Strona 10 z 32
Re: Smegowe kłębuszki - Chrupka, Benia i Luna
: ndz mar 27, 2011 10:27 am
autor: smeg
Życzliwa osoba wykonała wczoraj anonimowy telefon do administracji akademika, informując że dziewczyna z tego a tego pokoju ma szczury. Ludzkie skurwysyństwo nigdy nie przestanie mnie zadziwiać.
Re: Smegowe kłębuszki - Chrupka, Benia i Luna
: ndz mar 27, 2011 10:28 am
autor: klauduska
?!!??!
i co??!?! byli u ciebie na kontroli ?? coś się stanie ze szczurami ??
Re: Smegowe kłębuszki - Chrupka, Benia i Luna
: ndz mar 27, 2011 10:29 am
autor: klauduska
edit: matko co za chamstwo. szkoda gadać jacy ludzie bywają podli ;/
Re: Smegowe kłębuszki - Chrupka, Benia i Luna
: ndz mar 27, 2011 10:53 am
autor: smeg
Akurat miała dyżur fajna pani portierka, pogadałam z nią i powiedziała, że nie powie kierownikowi, jeśli w najbliższym czasie jakoś się ich pozbędę. Na szczęście mój chłopak weźmie je do siebie, więc nie będę musiała się z nimi rozstawać.
Dziwnym zbiegiem okoliczności wszystko stało się dzień po tym, jak pokłóciłam się ze współlokatorką. Rozumiem, że można się wkurzyć, ale robienie akcji przez które ktoś może wylecieć z akademika to chyba przesada. Zwłaszcza że pokłóciłyśmy się z jej winy.
Ona twierdzi, że nie doniosła na mnie, a portierka mówi, że dzwonił jakiś chłopak. Ale to wszystko jest do wymyślenia na poczekaniu, a ona bardzo dobrze żyje akurat z tą portierką. Zawsze można też poprosić kolegę, żeby zadzwonił. Zdziwiło mnie, że pani z portierni zadzwoniła do naszego pokoju i poprosiła współlokatorkę na rozmowę, to jej opowiedziała o rzekomym anonimowym telefonie i poprosiła o przekazanie mi. Mimo że byłam w tym czasie w pokoju.
Jak się dowiem kto to, to chyba mu nasikam na wycieraczkę

Re: Smegowe kłębuszki - Chrupka, Benia i Luna
: ndz mar 27, 2011 11:01 am
autor: Mictlan
'Nasrać na wycieraczkę i poprosić o papier toaletowy'

Swoją drogą, żałosne.. Kablować na studiach ? Przecież to na poziomie podstawówki jest..

Re: Smegowe kłębuszki - Chrupka, Benia i Luna
: ndz mar 27, 2011 11:06 am
autor: smeg
No właśnie, zresztą mnie jakoś nie obchodzi, co trzyma w swoim pokoju koleś z końca korytarza, którego nawet nie znam. Dlaczego kogoś obchodzi, co trzymam ja? Ktoś ma jakieś wybujałe poczucie sprawiedliwości i chce walczyć w imię regulaminu

Wg regulaminu nie można też mieć czajnika w pokoju, zaraz pójdę na wszystkich nakablować

Re: Smegowe kłębuszki - Chrupka, Benia i Luna
: ndz mar 27, 2011 11:26 am
autor: klauduska
db, że twój chłopak je może wziąć..
ale serio co za głupota z tym donosicielstwem i ja też nie rozumiem czemu portierka nie chciała rozmawiać z tobą osobiście na ten temat ;/
Re: Smegowe kłębuszki - Chrupka, Benia i Luna
: ndz mar 27, 2011 11:58 am
autor: smeg
Zakładam scenariusz, że to współlokatorka doniosła, a z portierką ugadała się na taką wersję wydarzeń, żeby nie było wiadomo, że to ona. Bo nie mam nikogo w akademiku, komu mogłabym zajść za skórę.
Re: Smegowe kłębuszki - Chrupka, Benia i Luna
: ndz mar 27, 2011 12:51 pm
autor: Entreen
Proponuję stary, sprawdzony sposób mieszkańców akademika... Przeprowadzić na miesiąc-dwa, a potem z powrotem

Gorzej, jeśli to faktycznie współlokatorka. Uch, ludzka wredota nie ma granic...
Re: Smegowe kłębuszki - Chrupka, Benia i Luna
: ndz mar 27, 2011 1:17 pm
autor: Agatow
Jaka donosicielka! Naprawdę ludzie nie maja serca. Myślała, że się nie domyślisz... niektórzy maja problemy z logicznym myśleniem. Przykro to słyszeć ale chyba najlepiej wyprowadzić szczurki na jakiś czas (a przy okazji wredną współlokatorkę) a potem wszyscy o tym zapomną.. albo na "krzywy ryj" - zobaczymy czy portierka zrobi kolejny donos.. nie sądzę, ale z drugiej strony chyba nie ma po co tak ryzykować. Trzymam kciuki! "Podłość ludzka nie zna granic!!!"

Re: Smegowe kłębuszki - Chrupka, Benia i Luna
: ndz mar 27, 2011 3:07 pm
autor: smeg
Nie wiem, kierownik podobno jest cięty na zwierzaki i kilka osób wyleciało przez coś takiego z akademika. A jeśli to współlokatorka, to od razu będzie wiadomo, jak przywiozę szczury z powrotem.
Re: Smegowe kłębuszki - Chrupka, Benia i Luna
: ndz mar 27, 2011 3:15 pm
autor: druidka
Pozwolę sobie dołączyć się do dyskusji, nie można u Ciebie mieć w pokoju zwierzaków? Bo u nas jest tak, że jeśli współlokatorzy się zgadzają to mogą być... Na szczęście dziewczyny, z którymi mieszkam też mają gryzonie i nie ma z tym problemu, ale rok temu nie mogłam mieć szczurków, bo moja współlokatorka się ich bała o.O Dlatego dopiero w tym roku kupiłam.
Re: Smegowe kłębuszki - Chrupka, Benia i Luna
: ndz mar 27, 2011 3:19 pm
autor: Entreen
Hm, ale skoro (ewentualnie) doniosła, bo się pokłóciłyście, to może nie będziecie się kłócić ciągle? Czy raczej się nie dogadujecie?
Druidka, niestety nie wszędzie tak jest. Na moim UP za zwierzaka jest albo tzw. raport (za trzy - out), albo ostrzeżenie (zależy, jak się z kierowniczką dogadać), ale zwierze muszą zniknąć.
Re: Smegowe kłębuszki - Chrupka, Benia i Luna
: ndz mar 27, 2011 4:40 pm
autor: Paul_Julian
smeg pisze:Zakładam scenariusz, że to współlokatorka doniosła, a z portierką ugadała się na taką wersję wydarzeń, żeby nie było wiadomo, że to ona. Bo nie mam nikogo w akademiku, komu mogłabym zajść za skórę.
Też tak myslę. Ale po prostu poziom niski, ze szok. Na pewno ta współlokatorka też ma swoje za uszami.
Re: Smegowe kłębuszki - Chrupka, Benia i Luna
: pn mar 28, 2011 1:34 pm
autor: Flaumel
Przykro słyszeć.
Moim zdaniem też przeczekać i sprowadzić z powrotem, ale z byciem przygotowanym do szybkiej ewakuacji szczurów.
(u nas ostatnio kierowniczka robiła kontrolę pokoju w związku z remontem, ale specjalnie nie zaglądała tam gdzie klatka była)
Powodzenia życzę w walce z kierownictwem i głupimi regulaminami.
PS. Jak chcesz donosić to pamiętaj - palenie też zabronione na terenie całego akademika!

I pal licho czajniki - weź się za mikrofalówki i frytkownice ;-)