szczury.org

mam pytanko czy szczur mógłby zjeść lub zrobić coś papugom gdyby się do nich dorwał mama niechce kupić szczurka bo się boi pomhttp://foto.papuzki.webd.pl/galeria/o.gifóżcie to są ptaki które mamy



:http://foto.papuzki.webd.pl/galeria/o.g ... eria/o.gif
To są Nimfy


http://www.forum.woliera.com/images/ava ... 65ca37.jpg
http://www.papuga.yoyo.pl/zdjecia/galer ... araban.png
To są barabandy są wielkie



http://foto.papuzki.webd.pl/galeria/o.gif
http://foto.papuzki.webd.pl/galeria/o.gif
A to są Faliste

nie rozumiem po co wstawiłeś ( i tak nie działające) linki do tylu zdjęć papug.

proszę, najpierw skorzystaj z wyszukiwarki zanim coś napiszesz:
http://szczury.org/viewtopic.php?f=10&t ... uga#p15266
http://szczury.org/viewtopic.php?f=10&t ... uga#p67333
http://szczury.org/viewtopic.php?f=10&t ... ugi#p75793


poza tym szczurów nie kupuje się w sklepach zoologicznych anie od żadnych pseudo hodowców.
i szczur to zwierzę stadne.

moim zdaniem szczur nastawiony łowiecko może zaatakować papugę jak i inne nieduże stworzenie. moje szczury atakują np gąbkę przy przemywaniu im półek bo obco wygląda i się rusza.

ale wystarczy trzymać papugi w jednym pokoju a szczury w drugim, wypuszczać jedne i drugie pod kontrolą i wszystko będzie ok.

zakładamy tylko jeden temat na dany temat, a przed założeniem sprawdzamy wyszukiwarką, czy taki temat już nie istnieje - jeśli istnieje, dopisujemy się do niego.

yss pisze:moje szczury atakują np gąbkę przy przemywaniu im półek bo obco wygląda i się rusza.

u mnie tak samo

Moje jak widza gabke to probuja ja zadusic i zjesc A Rudy jak mu sie ciagnie kabel po podlodze rzuca sie na niego, lapie i probuje tez zadusic. Czeka az przestanie sie ruszac hehe i tak caly czas poluje na to i biega. Go ktos wyrzucil i mieszkal troche na dworze kto wie, co on tam jadl

Moim zdaniem to bardzo duże ryzyko. Moja szczurzyca zadusiła papużkę. Mimo że stały w innym pokoju. Pewnego dnia otworzyłam na chwilę klatkę, żeby jakiś smakołyk wrzucić. Szczurka wyparowała jak z torpedy, pobiegła prosto do pokoju gdzie była papuga, wskoczyła na wysoką szafkę, na której stała klatka. Niestety drzwiczki papugi były otwarte. Zanim ja dobiegłam do klatki papugi, ta już nie żyła:(. Wyglądało to tak jakby szczur planował atak od długiego czasu i czekał na dogodny moment.

w sumie to zależy od szczura.
np lily miała silny instynkt łowcy, a szczupaki [samczyki kastrowane] mają takowy chyba ujemny jak pokazaliśmy szczupakom mysz, mało nie dostali zawału i robili wszystko, żeby znaleźć się od myszy jak najdalej :]
lily mogłaby zapolować na papugę, o ile papuga nie byłaby większa od niej. szczupaki polują jedynie na warzywa
niestety nie da się wywnioskować z malusiego szczurka, czy wyrośnie na łowcę czy na kanapowca ale takie celowe polowanie jak opisała justrzna to już ekstremum. powątpiewam nawet, czy naprawdę mogło się zdarzyć....

Ja mam papuge i szczurki w jednym pokoju jednak papuga stoi bardzo wysoko i szczurki nie mają szans się do niej dostać.Jak zmieniając zapomniałam wystawić i zostawiłam na parapecie zaraz zaczeły się interesować klatką więc według mnie lepiej nie ryzykować.

Ja bym miała stracha że szczur się dostanie do papugi.szczur to zwierze bardzo mądre które kiedy chce potrafi coś fajnego wymyślić :moja tequila ostatnio zaczęla wchodzić na 2 metrową szafe (gdzie siedzi sobie Buruś) a ja nie wiedziałam jak:otóż myślałam że się wspina.Nie.Między szafami pomajstrowala z deseczką którą przyczepia się z tyłu szafy i mogla wchodzić do szaf.weszła do szafy na dole,potem tej wyższej,wychodzila znow między te szafy a reszta jakoś sama poszła.A bura to 2 letnia samica, i się trochę zdziwiła kiedy Tequila wdepnęła jej do klatki.
A do papugi moje też by się dostały dlatego chociaz bardzo chcialabym mieć,musze poczekać,ale sam fakt,papużki są śliczne,ale nie jako obiad ogonka. ;]

Czerwonaona, a co z lotami? Nie wypuszczasz papugi na loty? I trzymasz ją samotnie?

Szczur może zabić papugę, nawet jeśli się go niby pilnuje. Bo szczur to sprytne zwierzę, a papuga coraz bardziej przyzwyczajona do jego widoku przestaje się go bać i uciekać, gdy jest za blisko.
Już to wiem. Od 02 czerwca wiem to aż za dobrze

Wystarczy trzymać papużki w miejscu, do którego szczury nie mają dostępu i puszczać je na zamianę. Czyli. np. najpierw latają papużki, a potem wracają do klatek, a szczury wypuszcza się gdy ptaki są już bezpieczne.

Poza tym można zrobić dla ogonków wybieg w innym pokoju. I właśnie - szczuty to zwierzęta stadne, powinny być min. 2 tej samej płci. Zamiast kupować w sklepie, o wiele lepiej jest adoptować z forum

Trzeba bardzo uważać i nic złego nie powinno się stać

Nasze szczury polowały z zawzięciem na rybki, gdy jeszcze je mieliśmy

Izabela tak jest sama a dlaczego pisze w moim temacie więc nie będe się rozpisywała od nowa.
Oczywiście,że jest wypuszczana ale tylko wtedy gdy szczurki są zamknięte i mamy swój schemat.Kiwi lata od rana zazwyczaj i jak szczurki powstają z drzemki wtedy jest zmiana:)
Od zawsze tak jest i nic zlego się nie stało...troszke wyobrazni:)

A tak, czytałam kiedyś o tym, tylko zapomniałam. Natomiast co do wyobraźni - miałam ją, naprawdę, do 02.06. Kiedy byłam pewna, że wszystkie szczury zamknięte są w klatce. I nagle okazało się, że jeden z nich trzyma za gardło sikającą krwią Kreskę. Od tej chwili przestałam mieć jakąkolwiek wyobraźnię.

Sytuacja podobna do mojej, też mama się nie zgadza i szuka na siłe argumentów.

argumenty:
-Mamy kota.
-Mamy dużo zwierząt ( rybki mamy, pies głownie taty jak go nie ma to ja się nim zajmuje, a czasami siostry lub mama, kot ona jest całej rodziny, kiedyś mieliśmy chomika ale zdech miał 2, 5 roku a kota wogule nie obchodził, koguta i 2 kury taty.) 4 + rybki
-Jestem niecierpliwi.

Teraz nie chcę kupować bo są wakecje i mnie nie będzie ale po wakacjach chętnie. Mówi że jak wybudujemy dom a to zacznie się wiosną. Jak powiedziałem, że poczekam to ona powiedziała, że będe "mądry" i po przeprowacce się rozmyśle. A i jeszcze myślała, że będę trzymał ją ( to ma być samica (po tygodniu drugą kupie, aby im smutno nie było a pierwsza była już oswojona))trzymał na dworze :/. Ale mam nadzieje że wyproszę ją na wrzesień bądź marzec (moje urodziny).

Łączenie kota i szczura to sprawa ryzykowna.
Ja mieszkam z kotami, szczury mieszkają u mojej Mamy. Jeden raz zdarzyło się, że z najspokojniejszym, nastarszym kotem odwiedziłam chorą wtedy Babcię. To było za czasów Bielusia i Szarusia - poprzednich szczurków. Kot, który przeszedł się po mieszkaniu jest już starszy, całkowicie pozbawiony węchu - po chorobie. Kiedy kot wszedł do pomieszczenia gdzie były szczur, kiedy spojrzał na klatkę zobaczyłam śmiertelny strach szczura. Szaruś dosłownie znieruchomiał, zaczął się trząść patrząc na kota. Kot nie miał żadnych złych zamiarów, nie ma węchu więc w ogóle nie kojarzył, że istota w klatce to gryzoń i można coś z tym zrobić. Popatrzył obojętnie i poszedł do drugiego pokoju. Ale szczur był ciężko przerażony.
Hedonista napisał, że w domu jest i kot i pies. Łączenie szczura i kota to ryzykowna bardzo sprawa. Ale obecność szczura i psa też niełatwo bo jednak tzreba pilnować żeby pies krzywdy nie zrobił. Dla niedoświadczonego wielbiciela szczurów to może być problem.