jutro pójdę kupić tą sól, bo bez waszych rad się bałam że im zaszkodzę, ale jak to taka specjalna sól to nie ma co się bać 
Rhenata jabłko dostają okazjonalnie, jak moja babcia coś robi jakąś sałatkę, zupę czy ciasto to zawsze dla nich odkraja kawałek
a ja sama uważam na sól i te inne świństwa które nam do jedzenia pakują, bo mój organizm (a szczególnie żołądek) nie cierpi tych wszystkich konserwantów. Czyli od dziś szczuraski dostają trochę mniej suchej karmy żeby mi się nie rozpasły ;P Dzięki za rady
, no i jeden z nich zrobil mi sie malym grubaskiem. Pomyslalam ze moze powinnam go odchudzic, dawac mu mniej jedzonka. Daje mu takie jedzonko w ciagu dnia <idzie to na dwa szczurki>: miseczka z sucha karma ktorej duzo nie jedza, pol miseczki groszku zielonego, pol miseczki kukurydzy z puszki, kalafiorek, brokula, arbuzik < nie codziennie> kawalek marchewki < nie codziennie>. Czasem im jeszcze kawalek innych warzyw dam ale nie codziennie. No i nie wiem od czego tak przytyl, czyzby od groszku i kukurydzy? Nie wiem ale jak sobie pomysle ze mialabym im dawac mniej tego jedzonka ktore wrecz kochaja i sie na nie rzucaja to mi serce peka, z drugiej strony nie chce zeby mi chorowaly a wiec prosze doradzcie mi
