szczury.org

Ja też uważam że lepsze są koszyczki, tanie i można często zmieniać bo są tanie. Szczególnie jak niektórzy kupują papuzią klatkę albo wolierę to wtedy koszyczki muszą być

A transporter może być, przy małym stadku jest ok.

Mam taki sam, ale widzę że cena na allegro jest taka sama jak w zoologicznym, oczywiście w zoologu wychodzi taniej bo nie trzeba płacić za przesyłkę

Jak wiecie zmarł mi chomik. Mam po nim klatkę i myślałam czy mogą być w niej 2 szczury.
Klatka ma wymiary:
Długość -60cm
Szerokość- 35cm
Wysokość- 64cm
Klatka ma pięterka prętowe i się zastanawiam, czy takie mogą być
I chciałam jeszcze wiedzieć, czy dla dwóch szczurów muszą być dwa poidełka?

Minimum dla 2 szczurów to jest 60x40x70, ale gdyby sie uprzeć to taka chyba mogłaby być
Prętowym pięterkom mówimy nie! bo sa niewygodne i szczur może sie skaleczyć
Jedno poidło w zupełności wystarczy

Nie, klatka jest za mała. Jako chorobówka może służyć, ale tak to nie.
Jedno poidło takie np. 300 ml wystarczy.

A gdybym na razie dała tam szczurki, póki byłyby małe? A potem przeniosła do większej, jak już kupie?
I wyłożyła ją np. tekturką?
A jakie wymiary ma mieć domek?

Raczej nie, bo adoptując musisz spełniać odpowiednie wymogi, między innymi klatka musi mieć odpowiednie wymiary. Sprzedaj tą i kup inną, póki jeszcze nie masz szczurów powinnaś wszystko przygotować. Szczury szybko rosną, więc lepiej od razu duża klatka. Domek myślę, że jakiś od 20 cm w górę, pooglądaj domki firmy "Savic", polecam.

Tylko właśnie adopcja chyba nie wypali
Dzisiaj mama powiedziała że możemy jechać kupić szczury. No tylko właśnie skoro dzisiaj może, to dałabym je do tamtej klatki i dzisiaj zamówiła na allegro nową.
Wiem, że powiecie że mam adoptować, ale po prostu nie mogę
A skoro jest możliwość dzisiaj, to bym kupiła i dała je do tamtej klatki a potem wsadziła do nowej. Co wy na to?

To juz lepiej kup w hodowli (ale w prawdziwej, nie w pseudo!)... Według mnie jak masz kupowac to lepiej nie bierz wcale

Pewnie teraz narobie sobie na forum samych wrogów, ale cóż--> ja osobiście uważam, że te szczury z zoologa też zasługują na miłość. Jak ich się nie kupi, to trafią na karme dla węży. To przykre, ale prawdziwe. Sama nie wiem, co mam robić. Wszyscy mówią, że mam nie kupować, a ja tylko w taki sposób jestem w stanie je mieć. A tyle już na nie czekam
Zrozumcie też mnie, ja po prostu tylko kupując mogę je mieć... Naprawde

Rozumiem, ale na pewno nie dasz rady namówic rodziców na adopcję? Zapytaj się ich po prostu czemu nie chcą adoptować...

No właśnie nie wiem, nie mogę adoptować i tyle
Właśnie mama wykłada klatke tekturką i jade po ogony Jestem taka podekscytowana że masakra
Klatka będzie gotowa, ale jakby co to kupuj nową
Chciałam się tylko zapytać - w jakim wieku u samców szczurów pokazują się jąderka?

tylko błagam, popatrz na tego szczura i weź oba tej samej płci, zdrowe i nie zaciążone, chociaz jak bierzesz z zoologa prawdopodobnie i tak będziesz miala w gratisie którąs z tych rzeczy... -.-

Juz jedź po nie, ale z myślą że robisz źle i wspierasz rozmnażalnie w których są tak wspaniałe warunki ze połowa zwierząt umiera w okropnych męczarniach... Przekaz to swojej mamie jak chcesz... nie umiem Ci wytłumaczyć jak masz przekonać rodziców, ale jakbym z nimi pogadała to by sie od razy przekonali... powinnam byc adwokatem Uwierz mi, wszystko się da tylko trzeba chcieć! Ja z jednego szczurka w małej klatce z zoologicznego i stanowczego "nie" na jakąkolwiek zmianę, zrobiłam 3 szczury w gigantycznej willi wszystkie adoptowane i to siłą rozmowy argumentów i usilnego błagania