Strona 10 z 69
Re: Co sie dzieje z moim szczurkiem?!
: ndz wrz 05, 2010 11:16 am
autor: Axen97
A i jeszcze sprawa kuzynki...namowie ja na chomika,albo 2 myszki

.
Re: Co sie dzieje z moim szczurkiem?!
: ndz wrz 05, 2010 11:19 am
autor: zalbi
i pewnie też ze sklepu?
Re: Co sie dzieje z moim szczurkiem?!
: ndz wrz 05, 2010 11:33 am
autor: bemyself
mam zamiar sie wymadrzac, bo po to jest forum.
teraz moze to nie byc duza kwota, ale w wypadku powazniejszych problemow moga byc to duze koszta. a ciury sa wrazliwe. nie wiem czy cokolwiek zrozumiales z tego co napisalam. wiec to jak zwykle zero efektu.
Zalbi, ano pewnie ze tak. animals plud chomik za 8 zl. polska.
Re: Co sie dzieje z moim szczurkiem?!
: ndz wrz 05, 2010 12:12 pm
autor: Blanny
Axen97 pisze:bamyself - Nie wymadzaj sie!Ty tez wszystkiego o szczurkach nie wiesz!
Ale na pewno więcej od Ciebie..
Re: Co sie dzieje z moim szczurkiem?!
: ndz wrz 05, 2010 2:37 pm
autor: Axen97
mam zamiar sie wymadrzac, bo po to jest forum.
Nie.Forum jest po to,zeby dyskutowac na dany temat.Nie do wymadrzania sie i pisania,ze swiat jest okropny.Jestes emo czy co?Sa od tego inne fora

.
Re: Co sie dzieje z moim szczurkiem?!
: ndz wrz 05, 2010 2:48 pm
autor: Flaumel
Ludzie święci!
Czy Wy koniecznie chcecie to forum pozbawić jakichkolwiek nowych niedoświadczonych użytkowników? To po co wtedy forum jako kopalnia wiedzy? Po co wymieniać się opiniami skoro i tak już to wiadome?
Przecież każdy z nas kiedyś popełniał błędy, każdy się uczył.
Axen się uczy, wiem że dla wielu z Was - za wolno, ale... stara się, dopytuje, próbuje zrozumieć i przekonać rodzinę - co nie zawsze jest łatwym zadaniem, szczególnie kiedy człowiek młody i 'niedoświadczony'.
Więcej pozytywnego nastawienia do ludzi, którzy chcą się uczyć?
To samo można powiedzieć na wiele sposobów, mniej lub bardziej boleśnie... Czemu nie wybrać łagodniejszej opcji i nie zyskać nowego użytkownika, który uzyska pomoc, nauczy się i pewnie przekaże część wiedzy dalej jeśli będzie taka potrzeba...?
Re: Co sie dzieje z moim szczurkiem?!
: ndz wrz 05, 2010 5:25 pm
autor: Axen97
Bardzo dziekuje
Flaumel 
.Doszedlem do wniosku,ze Frytka nie jest chora,bo jakby byla chora,to by nie chciala nic robic,a ona sie chce nawet bic z Beata

.
Re: Co sie dzieje z moim szczurkiem?!
: ndz wrz 05, 2010 5:30 pm
autor: Izabela
Wniosek błędny - czy jak Ty jesteś chory to tak całkiem nic nie robisz? Uważasz, że tylko wtedy szczur jest chory, gdy nie może palcem ruszyć? Frytka może być chora i jeśli nie pójdziesz do weterynarza, by to sprawdzić, możesz faktycznie doprowadzić do tego, że mała nie będzie mogła jeść, pić, biegać, bawić się z Beatą itd. Tylko wtedy może być za późno na leczenie.
Re: Co sie dzieje z moim szczurkiem?!
: ndz wrz 05, 2010 5:35 pm
autor: Axen97
Tylko ze Frytka jest moim zdaniem bardzo czysta i wrazliwa

.Myje sie 10x wiecej niz Beata,i po powachaniu czego kolwiek(np.mojego palca,klatki)kicha i sie myje

.Od samego poczatku byla taka malo energiczna,a Beata i ja chcemy to troche zmienic

.Ja ja ganiam reka,a Beata cwiczy z nia szczurkowe zapasy

.
Re: Co sie dzieje z moim szczurkiem?!
: ndz wrz 05, 2010 5:46 pm
autor: Izabela
Już dawno pisałeś, że szczur kicha (zmiana trocin na żwirek nie pomogła), pisałeś, że ma katar, słyszłeś jakieś chrumkanie. Te objawy mogą świadczyć o przeziębieniu i jeśli dalej będziesz zwlekał z wizytą u weta, możesz doprowadzić do tego, że zwykłe przeziębienie zamieni się w zapalenie oskrzeli lub płuc, a to choroby niebezpieczne dla życia szczura. Więc jeśli zależy Ci na nim, poproś rodziców i pojedźcie na wizytę kontrolną do weterynarza (wcześniej obdzwońcie lecznice w mieście i zapytajcie, czy lekarz zna się na szczurzych chrobach). Tylko trzeba zabezpieczyć szczura przed zimnem, żeby go bardziej nie przeziębić. Jeśli lekarz nie znajdzie nic niepokojącego w stanie Twojego szczura, wtedy dalej będziemy kombinować, dlaczego kicha.
Re: Co sie dzieje z moim szczurkiem?!
: ndz wrz 05, 2010 5:48 pm
autor: Axen97
Latwo powiedziec trudniej zrobic

.Moja mama powiedziala to co napisalem powyzej:ze Frytka jest wrazliwa

.Powiedziala,ze w tym tygodniu do weta nie pojedziemy

.
Re: Co sie dzieje z moim szczurkiem?!
: ndz wrz 05, 2010 6:58 pm
autor: Flaumel
Próbuj dalej przekonać

Wrażliwa oznacza również, że łatwiej może się przeziębić i łatwiej może to przejść w zapalenie płuc. Co dalej - jeśli przejdzie to w zapalenie płuc: będzie trudniej wyleczyć, bardziej męczące dla szczurka, drugi szczurek może się zarazić, kosztuje więcej, bardziej niebezpieczne

Re: Co sie dzieje z moim szczurkiem?!
: ndz wrz 05, 2010 7:14 pm
autor: Axen97
No racja...probuje dalej

.Dalem im przed chwila troszeczke kaszki na mleku z ryzem i jablkami.Myslalem ze powachaja i nie beda chcialy a one teraz siedza i wcinaja

.
Re: Co sie dzieje z moim szczurkiem?!
: ndz wrz 05, 2010 7:57 pm
autor: Axen97
Poszedlem sie kompac.Wracam,patrze i...kaszki nie ma!Wpieprz*** jakies 1,5 lyzeczki i w 30 min zjadly cale

.
Re: Co sie dzieje z moim szczurkiem?!
: ndz wrz 05, 2010 8:12 pm
autor: sasza&masza
Było wyżej napisane:po co leczyć przecież zwierzak jest dużo tańszy. Wiecie.. Mam 15 lat, kota i psa i dwa ogony, które sama utrzymuje.. Czasami oczywiście mi rodzice dołożą np. na szczepienia psa lub jak któreś ze zwierzaków jest chore. Ale od zawsze pamiętam, mówiłam mamie że posprzatam cały dom umyje okna i wszystko i że tak chce zarobić na karme albo jakies smaczki dla zwierza. Od zawsze w domu był jakiś zwierzak. A ostatnio moje ogony sie pochorowały, poszłam do weta wydałam 90zł a mój ojciec powiedział, ze lepiej trzeba było sobie kupić nowe ogony. Że nie wolno się przywiązywac. Ja ledwo powstrzymując łzy, powiedziałam w miare spokojnie, że co, jak nasza Vega(pies) będzie żyła to 15 lat to on nie zapłacze? nie przywiąże sie przez to 15 lat to naszej mordki kochanej? Wspomniałam tez o mnie ale to szkoda słów. w końcu nie wytrzymałam i wybuchlam płaczem(jestem dość wrażliwa)

,nie wiem jak on mógł tak do mnie powiedzieć, tak mi przykro , że mój własny ojciec tak uważa o moich najukochańszych miziastych..
Do axen zarabiaj tak jak ja sprzątaj, dużo się ucz, przynoś dobre oceny, umów się że za 5 dostaniesz 2zł;d i za 5 piątek będziesz miał 10zł;d