Strona 10 z 175

Re: Majaki Nocne

: czw lip 01, 2010 11:19 pm
autor: IHime
Na razie musimy się przemęczyć z pogryzioną kanapą. Zaszyłam, ile się da i nie jest tak źle.

Moje szczurencje trafiły właśnie do DT, a my zmykamy w daleką podróż. Już się martwię o nie, i że coś zniszczą albo będą urządzać sceny. Mam nadzieję, że to się nie odbije jakoś szczególnie na ich psychice, bo ostatnio zaczynało być fajnie.
Uff, no siedzę i się zamartwiam, jak stara kwoka, zamiast się pakować!

Re: Majaki Nocne

: pn lip 19, 2010 11:10 pm
autor: IHime
Dziewuchy przetrwały nasz wyjazd zadziwiająco dobrze. Tylko Morelka nauczyła się gryźć, kiedy coś jej się nie podoba. Zawsze miała takie tendencje, ale teraz się zbiesiła do reszty, więc musimy ją ustawić do pionu.
Bałam się, że zapomną nas, oduczą się sztuczek czy coś, ale one wszystko pamiętają. Kiedy je odbieraliśmy, były nieco dzikie, ale teraz, kiedy już pobiegały po domu, to zachowują się, jakby nigdy nie wyjeżdżały. :D W ramach inauguracji zeżarły mi firankę. Kolejną.

Od dzisiaj mieszka z nami bezimienna szczurza bida ze schroniska, bardzo schorowana biduleczka. Założyłam jej wątek w Objawach i leczeniu. Trzymajcie za nas kciuki. :(

Re: Majaki Nocne

: pn lip 19, 2010 11:30 pm
autor: WildHeart
trzymamy :)

Re: Majaki Nocne

: wt lip 20, 2010 7:08 am
autor: unipaks
My też nie puszczamy jeszcze :) Jak mała , pojada , nabiera siły? Daje sobie radę z tym stanem zapalnym mimo wszystko?
Pogłaszcz ją leciutko choć po tych chudziutkich pleckach... :)

Re: Majaki Nocne

: wt lip 20, 2010 10:26 am
autor: alken
kciukam za bidkę, oby była silna i wyszła z tego :-*

Re: Majaki Nocne

: wt lip 20, 2010 1:56 pm
autor: Sysa
Trzymamy :)

Re: Majaki Nocne

: wt lip 20, 2010 4:24 pm
autor: IHime
Nadal jesteśmy. Obiecałam małej bidzie, że jeśli dożyje soboty, to nadam jej imię. Niech ma motywację.

Re: Majaki Nocne

: wt lip 20, 2010 4:39 pm
autor: WildHeart
trzymamy jeszcze mocniej :-*

Re: Majaki Nocne

: wt lip 20, 2010 4:53 pm
autor: *Delilah*
Trzymamy okropnie mocno!!

Re: Majaki Nocne

: wt lip 20, 2010 7:22 pm
autor: unipaks
Przesyłamy pozytywne myśli i życzymy Wam siły i wytrwałości na kolejną noc czuwania z karmieniem malutkiej; niech się pożywia i nadrabia straty :) . Czy da się zidentyfikować bakterie odpowiedzialne za tego ropnia i je unicestwić odpowiednim antybiotykiem?
Buziaczki dla wszystkich Majaków , nie tylko nocnych :) :-*

Re: Majaki Nocne

: śr lip 21, 2010 8:08 pm
autor: Jessica
my rownież trzymamy kciuki :-*

Re: Majaki Nocne

: śr lip 21, 2010 9:03 pm
autor: IHime
Walczymy dalej o małą bidę. Nie chcę zapeszyć, ale wydaje mi się, że opuchlizna jest mniejsza, a mała ma więcej energii. Na oko widać, że troszkę przytyła i waga to potwierdza. Chociaż nad ranem mnie nastraszyła, jak zaczęła buszować po klatce - myślałam, że to agonia, a ona przemeblowywała klatkę. Potem pochodziła godzinkę po łóżku i usnęła wtulona w pluszowego węża. Teraz też była na łóżku. Krócej i szybko się męczy, ale cieszy, że sama chce wychodzić na spacery. Strasznie się boję, że to chwilowe, złudne, że zaraz coś się gruchnie.
Beza z całych sił stara się mnie podtrzymywać na duchu. To taki szczur pocieszający, czasem da się pomiziać, za to bawić by się mogła bez przerwy, i z ludziem i ze szczurami. Nie da się przy niej nie uśmiechnąć. Za to Blondyś daje najsłodsze buziaki.

Re: Majaki Nocne

: śr lip 21, 2010 9:10 pm
autor: ol.
siła dobrego dla malutkiej walczącej :)
też bardzo mocno Wam kibicuję

Re: Majaki Nocne

: śr lip 21, 2010 9:38 pm
autor: unipaks
Macie nasze serca i paluchy , walczcie - malutka najwyraźniej nie chce odpuścić :) Dobrze , że ktoś taki jak Wy jest z nią :)

Re: Majaki Nocne

: czw lip 22, 2010 11:45 am
autor: manianera
Trzymam kciuki za dalszą walkę - szczurci i Twoją!
I przesyłam przynajmniej przelotne głaski dla reszty pięknego stadka!