szczury.org

prosimy Cię tu o wyjasnienie - ile masz klatek i jak rozmieścisz w nich szczury, co z dt i transportami.

Nie wiem czy to pytanie jest do mnie ale jesli tak spiesze z odpowiedza, jesli nie tego postu nie bylo lol

Jestem obecnie w posiadaniu 4 klatek dwie male o wymiarach 80 60 40 na maluchy jak bede je rozdzielac na samce i samiczki zeby nie zmajstrowaly czegos dwie klatki na kroliki wymiary to 100 szerokosci na 60 na 45 mysle wlasnie jak je polaczyc w niej bedzie czesc samcow z miotu jestem w trakcie konczenia woliery dla szczurow znaczy reszty samcow za 2tygodnie przyjada do mnie z krakowa dwie kolejne po moich dawniejszych szczurkach 100 na 80 na 45 po wyplacie 10 kupuje wielka klatke 150 wysokosci 80 dlugosci i 45 czy 50 szerokosci niepamietam dokladnie w ktorej bede trzymac samice matke i jej dwie corki zamieszcze zdjecia mojego pokoju przeznaczonego na szczury wlasnie wraz z klatkami jakie posiadam teraz.Chodowalam kiedys szczury amatorsko, nie zadna pseudo hodowla, tylko dom pelen szczurow Mam 26 lat szczurki hoduje od 13 roku zycia niedawno przeprowadzilam sie do jasla i mam zamiar sprawic moim pociechom szczurzy raj, ktory niedlugo zobaczycie mam nadzieje ze malec jest zarezerwowany dla mnie SYJAMA JESZCZE PRZYZNAM SIE NIGDY NIE MIALAM A PODOBAJA MI SIE JAK DIABLI DLA MALUCHA CHODZ DO MAMUSI

Cześć Są jeszcze jakieś samiczki wolne? Moja Iskierka strasznie samotna w takiej dużej klatce...

Journey pisze: Kati, w związku z tym, że maluchy są już gotowe do wyprowadzki czy możemy już omówić tutaj szczegóły transportu do Szczurzycy?

kati16 pisze:Journey - nie wiem.

Czego tu nie wiedzieć??? Staram się wszystko spokojnie omówić, by znaleźć najlepszą drogę transportu dla malców, ale nie można ustalić z tobą żadnych konkretów. Mam wrażenie, że wcale nie chcesz oddać szczurów, ale pomińmy moje wrażenia... WOBEC TEGO CZEKAMY NA KONKRETY, bo póki co cały czas nas zwodzisz.



ps. Nedera, nie ma wolnych samiczek.

oj, Wodniczka to było pytanie do kati

Journey pisze:

Journey pisze: Kati, w związku z tym, że maluchy są już gotowe do wyprowadzki czy możemy już omówić tutaj szczegóły transportu do Szczurzycy?

kati16 pisze:Journey - nie wiem.

Czego tu nie wiedzieć??? Staram się wszystko spokojnie omówić, by znaleźć najlepszą drogę transportu dla malców, ale nie można ustalić z tobą żadnych konkretów. Mam wrażenie, że wcale nie chcesz oddać szczurów, ale pomińmy moje wrażenia... WOBEC TEGO CZEKAMY NA KONKRETY, bo póki co cały czas nas zwodzisz.

Journey, zaraz wyślę Ci pm

Journey pisze:

Journey pisze: Kati, w związku z tym, że maluchy są już gotowe do wyprowadzki czy możemy już omówić tutaj szczegóły transportu do Szczurzycy?

kati16 pisze:Journey - nie wiem.

Czego tu nie wiedzieć??? Staram się wszystko spokojnie omówić, by znaleźć najlepszą drogę transportu dla malców, ale nie można ustalić z tobą żadnych konkretów. Mam wrażenie, że wcale nie chcesz oddać szczurów, ale pomińmy moje wrażenia... WOBEC TEGO CZEKAMY NA KONKRETY, bo póki co cały czas nas zwodzisz.



ps. Nedera, nie ma wolnych samiczek.

No zaraz mnie szlag chwyci!
Przecież kati napisała, że szczur jest zarezerwowany dla MNIE i rozmawiam z rodzicami. ;/

spokojnie emocje na bok. zalatwiajcie miedzy soba na PW !

Journey pisze:Dlatego też mam pytanie. Szczurzyca, czy miałabyś jak wziąć do siebie trzech chłopców? Z Krakowa na pewno łatwiej znajdziemy dla nich transport do Warszawy.

Więc ja mam pytanie do szczurzycy Czy nie mogłabyś i niebieskiego chłopca dla mnie na DT wziąć? Bo zanim znajdę transport do Szczecina z Kato to miną wieki... a potem pojechaliby chłopcy do Wawy i mój na DT (do wielkanocy, bo wybieram się wtedy do Wawy , chociaż może wcześniej znajdę transp. )

Cos sie tu balagan zrobil kati zrob liste tych z ktorymi juz sie dogadalas na odbior lub przesylke czuje ze tylko ja na tej liscie bede lol

Ja to bym w ogóle proponowała zamknąć ten temat i otworzyć go na nowo bez tego całego syfu ;]

Jordan, lepiej żeby wszystko było ustalane tutaj, bo potem znów nie wyciągniemy żadnych informacji co i jak.
Zuzka, easy. pretensje do kati, a nie do Journey. to nie ona zarządza adopcjami, własciwie to tutaj nikt nimi nie zarządza jak widać. kati, jeśli nie chcesz tu opisywać klatek itd. to chociaż napisz listę kto dostanie jakiego szczura, bo zaraz tu będzie niezły sajgon! myślisz, że oferuję dt, bo chcę Cię zjechać? że pytamy o klatki, bo chcemy się pośmiać? nie. ja chcę pomóc, jak wszyscy tutaj. a co do klatek to chodzi o to, ze możemy pożyczyć, albo odciążyć cię i wziąć maluchy na dt. zrozum.
chciałam się tu już nie udzielać, ale jak zadeklarowałam dt dla szczura Journey to mam zamiar to chociaż wyjaśnić.
była prośba, żebyśmy nie naciskali - ale co to za naciski na litość boską? pytam o podstawy przy każdej adopcji, czy masz wystarczająco dużo klatek i o listę chętnych oraz czy mogę dać dt. mam w nosie Twój wiek i inne bzdety, chodzi mi tylko o szczury. naprawdę nie obchodzi mnie gdzie mieszkasz, co tam robisz poza szkołą. wzięłaś zaciążoną samicę - weź też odpowiedzialność.
tyle z mojej strony. proszę wreszcie o odpowiedź czy mogę wziąć szczury na dt, bo tracę cierpliwość, niedługo trzeba będzie je oddzielić. to nie będzie tak, ze powiesz "możesz je wziąć" i ja wsiądę w samochód. muszę się nastawić kiedy i jak, bo mam też zajęcia poza szczurami.
Vesper - oczywiście
Fur - nie, lepiej nie. wszystko tu jest jasne. adopcje już chyba załatwione oprócz tych dwóch syjamów dla których ja i Journey dajemy dt. więc nie widzę sensu zakładania tematu na nowo

a ja widzę, bo co chwile ktoś tu się z kimś kłóci i ładny bajzel tu się zrobił, ja się w tym wszystkim nie potrafię połapać

ale fur, na razie nie ma co tu widzieć. i tak żadnych informacji nie ma. tylko pytania i rezerwacje oraz zastrzeżenia, które są w takiej sytuacji chyba normalne.. teraz czas ustalić dt i transport.