Strona 10 z 23

Re: Siusianie

: śr lip 02, 2008 3:22 pm
autor: Filipw
bo jest nie oswojony na przykład

Edit

Sorka źle przeczytałem.
Od ile masz tego szczura?
Oswojony jest?
Myje sie koło ciebie, czy na tobie ?

Daj troche czasu niech sie zaaklimatyzuje i oswoi

Re: Siusianie

: czw lip 03, 2008 12:32 pm
autor: siosio
jakieś 2,5 miecha myje sie kolo mnie i na mnie trudno powiedzieć czy jest oswojony myślę ze jest ale tylko trochę

Re: Znaczenie wlasciciela/terenu

: pt sie 01, 2008 10:30 pm
autor: gosiaciereszko
ojj, mam teraz okropne wyrzuty sumienia po przeczytaniu niektórych postów. Mój Andrzejek często sika mi na dłoń, a ja zawsze wtykałam mu nosek w jego siuski i karcąco klepalam po pyszczku, myślałam że to jest zły nawyk, nie sądziłam że znaczy w ten sposób teren. Chociaż z drugiej strony może jest szansa, że go tego oducze. Jeżeli chodzi o robienie kupy to nie mam sposoby jak go oduczyć by robił tylko w klatce, bo nigdy go nie moge złapać "na gorącym uczynku", no a po czasie karcić nie można. Macie może jakiś sprawdzony sposób zeby go oduczyć robienia kupy poza klatką?

Re: Znaczenie wlasciciela/terenu

: pt sie 01, 2008 10:38 pm
autor: Telimenka
Szczur to nie pies. Poza tym za wcieraniem siuskow to ja nie jestem w ogole... :-\
Mozesz mu ustawic kuwete z zwirkiem malutka w pokoju, moze skuma ze tam sie robi kupy, jak nie to pozostaje miotelka i zamiatac szczurze bobki ;D .

Re: Znaczenie wlasciciela/terenu

: pn sie 04, 2008 7:24 am
autor: hdg2
No ja nie wiem .. zbierasz bobki w jedno miejsce w klatce tam je kładziesz obok siebie i po jakimś czasie robią w to właśnie miejsce /szczury głupie nie są!/ tylko jak ktoś tak różny i tak malutki może zrozumieć o co ci kurna chodzi?
twój chłopak/dziewczyna ;D tata, mama, mąż może? nie mogą zrozumieć o co tobie kaman?
a wy Luuudzie oczekujecie, że coś wielkości dłoni, skuma w 5 minut!!!
i tak się dziwię, że cię nie ugryzł ... Ja bym użarł, tak z pół palca! ;D

Moje maluszki kupy walą w rogu klatki, ale obsikują wszystko...
Ostatnio przyuważyłem że pan OGONEK, stojąc na rękawku w którym spią razem, sika sobie w najlepsze na pana Łatka siedzącego w środku... :-\
Byli na "ROZMOWIE" u mojej żony ... po tym pan Ogonek przez cały dzień nie wszedł na pięterko! ;D

na szczęście poza klatką obsikiwanie odbywa się w sposób umiarkowany, żeby nie powiedzieć, że wcale!

Z tym posikiwaniem to przegrana sprawa... To tak jakby pozwolić ci robić tylko kupę, ale bez sikania!
Natury nie przeskoczysz! kura musiała ewoluować parę miljonów lat, żeby nie sikać - Nauczcie teraz kurę -w parę lat, aby znów zaczeła~!
Ludzie uruchomcie trochę wyobrażni, myślenie nie boli i nie powoduje raka mózgu!

Re: Znaczenie wlasciciela/terenu

: pn sie 04, 2008 9:45 am
autor: Nakasha
Znaczenia terenu nie da się oduczyć... szczury alfa (dominujące), w szczególności samce sikają i będą to robić. Taka jest ich natura i można tylko to zaakceptować - i często wycierać ręce i nie trzymać szczurków w ładnych ubraniach, a do zabawy z nimi nakładać specjalnie przeznaczone do obsikiwania i gryzienia ciuchy ;).

Jeśli chodzi o kupki na wybiegu, możesz spróbować sposobu z umieszczeniem małej kuwety w ich ulubionym miejscu do kupkania ;). Szczury są sprytne i gdy zostaną nauczone, że robią kupki do kuwety - będą tak robić ;). [zazwyczaj, bo bywały przypadki, że ogonki całkowicie ignorowały kuwety i robiły tam gdzie im się podobało ;p]

Re: Znaczenie wlasciciela/terenu

: pn sie 04, 2008 11:15 am
autor: grayhill
z tym sikaniem to rzeczywiście jest problem ale nie da się nic z tym zrobić szczurki już tak mają sam się o tym przekonałem ale muszę jednak dodać że po jakimś czasie szczurek mniej sika tak jak by już wszystko zaznaczył ale wydaje mi się że zależy też to od tego czy szczurek czuje się bezpieczny i jest spokojny w danym otoczeniu a sikanie na ręce to po prostu trzeba przetrwać za jakiś czas sam przestanie mój Edi już od dawna na mnie nie leje co jest bardzo pocieszające a co do pozostałych szczurków też już nie pamiętam kiedy ostatnio siknęły na ręce czy inne przedmioty jeśli dużo szczurek jest wypuszczany to powinien szybciej się przyzwyczaić do otoczenia, ale wydaje mi się że jednak też w dużej mierze zależy to wszystko od szczurka każdy jest inny jeden zasika wszystko a inny skropli kolka miejsc i koniec więc nic tylko trzeba być cierpliwym.

Re: Znaczenie wlasciciela/terenu

: pn sie 04, 2008 3:11 pm
autor: hdg2
grayhill pisze:...że po jakimś czasie szczurek mniej sika tak jak by już wszystko zaznaczył ale wydaje mi się że zależy też to od tego czy szczurek czuje się bezpieczny i jest spokojny w danym otoczeniu ...... tylko trzeba być cierpliwym.
dokładnie!!
+ I nie brać do łapy za każdym razem jak przyjdzie "chodowcy" na to ochota!
+ I nie wałęsąć ogonkiem po całym mieszkaniu/pokoju!
+ Cisza, spokój, powolne ruchy i zawsze te same osoby w polu widzenia, brak przeciągów i jasnego światła oraz OBSERWOWAĆ - starać się zrozumieć co nas podopieczny czuje.
...a sikanie i bobkowanie bez opamiętania będzie wspomnieniem.

Re: Znaczenie wlasciciela/terenu

: pn sie 04, 2008 9:08 pm
autor: Nakasha
Trzeba odróżnić znaczenie terenu od sikania i kupkania ze stresu ;). Bo to zupełnie co innego ;).

Re: Znaczenie wlasciciela/terenu

: wt sie 05, 2008 6:57 am
autor: hdg2
Nakasha pisze:Trzeba odróżnić znaczenie terenu od sikania i kupkania ze stresu ;). Bo to zupełnie co innego ;).
Tak, lecz znaczenie terenu to tylko kropelka, dwie, a nie "obficie mnie polewa" i zero bobków. ::)

Re: Znaczenie wlasciciela/terenu

: wt sie 05, 2008 7:31 am
autor: Nakasha
O, wcale niekoniecznie ;). Kropelkę czy dwie dwie to czasem znaczą samiczki. Chociaż też zazwyczaj tego znaczenia jest więcej niż parę kropelek ;).

Samce potrafią lać/znaczyć strumieniami.

To wszystko zależy od charakteru szczura i od tego jak mocna jest jego pozycja w stadzie.

Łatwo jest odróżnić znaczenie od sikania ze strachu, gdy popatrzy się na zachowanie ogonka. Ogonki znaczące specyficznie przechodzą nad znaczonym obiektem, lekko rozchylając nogi i trochę zwalniając. Nie okazują przy tym żadnych oznak stresu typu znieruchomienie, nerwowość, itp. wręcz przeciwnie - zazwyczaj są wtedy nad wyraz pewne siebie i bywają nachalne ;).

Re: Znaczenie wlasciciela/terenu

: wt sie 05, 2008 8:35 am
autor: hdg2
Nakasha pisze:O, wcale niekoniecznie ;). Kropelkę czy dwie dwie to czasem znaczą samiczki. Chociaż też zazwyczaj tego znaczenia jest więcej niż parę kropelek ;).
To moi panowie jacyś nienormalni są? ;D

zdażało im się polać, ale jak ktoś :o wpadł z hukiem do pokoju, a one w panice do klatki i cała droga ucieczki zasikana ::) normalnie licząc (experyment) to nowe nie znane miejsce i kartka papieru A3 i dwa ogony ... i pięć małych kropelek po 10 minutach.

To ja już sam nie wiem jakieś inne szczury kupiłem ... a może ... na tak to nie są szczury :D
- "kochanie już się nie masz czego bać, to co łazi po domu to pieski preriowe" ;)

Re: Znaczenie wlasciciela/terenu

: wt sie 05, 2008 9:06 am
autor: Nakasha
Wiesz, z tym różnie bywa - Twoje ogonki są jeszcze całkiem młode (ile one mają teraz?) i najwidoczniej nie mają jeszcze ustalonej hierarchii na tyle, by jeden z nich był zdecydowanym alfą ;). A może to takie typy, co znaczą mało? W sumie nie słyszałam jeszcze o samcach alfa, które nie lałyby po wszystkim znacząc teren, ale jak widać pewnie jest to możliwe ;P

Chociaż najprawdopodobniej era sikania "to jest moje!" jeszcze przed nimi O0

Re: Znaczenie wlasciciela/terenu

: śr sie 20, 2008 11:00 am
autor: Enja
Witam serdecznie!
Jestem tu nowa....i od razu potrezbuje porady.
Mam problem ze znaczeniem terenu przez moje szczury. Otoz tydzien temu kupilismy z mezem dwa szczury i to z dodatku samce (czemu nie pomyslalam o samiczkach!!!!!!!!) Smierdzi od nich jak zaraza!!! Nie wiem co robic bo normalnie sie oddychac nie da! Czy one beda sie tak zachowywaly caly czas?

Re: Znaczenie wlasciciela/terenu

: śr sie 20, 2008 11:27 am
autor: Nakasha
Proponowałabym umyć im klatkę..... to po pierwsze.

Wymienić podściółkę (a jaką masz podściółkę? jak zwykłe trociny, to od razu do kosza!), jeśli są drewniane półeczki, to je też raczej do kosza (momentalnie przesiąkają moczem), ewentualnie pomalować dobrym lakierem dla alergików... to po drugie.

Samce szczurze pachną intensywnie, szczególnie w okresie dojrzewania, gdy szaleją im hormony. To się powinno uspokoić jak będą mieć ok. 6 - 8 miesięcy, do roku. Ale specyficzny zapach zostanie im zawsze, taki jest ich urok ;). Jedyne co można robić, to często i dokładnie sprzątać im klatkę.

Poza tym są u Ciebie dopiero tydzień, na pewno są zestresowane, mogą ze stresu i strachu częściej sikać...

Najlepiej by było, gdybyś dowiedziała się czegoś o zwierzątku, które zamierzasz kupić, zanim je kupisz...

Jeśli intensywny zapach jest związany z problemami skóry (np. łojotok), można przemyć ogonki Nizoralem.

Ale o tym poczytaj w odpowiednich działach (Ściółka, klatka i akcesoria, Higiena).