Strona 10 z 14
Re: Opole : oddam w dobre ręce 2 dumbo
: czw lip 12, 2012 9:16 am
autor: Nina
Kastracja bardzo pomaga na niektóre rodzaje alergii...
Nikt nie mówi, że alergie wyeliminuje, ale pomaga.
Na mocz samic i kastratów nie reaguje w ogóle, pełnojajeczne samce działały na mnie bardzo źle.
Re: Opole : oddam w dobre ręce 2 dumbo
: czw lip 12, 2012 9:38 am
autor: Nietoperrr...
Chłopaki przecudne!!!A teraz akurat kupiłam wieeelką klatkę na kilkanaście ogonków...

Ale swoich mam już 9,w dodatku sama jestem szczurzym uczuleniowcem

Przechodziłam już przez etapy bąbli i plam na skórze,duszenie się dniami i nocami...Były leki,które mało pomagały.Po pewnym czasie organizm mi się sam uodpornił,a teraz czasem tylko ciut zakicham czy kaszlnę
Ale muszę trzymać bezwzględny porządek u szczuraków no i trzymam je w drugim pokoju.
Były momenty,że sama myślałam o oddaniu,ale jednak moja szczurza mania przeważyła nad zdrowym rozsądkiem.Ale to była decyzja odnośnie mojego własnego zdrowia,a Twój tata niekoniecznie musi przez to przechodzić,bo Ty chcesz mieć szczurki.Stąd w pełni rozumiem decyzję o oddaniu ich.Jaka szkoda,że ja już nie mogę ani pół szczura więcej...
Powodzenia!
Re: Opole : oddam w dobre ręce 2 dumbo
: czw lip 12, 2012 9:55 am
autor: Starsza Pani
Nina, Nietoperr, po prostu nie macie uczulenia

.
Najlepszym sprawdzianem jest test z krwi który pokazuje stopień uczulenia na poszczególne alergeny (mocz, naskórek, sierść) na skali 1 - 10. I jak masz np "3" to spokojnie możesz ze zwierzakiem żyć, kichasz od czasu do czasu i tyle. Przy "7" żyć bez leków już nie można.
Bardzo przepraszam za offtopa.
Re: Opole : oddam w dobre ręce 2 dumbo
: czw lip 12, 2012 10:19 am
autor: Nina
Starsza Pani pisze:Nina, Nietoperr, po prostu nie macie uczulenia

.
O, jakaś alfa i omega sie znalazła, która to wie telepatycznie.
Re: Opole : oddam w dobre ręce 2 dumbo
: czw lip 12, 2012 10:34 am
autor: BlackRat
Najwidoczniej....
A leki,
StarszaPani, przeważnie nie działają (nie tylko na alergię od szczurków, ale ogólnie przeciwalergiczne), wiem z doświadczenia - wielowieloletniego, więc proszę nie opowiadaj, że ktoś łyknie tabletę i zaraz mu wszystko przejdzie, bo to nieprawda.
Re: Opole : oddam w dobre ręce 2 dumbo
: czw lip 12, 2012 1:16 pm
autor: Starsza Pani
Nina, Nietoperr, bardzo przepraszam, jeśli uraziłam wypowiedzią, ale nie należy zakładać a priori złej woli wypowiadającego się.
Jestem uczulona na szczury (właśnie poziom "7") i alergologa odwiedzam regularnie, bo regularnie od 5-ciu lat biorę leki i robię badania (spirometria). I mniej więcej co 2 miesiące rozmawiam z alergologiem, który namawia mnie na oddanie szczurów używając różnych argumentów. Więc wiem sporo.
Jeśli można żyć bez leków, to uczulenie jest na niskim poziomie (wtedy jest większa szansa na cofnięcie się), natomiast bywa również (często niestety), że do pierwszego objawu uczulenia w miarę upływu czasu (i pod działaniem alergenu) dołączają kolejne. Niestety nie daje się przewidzieć, jak sytuacja się rozwinie, bo decydują o tym cechy osobnicze (odporność na dany alergen).
Ja jestem uczulona na koty i psy (nisko), i mogłam z nimi mieszkać wiele lat przy zachowaniu odpowiednich środków ostrożności (nie mieszkały ze mną w pokoju, częste odkurzanie itp), chociaż przy kontaktach z nimi kichałam. Natomiast nie mogę mieszkać tak ze szczurami.
Więc jeśli Szanowny Tata ma uczulenie nie śpiąc ze szczurami (zakładam, że stoją w pokoju właścicielki), nie sprzątając im klatki i nie zajmując się nimi (również założenia, ale bardzo prawdopodobne), to szansa na to, że kastracja pomoże, jest nieduża. A teraz okna są otwarte i alergeny w związku z tym mniej wyczuwalne.
Stąd w moim przekonaniu adopcja jest lepszym rozwiązaniem, bo chłopaki urody zniewalającej i dom na pewno znajdą.
Przepraszam za długi offtop.
Re: Opole : oddam w dobre ręce 2 dumbo
: czw lip 12, 2012 1:51 pm
autor: Kluska123
Zgadzam się ze Starszą Panią, ponieważ u mnie jest identycznie.
Re: Opole : oddam w dobre ręce 2 dumbo
: czw lip 12, 2012 5:21 pm
autor: Nietoperrr...
Starsza Pani pisze:Nina, Nietoperr, po prostu nie macie uczulenia

.
Sądząc po pewności wypowiedzi,śledziłaś mój temat od początku,odkąd jestem na forum i wiesz dokładnie,czy jestem uczulona na szczury,czy nie.
Owszem,mam uczulenie na szczury,na szczurzy mocz w szczególności.Testów nigdy nie robiłam,mąż gdyby się dowiedział,że mam alergię na szczury,nie byłoby ani jednego w domu.Miałam straszne problemy skórne i ze strony układu oddechowego,był okres że musiałam brać tabletki,bo nie mogłam funkcjonować.Problemy pojawiały się przy jakimkolwiek kontakcie ze szczurami,inne czynniki wykluczyłam.Ale mam silny organizm,który sam uodpornił się po pewnym czasie na alergeny - o takim zjawisku zapewne wiesz.Na chwilę obecną mam słabe uczulenie,ale i bardzo dbam o to,by nie było silniejsze.I da się z tym żyć w takiej fazie,jakiej obecnie jestem.
Jeżeli nie znasz czyjejś historii od początku,może wstrzymaj się z wygłaszaniem błędnych komentarzy

Pozdrawiam.
Re: [ALERGIA] czlowieka na szczura
: czw lis 29, 2012 11:23 am
autor: Alexa24
Hejjj:) jestem na forum po raz pierwszy i mam zamiar kupić sobie szczurka niebieskiego najpierw jednego żeby nauczyć się nim zajmować a potem powiększe stadko

:) chciałam coś nowego bo już miałam dwa chomiki, psa, kanarka i kota a bardzo kocham zwierzęta aaa moja koleżanka ma szczurka ii strasznie mi się spodobał ale mam pewien problem. od roku dostałam alergii na kurz i na kota od mojej babci zaznaczam że nie mieszkam z babcią ale często tam bywam kotek przebywa w niewietrzonym miejscu i w którym jest pełno sierści kiedy go dotknę a potem twarzy zaczynam puchnąć czasami zaraz schodzi aalbo trwa trzy dni z innymi kotkami nic mi się nie dzieje które mieszkają w domu a chodzą na dwór ani z psami trzymałam szczurka od koleżanki i też nic mi nie było myślicie że mogę sobie takiego szczurka sprawić?
Re: [ALERGIA] czlowieka na szczura
: czw gru 06, 2012 11:07 am
autor: Entreen
Musisz narazić się na kontakt z alergenem - czyli że szczurem i jego moczem - przynajmniej kilka razy. I to jak najintensywniej.
Chociaż i tak nie ma pewności, że nie wyjdzie ona po czasie.
Brat i możliwe uczulenie
: ndz sty 06, 2013 5:28 pm
autor: puudi
Witam, jestem przed podjęciem decyzji zakupu szczurka, a raczej dwóch.

Mój brat ma uczulenie na sierść wielu zwierząt. mamy psa (west) i na niego nie jest uczulony, ale to może ze względu na rodzaj sierści tej rasy. Nie wiem jak zareaguje na szczurka, czy jakieś badania wykryłyby czy faktycznie ma alergię? Mamy osobne pokoje, a brat w moim w ogóle nie przebywa, czy jest możliwe, że mimo to miałby jakieś objawy? z góry dziękuję za pomoc.

Re: Brat i możliwe uczulenie
: ndz sty 06, 2013 5:40 pm
autor: Sky
Z tego co wiem i wywnioskowałam z odpowiedzi innych użytkowników, alergia na szczurki ukazuje się dopiero przy bezpośrednim kontakcie, czasami z moczem zwierząt. Jeżeli Twój brat nie będzie u Ciebie przesiadywał całymi dniami, nie będzie dotykał szczurków czy im sprzątał, objawy raczej nie powinny się ujawnić, szczególnie, jeżeli ty sam zapewnisz higienę, będziesz możliwie często zmieniał ściółkę, mył wyposażenie, wietrzył pokój.
Testu stricte na szczura nie ma, wiem, że chyba test na sierść chomika może to jakoś zobrazować.
Polecam też nie kupować szczurków, a adoptować z forum, za darmo. Jest wiele szczurków, które potrzebują domów:
http://szczury.org/viewforum.php?f=163
A tu można znaleźć transport, jeżeli nie ma żadnych maluchów w Twojej okolicy:
http://szczury.org/viewtopic.php?f=4&t=18819
A wracając do alergii, niech wypowie się ktoś, kto spotkał się z tym osobiście

Re: Brat i możliwe uczulenie
: ndz sty 06, 2013 5:42 pm
autor: puudi
Brat nie miałby z nim jakiegokolwiek kontaktu, dlatego myślę, że nie powinno być problemów.
Re: Brat i możliwe uczulenie
: ndz sty 06, 2013 6:00 pm
autor: mania85
Ja miałam wcześniej 3 chłopców i wszystko było ok ale jak przygarnęłam kolejnych 2 to się okazało że mam alergię na szczury...

Re: Brat i możliwe uczulenie
: ndz sty 06, 2013 8:44 pm
autor: katkanna
Proponuję zrobić tak: znaleźć kogoś, kto hoduje szczurki, zabrać tam brata i obserwować reakcję. Zwracam tylko uwagę na to, że alergia może być na sierść, na mocz (wtedy raczej kontaktowa, skórna), ale może też być na ściółkę (trociny mocno pylą). W tym ostatnim wypadku wystarczy trzymać szczurka na innym podłożu.
Dla uspokojenia dodam, że nie każdy alergik źle reaguje na szczury. Ja jestem tego przykładem
