Opioidowe nałogi

[klimejszyn]

http://img196.imageshack.us/i/dsc0008gw.jpg/ koooocham go !
piękni panowie, piękni. wymiziać od nas proszę

[aleksa]

no no no rzeczywiście Yumi wygląda jak twój Fenio tyle że jajków nie ma xD
śliczni padnowie
ahhhh! Haszczak :*:*:*:*
no i zdjęcia dobrej jakości nie to co tym moim złomostwem ;/
udanego łączenia

[tahtimittari]

No, wcześniej komórką robiłam, to były lipne. I tak przez to, że wyskakuje obiektyw (zaczep się urwał) są problemy ze światłem (widać, że takie jakieś jasne, niedorobione).

A zapomniałam napisać, że Ven okazał się małym pijusem - wczoraj chwila nieuwagi, zostawione piwo, patrzę a ten mały skubaniec je żłopie, jak szalony.. Fenek na to nawet uwagi nie zwraca.

[Effie]

Oooo, to jak moja Eff. Jak sobie popijam Gingersa to muszę przybierać różne dziwne pozy, żeby ją trzymać z daleka ale lubi też kawę I napoje gazowane... chwila... ona ciągle pije z mojego kubka!

[tahtimittari]

Alkoholiki z tych naszych szczurów.. Kawę pewnie też by pokochały, Ketonal się do kawy z kubka dobierał

Klimejszyn - wymiziane, wykochane jak przyjade do Krk znów,to pewnie z nimi,to możesz sama wymiziać;p

[klimejszyn]

Klimejszyn - wymiziane, wykochane jak przyjade do Krk znów,to pewnie z nimi,to możesz sama wymiziać;p

aj nie mogę się doczekać ! w któryś weekend przyjedź to zorganizujemy spotkanie forumowe

[tahtimittari]

We wrześniu zapewne się tam zjawię jak już się chłopcy ładnie dogadają, to sobie zrobimy wycieczkę.

[tahtimittari]

Fenek mi dzisiaj ogromnego strachu napędził. Patrzę, a z domku wystają jego nóżki i jakoś dziwnie podrygują. Z sercem w gardle podbiegłam do klatki, wyjmuję cały domek.. Widzę zaspanego, ziewającego ciura. Cóż, zwierz się przeciągał, a tahti dostała prawie, że zawału

Ładnie się ze sobą dogadują chłopaki. Ven, jak Fenek do niego podchodzi z początku jest wystraszony, a jak Fenek podbiegnie to ucieka, lub nieruchomieje. Ale po chwili jest ok, nawet koło siebie siadają, przytulają się. Fenek próbował go iskać,ale maluch się wystraszył, znieruchomiał.. Serduszko mu tak łomotało. Musiał mieć jakieś nieciekawe przejścia wcześniej Ważne, że się oswaja i już sam szuka kontaktu z drugim szczurakiem, choć bezsprzecznie woli mi wleźć na kark lub na kolana. Wczoraj czekałam do 2 aż mały paskud się wymęczy i pójdzie spać (usnął mi na karku, taak mnie to rozczuliło ), bo mi szkoda było go zamykać. A Fenek w tym czasie już dawno kimał.. oczywiście pod kocem, bo gdzieżby indziej.

Myślę, że jutro, lub może jeszcze dziś spróbuję je wciepnąć do do dużej klatki, tylko jeszcze muszę się trochę z siatką pobawić, bo mi druta brakło. No i koszyczki do ścianek zamontować.

cooo znów?
kto mi tam pod kocyk zagląda?

ogon widzę.. chyba mamy gościa





a tu duża klatka, jeszcze nieumeblowana na nowo : > kto mi pojedzie do Korony po drut?


jeszcze Wam powiem.. tak mi się marzy czarny maluch takie cuda jak tu - http://szczury.org/viewtopic.php?f=4&t=27222 ehh no i co ja mam zrobić?

[aleksa]

no jak to co masz zrobic wziąć czarnego malucha !

klatka fajna czekam na zdjecia z nowym wnętrzem
zdjęcia super
http://img594.imageshack.us/i/dsc0040wv.jpg/ to mi sie najbardziej podobuje
koneicznie chłopakó wymiziaj i wykochaj xD

[tahtimittari]

Ale, ale.. miało być tylko dwóch chłopców.. jak tak dalej pójdzie to skończę z tymi 7, bo na tyle klatka pozwala..i na co mi to?

[aleksa]

tiaaa xD
też tak mówilam że dwie szczurki i koniec a tu nagle się wziął 3 xD
no w kupie raźniej i ciekawiej

[Effie]

Co racja to racja. Fajnie im w "kupie"

[tahtimittari]

Taaak, tylko do jakich rozmiarów kupa może się rozrosnąć? : P

Dzisiaj zostawiłam moich panów samych na wersalce na chwilkę, gdy szykowałam się do wyjścia, włażę do pokoju po jakichś 15 minutach, a tu.. Ven siedzi przytulony do Fenka tak na nim główkę i łapeczki położył, eh aż żałuję, że nie miałam aparatu pod reką. Cudooo. Powoli, powoli i się przełamało moje maleństwo

[Effie]

Oj poczytaj podpisy forumowiczów. Kupa może się rozrosnąć do rozmiarów 30 jednostek a nawet więcej Więc spokojnie możesz kupę powiększać

[tahtimittari]

Oj, widziałam.. Ale na trzydziestoszczurową kupę bym finansowo nie wydoliła. Na 3 jeszcze to co innego..