tzn z Tobą z Opola.

Moja niezorientowana osobowość pamięta park w pobliżu teków w którym jest mało ludzi. Ale to trochę daleko

Nina, bo myślałam, że na dwie ręce będę niosła, ale jak tak, to ok .


O, fajnie, zawsze to jakaś eskorta .

ogon, dzieci tak wykorzystywać nie można Musze potrenować przed następnym dniem, bo znając mnie będe miała torbe podróżną swojej wielkości, jadąc nad morze


Ja sie w kwestii parków, itp nie wypowiem, bo kojarze tylko bulwar spacerowy koło tumskiego

40-lecia...? to ten na poczatku armii krajowej...albo ten kolo cmentarza grabiszynskiego?

A i jeszcze takie małe PS. jest ktos w stanie albo zna osobe ktora na okres 4-20 lipca przygarnie 2 panny?

40-lecia daleeeeko od centrum jest.
A ten koło cmentarza, to koło którego? Bo są trzy Grabiszyńskie Gdzieś tam między Grabiszyńską a Legnicką?

Mi jak najbardziej pasuje coś koło Legnickiej itd . Bo to blisko do babci jest .


Koło Dokerskiej jest park, taki hm.. no mały, ale jest jakby lasek i po drodze ławeczki, potem jest plac zabaw i ewentualnie gdzieś tam można niedaleko się wyłożyć na kocyk, choć nie daję gwarancji.


Więc gdzie się wszyscy zbieramy?



Mort, gdyby to byli panowie, to bym bardzo chętnie pomogła, ale panny.. ech.

Ma lać do 15.. :/

Więc?

Do spiża


Ponawiam moj maly apel o domek na okres 3-20.

tylko nie tam! Kuzynka tam pracowała i nam ich, ekhm, praktyki od kuchni Okrajają ser z pleśni i podają, zlewają niedopite piwo i też podają...

I śmierdzi tam..
W ogóle mam złe wspomnienia związane z tym miejscem.. :]

Jak będzie lało, to na mnie nie liczcie.