szczury.org

Wszystkie mają jasne oczka

Cudne kluseczki

troszku zdjec

zimowa melancholia


pokazałam wszyyystkie cyce








najpiekniejsza mordka w kategorii '' w zimowym słoneczku''




wiem ze mama mnie kocha czasami tylko zapomina ze jestem na cycu



pac %$&**^%£%$() oooo już nie jestem, hej ja tez chce wejść! ( wyrodna matka, toż to nie można tak dzieckiem miatac-muszę zaznaczyć ze wszystkie dzieci wytargane na cycu są następnie zbierane na kupę )



najpiękniejsza dupcia na świecie



mleko najlepiej jest pic do góry nogami


i oczywiście dzisiejsze ważenie dupek


Dupki rosną sobie radośnie mamy 5 razy 9 gram, 5 razy 8 gram i jedno maleństwo 7 gram
Mamusia daje sie podnosić i wyciągać z klatki, wprawdzie tylko na ciasnej łódeczce założonej na nią ukradkiem i delikatnie, zamarza przy tym i kuli sie w sobie ale tfu tfu nie dziabla przy tym jeszcze nikogo podczas tej procedury chwale sie ale tylko raz dzisiaj ja tak wyciągnęłam, zawsze wołam Pio help, bo ja sie boje ze ona mnie zje i Pio rycersko wyciąga szczura jak gdyby nigdy nic a ja na to: no i jak ty tooo roooobiszz?

Cudne kluchy Naprawdę boskie, takie rozczulające....

Dziękować,dziękować Jestem dumna babcia i zamęczam wszystkich którzy choć odrobinę chcą słuchać Właśnie dostałam małego ataku serca, zajrzałam do gniazda liczę dupki a tam 10 ...jejku matko psychologiczna jak to 10!!!???? uff jest, mały paskudnik schował sie z boku pod papierkiem...eh no i zawal...

No jabym zawalu dostala jakby takie male wyciagelo sie na cycu z gniazda, u mnie zdarzalo sie to dopiero omszonym wczesnej szczurzyce je jakos chyba zdejmowaly , albo nie ruszaly sie poki male ne skoncza jesc.

Zdarza sie jej niestety ale chwile potem je znajduje i siup do gniazda, a ja jak to widzę to na nią krzyczę ze dzieci to sie nie ciąga tak po klatce! Niestety mnie nie słucha i jest zdania ze jak musi wyjść to wychodzi czy jej coś wisi na cycu czy nie...eh....niedobra Tuti. Widać tak to już z nią jest...

Moja Bąbla też tak dzieci ciągała
Ja to dopiero zawału dostałam któregoś dnia. Zaglądam do gniazda i widze 6 klusek. Gdzie pozostałe 3? Pod chusteczkami za gniazdem

Cudne kluseczki i jak im pięknie znaczenia widać!

o, czyżby jakieś huskulce się szykowały?

zalbi pisze:o, czyżby jakieś huskulce się szykowały?

Też to widzisz? Myślałam, że tylko ja mam przewidzenia

Ja nie chciałam na durnia wyjść i nicnie mówiłam o tych huskulcach ,ale dzisiaj jak je wzięłam to właśnie huskulcowe znaczenia zobaczyłam , myślę sobie co ja tam wiem o 5 dniowych kluskach i ich znaczeniach... ale skoro wy to widzicie nawet na zdjęciach wiec jednak nie oszalałam

są tak słodkie ze muszę sie powstrzymywać przed ciągłym podglądaniem gniazda

Kluski są przecudne! Oby się dobrze chowały
Ja tam się nie dziwię Tuti... Mama czasem musi warknąć na dziecko lub po prostu je zlekceważyć, bo inaczej na głowę wejdą

No widzisz Ivcia ona je tak dosyć często wyciąga niechcący z gniazda uczepione na cycu i to mnie przeraza troszkę , idzie sobie zrobi siusiu , gubi smarkacza po drodze, za chwile pójdzie tu i tam i znajduje zgubę zanosi go do gniazda poukłada wyliżę i już następny zawisł wiec wytarga go i powtarza sie procedura...eh oczywiście tak dramatycznie jest raz na jakiś czas....

piskają moje maleństwa do cyca sie pchają równo! Bédá z nich silne małe dranie Dziewczyny dostały właśnie miękki granulat sojowy i pomidorka i orzeszka i... i... i... rozpieszczam małe gamonie
Fruti została zaopatrzona w porodówkę o okrągłej podstawie dna, nie miałam już takiego pudełka jak dla Tuti, a szkoda bo sprawuje sie super. Brzusio jest już ogromny, wszystko wskazuje na to ze małe pojawia sie lada moment.
a tu mamy brzucholca




i znowu mamusia wytargała i musi wnosić...

Wiem, wiem... Czasami zgubi, ale kocha z całego serduszka te swoje popierdułki!
Mama zawsze kocha swoje dzieci

Jak moja albinoska miała małe i widziałam jak je tak w ząbkach taszczy, to mi się słabo robiło... Wiem, że robią to delikatnie i w ogóle, ale wciąż mnie to przeraża

No to powiem.. tam tam ta dam...urodziło sie 9 kluseczek
eh...a Pio cały czas sie łudził ze ja wzdęło albo taka grubiutka , do ostatniej chwili miał facet nadzieje za to sie skończy, to rodzenie... No i już po rodzeniu , a teraz ta cięższa część wychowanie

Ale jaja
Teraz nic tylko kciukać za zdrówko i większość bab, żebyście sie nie musieli z nimi rozstawać