Strona 10 z 42
Re: Moje zwierzątka
: sob lis 12, 2011 9:45 pm
autor: madziastan
Teraz zachowuje się spokojnie

Nie będę się zamartwiać. Ciepło w pokoju, szczury mają się dobrze, są kochane. Robin czasem podgryza moje palce, ale zaciskam w pięść, bo zauważyłam że uwielbia moje mięciutkie opuszki palców i wolę nie narażać

Re: Moje zwierzątka
: śr lis 23, 2011 8:32 pm
autor: krwiopij
Co tam u kolorowej gromadki? Zdrowe i zadowolone z życia?

Re: Moje zwierzątka
: śr lis 23, 2011 11:14 pm
autor: madziastan
Wesoło, fajnie, są zdrowe. Mimo Robin jeszcze trochę skubie moje palce niestety, czasem przypadkiem do krwi ale nie bolało. Ostre ząbska ma

Czasem pogryza dlatego że głaszczę moje panny, ale jak go głaszczę to wystawia łepek prosto do moich palców żeby dziabnąc (tak przewiduję :>)
Zawsze razem spędza czas z dziewczynkami, Mamusia go lubi chyba o tym wspomniałam?
Re: Moje zwierzątka
: pt gru 02, 2011 5:24 pm
autor: paula1996
mini pisze:Do tego szynszyle są zdecydowanie bardziej niezależne od szczurów i nie są tak zainteresowane człowiekiem. Nawet nie jestem pewna czy da się je oswoić na tyle aby dawały się głaskać bez przeszkód. (czyli łapania, przekupstwa smakołykiem itp)
Więc jeśli chcesz mieć zwierzęta, które są bardziej kontaktowe to szczurki

Da się oswoić moja koleżanka ma szynszylę i jak tylko włożysz rękę do klatki podnosi ucho żeby ją ta drapać
Re: Moje zwierzątka
: pt gru 02, 2011 9:49 pm
autor: madziastan
Zauważyłam u dziewczynek ranki na karku :/ Nie wiem czy to Robin je pokąsał czy dziewczynki między sobą. Córcia ma czerwoną "kropeczkę" obok uszów na głowie a Mamusia ma 2 kropeczki na karku i na głowie. Nie udało mi się dokładniej im się przyglądać bo nie mogłam utrzymać w bezruchu szczurzyce bo jestem chora...
Re: Moje zwierzątka
: sob gru 03, 2011 2:35 pm
autor: madziastan
Jednak moje szczurzyce sa chore, zauważyłam mokre noski, wokol oczow porifyrina(?) Inaczej rzecz ujmujac taka wilgotna otoczka wokol oczu... do weterynarza sie wybiore niedługo
Re: Moje zwierzątka
: sob gru 03, 2011 6:04 pm
autor: madziastan
Teraz sprawdziłam oczy u panienek i nic nie było, pewnie się umyły
Re: Moje zwierzątka
: sob gru 03, 2011 8:23 pm
autor: madziastan
Re: Moje zwierzątka
: pn gru 05, 2011 8:40 pm
autor: krwiopij
I co tam u dziewczyn? Już lepiej się czują? Porfiryna wokół noska i oczek to jeszcze nic strasznego - może być zwykłym stresem spowodowana. Zwróć uwagę, czy normalnie zachowują się i oddychają bez wysiłku. Ranki mogą być spowodowane jakąś bijatyką, ale mogą też być przypadkowe (np. zadrapnąć się mogły o jakiś element wyposażenia klatki), mogły byś spowodowane nazbyt gorliwym iskaniem albo drapaniem. Przy okazji postaraj się wszystkie gryzonie obejrzeć, może coś się wyjaśni.

Re: Moje zwierzątka
: wt gru 06, 2011 11:48 am
autor: madziastan
Czują się świetnie, dostały za mało witamin i nadrobiłam zaległości

Od wczoraj mam nowe łóżko i muszę popilnować...
Re: Moje zwierzątka
: pn gru 12, 2011 8:11 pm
autor: madziastan
Od kiedy mam Robina, częściej muszę dawać karmy..

Robin to okropny żarłok

Dziewczyny jak zobaczyły że Robin wchłania jedzenie, migiem pobiegały po jedzenie i schowały w hamaku na zapas

Wybiegi są radosne, Robin wchodzi na kolankach, czasem zasypia na kanapie, leniuszek straszny. Ranka już się zagoiła i pokryła sierścią i Robin zaczął normalnie chodzić

Już nie gryzie mocno

Re: Moje zwierzątka
: śr gru 14, 2011 6:18 pm
autor: madziastan
Mam duży problem

Mój chłopak zaczął źle widzieć, przeszedł badania krwi, moczu itp. okazało się że ma naprawdę toksoplazmozę... Zastanawiam się czy zaszczepić moje maleństwa, czy oddać z powrotem... Tak mnie smuci na tę myśl... ale jeśli szczepienie będzie b. drogie to jednak musiałabym oddać Robina Krwiopijki i 2 panny Sysy...
Re: Moje zwierzątka
: śr gru 14, 2011 7:32 pm
autor: klauduska
tak myślałam, że szczury NIE mogą się zarazić, ale na wszelki wypadek zapytałam o to na drugim forum.
i miałam rację.
nezu pisze:Nie mogą, bo zarażają się dokładnie tą samą postacią toxo co ludzie. Są żywicielami pośrednimi, tymi właściwymi, a ludzie są nimi przypadkowo.
Re: Moje zwierzątka
: śr gru 14, 2011 8:04 pm
autor: krwiopij
Kurczę, nie rozumiem. W czym tu szkodzą szczury? :> Toksoplazmozą możemy się zarazić jedząc niemyte warzywa albo nie myjąc rąk po dotykaniu surowego mięsa skażonego oocystami, ewentualnie (ale to się rzadko zdarza) od kota czy innego kotowatego, który ma w sobie pasożyta. Szczur, jak człowiek, może zarazić się w ten sam sposób, ale sam nigdy nie będzie źródłem zarażenia - bo w nim
Toxoplasma się nie rozmnaża. Myślę więc, że Wasze szczury są bezpieczne dla Was i Wy dla nich.

Re: Moje zwierzątka
: śr gru 14, 2011 8:11 pm
autor: klauduska
dopiszmy jeszcze tylko, że od kota, ale NIE bezpośrednio, czyli np wcierając sobie w ranę zakażoną krew albo liżąc ręce po podniesieniu nimi jego kupy. zarażenie od kota jest o WIELE mniejsze niż od jedzenia np surowego mięsa.