Strona 10 z 50
Re: Nasza brygada
: czw lut 04, 2010 10:37 pm
autor: sssouzie
kiedyś miałam grę, w której jak właściwie wykonało się zadanie dziewczynka robiła pajacyka i wołała: cieszę się ,cieszę się!- tak i ja teraz wołam - cieszę się!

ostatnimi czasy nie wiem skąd przybyl dobry humor i jak dotąd nie odpływa. miło się dzielić
denewa pisze:Nie umiem znaleźć innego słowa, żeby opisać Diesel - no po prostu menda... złośliwa menda...
(...)No i na młodych zęby zaciska... z czystej złośliwości czasem
kobiety czasem mają takie dni..że wszystko jest możliwe
ja poniszczone rzeczy wciąż skrzętnie za sobą chowam i na razie jeszcze mi się udaje mówić
"zniszczyły coś? skądże, one nie niszczą przecież!"
denewa pisze:Dziękuję baaaardzo - się nie mogę doczekać

Wtedy się zaczną ogródkowe sprzątania i prace...

to czas słońca, szczęścia i ziemi pod paznokciami

widzisz jak to fajnie? jakbyś potem miała w te słoneczne dni być zawalona..a tak to póki jeszcze nie ma się w czym wygrzewać i grzebać, można przeboleć
oj, my też z niecierpliwością czekamy na słońce i brud pod paznokciami
kocham zapach mokrej wiosennej ziemii

Re: Nasza brygada
: czw lut 04, 2010 10:44 pm
autor: denewa
sssouzie pisze:kocham zapach mokrej wiosennej ziemii

A ja takiej suchej!!!!! Autentycznie!!!!!! ona mi daję jakąś siłę...
sssouzie pisze:ostatnimi czasy nie wiem skąd przybyl dobry humor i jak dotąd nie odpływa. miło się dzielić
Ja tu pozwolę sobie sępić... ale tylko dopóki nie pojawi się słońce

Re: Nasza brygada
: czw lut 04, 2010 10:51 pm
autor: sssouzie
denewa pisze:sssouzie pisze:kocham zapach mokrej wiosennej ziemii

A ja takiej suchej!!!!! Autentycznie!!!!!! ona mi daję jakąś siłę...
w ogóle ziemi..uwielbiam położyć się wśród trawy i wdychać...mmm
sssouzie pisze:ostatnimi czasy nie wiem skąd przybyl dobry humor i jak dotąd nie odpływa. miło się dzielić
Ja tu pozwolę sobie sępić... ale tylko dopóki nie pojawi się słońce

ile deko sobie Pani życzy?

Re: Nasza brygada
: czw lut 04, 2010 10:58 pm
autor: denewa
sssouzie pisze:ile deko sobie Pani życzy?

Eeeee... a na kilogramy można?
sssouzie pisze:w ogóle ziemi..uwielbiam położyć się wśród trawy i wdychać...mmm
...i grzać się w wiosennym słońcu...
Zmykam spać bo jutro kolejny pasjonujący dzień w robocie... a szczury nam się pospały w łóżku więc do wygrzanego łóżeczka prosto...
Branoc
sssouzie - trzymaj humorek

Re: Nasza brygada
: czw lut 04, 2010 11:16 pm
autor: sssouzie
denewa pisze:sssouzie pisze:ile deko sobie Pani życzy?

Eeeee... a na kilogramy można?
sssouzie pisze:w ogóle ziemi..uwielbiam położyć się wśród trawy i wdychać...mmm
...i grzać się w wiosennym słońcu...

no..ale to tylko w tym przypadku po znajomości
denewa pisze:Zmykam spać bo jutro kolejny pasjonujący dzień w robocie... a szczury nam się pospały w łóżku więc do wygrzanego łóżeczka prosto...
Branoc
sssouzie - trzymaj humorek

branoc życzem
będę humor trzymać. dla was wszystkich, jakby jeszcze kiedyś potrzeba było

Re: Nasza brygada
: sob lut 13, 2010 10:00 pm
autor: denewa
Dzisiaj Febrze pierwszy raz pulsowały oczy!

Re: Nasza brygada
: sob lut 13, 2010 10:14 pm
autor: sssouzie
i jeeeeeeszcze jeden i jeszcze raaaaz!
życzymy wam
kocyk od Was jest tak mięciutki i piękny...że szkoda mi aż dawać go moim krawczyniom...
a jednocześnie to przecież właśnie dla nich
całusy dla trójeczki i właścicielki
(od trójeczki i właścicielki

)
Re: Nasza brygada
: sob lut 13, 2010 10:26 pm
autor: denewa
Heeeejka
Dzięki za całusy - zaraz je wytarmoszę - każdy powód dobry... nie ma zmiłuj

A kocyka szkoda tylko do pierwszej dziury...
Fotki foteczki miałam wstawić...
Febrak z brzuchalem przy piwie to jest to
Ale lenistwo: o 22 włączył mi się alarm w telefonie i chyba wreszcie podniosę się żeby go wyłączyć... chyba... o znów się włączyła drzemka... no nie i znów niepowodzenie...

Re: Nasza brygada
: ndz lut 14, 2010 8:23 pm
autor: sssouzie
denewa pisze:
A kocyka szkoda tylko do pierwszej dziury...

tak jest nie tylko z kocykami...żal i ubrań, ale po 2 dziurze już bezproblemowo sztuka ubraniowa ląduje w komodzie.
czyli tam, gdzie sobie ją wyobrażały pewne ząbki
denewa pisze:
Fotki foteczki miałam wstawić...
Febrak z brzuchalem przy piwie to jest to

ty robisz smaka już od dłuższego czasu! tylko nie wiem już na co bardziej: na Febraka czy na piwo
denewa pisze:Ale lenistwo: o 22 włączył mi się alarm w telefonie i chyba wreszcie podniosę się żeby go wyłączyć... chyba... o znów się włączyła drzemka... no nie i znów niepowodzenie...

fajnie jest móc być w pełni świadomym leniwcem
(a jeszcze fajniej jest MÓC być W P Ś L [czyli patrz wyżej

])

Re: Nasza brygada
: ndz lut 14, 2010 8:43 pm
autor: sr-ola
denewa pisze:Dzisiaj Febrze pierwszy raz pulsowały oczy!

Wow, super, znaczy- masz smyrakowe dziołszki i lubią ugniatanie? To musi być miłe uczucie
Dalej bździągwy się piorą? Dopiero teraz weszłam do Ciebie i zobaczyłam, że i u Ciebie guz się pojawił. Jak tam Diesel? Byliście u jakiegoś miłego lekarza, który powiedział, że żaden problem i tylko się wydawało?
denewa pisze:Wczoraj wspięła się na chłopaka biurko (ona doskonale wie, że tam nie można i są tam różnie zabezpieczenia ale nie są wystarczająco szczuroodporne) i jak ją zdejmował to odkrył, że odcinek kabla od klawiatury, który akurat nie był w peszelu, jest przegryziony... w dwóch miejscach!! wycięła sobie po prostu kawałek kabla. To już trzecia zniszczona klawiatura
Spoko, u nas po przegryzieniu kabelka od myszki spaliła się płyta główna kochanki chłopa- czyli kompa

Całe szczęście, że nowy komputer przyszedł dopiero dwa dni później, inaczej ooojjjj...
Re: Nasza brygada
: ndz lut 14, 2010 9:04 pm
autor: denewa
sssouzie pisze:ty robisz smaka już od dłuższego czasu! tylko nie wiem już na co bardziej: na Febraka czy na piwo
Wiem ale to nie jest specjalnie...

No dobra powiem prawdę - pewien browar mi płaci za reklamę...
A tak na serio to napisałam to, bo miałam zamiar dziś wgrać te foty

Niestety mam ich mało... ale Febrak baletnica z brzuchalem a'la piwosz jest
I Deli jak zwykle
kukułka
Dzięki za uznanie

Staram się jak mogę, kiedy MOGĘ

Wbrew pozorom to bardzo ciężkie zajęcie, na przykład trzeba znosić ciągłe narzekanie na to, że ten alarm tak dzwoni...
sr-ola pisze:Wow, super, znaczy- masz smyrakowe dziołszki i lubią ugniatanie? To musi być miłe uczucie
No właśnie chyba Febra poważnieje - wcześniej zatrzymywała się tylko wtedy, gdy brało się ją na ręce
sr-ola pisze:Dalej bździągwy się piorą? Dopiero teraz weszłam do Ciebie i zobaczyłam, że i u Ciebie guz się pojawił. Jak tam Diesel? Byliście u jakiegoś miłego lekarza, który powiedział, że żaden problem i tylko się wydawało?
Piorą się, oj piorą ale jakby rzadziej...

W zasadzie ustaliła się już hierarchia i mimo tego, że Diesel jest taką mendą to oddaje dominację Febrze. Ostatnio - jak opowiadał mi chłopak - Diesel spała na plecach w hamaczku a na niej Febra. Musiało to wyglądać przekomicznie
Jeśli chodzi o guza to wet nas uspokoiła, że to prawdopodobnie tłuszczak i przykazała żeby obserwować

Jestem dobrej myśli
sr-ola pisze:Spoko, u nas po przegryzieniu kabelka od myszki spaliła się płyta główna kochanki chłopa- czyli kompa

Całe szczęście, że nowy komputer przyszedł dopiero dwa dni później, inaczej ooojjjj...
O kurcze... to się działo...
My niedługo wywalimy kompa stacjonarnego z chaty, to będzie mniej rzeczy do potencjalnego zniszczenia...

Re: Nasza brygada
: ndz lut 14, 2010 9:06 pm
autor: Akka
Denewa ja też nie mogę doczekać się wiosny

błogich dni pełnych słońca

Mam nadzieje, że guzek Diesel to nic poważnego?
Popieść je wszystkie tam ode mnie, niech pulsom nie będzie końca

Re: Nasza brygada
: ndz lut 14, 2010 9:17 pm
autor: denewa
Akka pisze:Denewa ja też nie mogę doczekać się wiosny

błogich dni pełnych słońca

Mam nadzieje, że guzek Diesel to nic poważnego?
Popieść je wszystkie tam ode mnie, niech pulsom nie będzie końca

Dzięki Akka

Z Diesel w porządku - konsultujemy się z wetem i obserwujemy.
Ta zima wydaje się wyjątkowo długa, ale zwykle o tej porze już było wiosnę czuć w powietrzu a tu nadal śnieg pada

ludzie się samochodami w śniegu zakopują... ciągle trzeba odśnieżać...
Wczoraj wyrżnęłam wielkiego orła na stopionym i ponownie zamarzniętym na schodach śniegu... ech... potłukłam sobie łokieć i cztery litery... no mogłaby się już pofatygować ta wiosna

Re: Nasza brygada
: ndz lut 14, 2010 9:25 pm
autor: sssouzie
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel ... e023e.html
jaaaaaka...pięęęękna baletnica!
(uczysz dziewczyny chodzić w pointach, że tak ślicznie na paluszkach stoi?

)
śliczny febrak, śliczny..że też ja ci jej nie zabrałam jak okazja była
u nas atrapy a u was kukułki

Re: Nasza brygada
: ndz lut 14, 2010 9:25 pm
autor: ol.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/db1 ... e023e.html - baletnica jak najbardziej, ale gdzie Ty tam widzisz brzuchol, że o piwnym nie wspomnę ? Febra ma wymarzoną linię !
Deli naiwny słodziaczek
Diesel niechże się zdrowo trzyma, będzie dobrze. Tłuszczaki są dosyć charakterystyczne, u nas doktor od pierwszej wizyty właśnie to podejrzewał, także Wasza wet pewnie też się nie myli, a to dobrze, bo to dobra diagnoza. Tylko trzeba być zwartym i gotowym, bo guz przez jakiś czas nie zmienia wielkości w sposób widoczny, a powiększa się nagle (u Hermana w ciągu jednego weekendu). Trzymam kciuki za Waszą megierę

.
A i jeszcze gratuluję pulsowanka !