szczury.org

No to jak, robimy następny zlot? xD

Ojej już od dawna obserwuję i czekam, bo bałam się odezwać
Ja bardzo chętnie o ile mogę? Tylko dopiero po 22-gim please

diana24 pisze:Ojej już od dawna obserwuję i czekam, bo bałam się odezwać

Bardzo słusznie - wiesz, nam tu w Łodzi zęby wyrosły, takie jak u szczurów tylko odpowiednio większe i zagryzamy <joke mode OFF>

[quote="diana24"Ja bardzo chętnie o ile mogę? Tylko dopiero po 22-gim please [/quote]

Pewnie, że tak Termin się ustali

Ja też się chętnie przyturlam.

heh ja jednak wolę schować się w kąt i się nie ruszać dopóki nie uznam że nic mi nie grozi
Tak więc będę śledzić

Diano, to był żart Nie gryziemy |Ja mam zęby kiepskie jak na ludzia nawet i wolę je oszczędzać
A zloty są naprawdę mega
No dobra, ludzie, dawać terminy, jak komu pasuje, to coś się wymyśli Nie musi to być koniecznie weekend, wiadomo, ze nie dla wszystkich z automatu jest on wolny - można i w tygodniu się spotkać na 2-3 godzinki wieczorem, jak nie da rady inaczej
Poproszę też o sugestie, czy spotykamy się "tam gdzie zawsze", tj. w knajpce Tulipan na Wspólnej 6, czy zmieniamy lokal

Dla mnie wszystko jedno, byle blisko przystanków 46

Ooooo, to może ja w końcu dotrę

saszenka pisze:Ooooo, to może ja w końcu dotrę

Ty już nie obiecuj

Tulipan jest przy przystanku 46

Ależ nie obiecuję przecież Wyrażam jedynie entuzjastyczne przypuszczenie, zabarwione nutką autoironii (dźwiękowo to brzmi lepiej, niż wygląda)

No hej, hej, był plan, nie ma planu? Konkrety proszę! Znowu ja mam organizować :S?

Myślę, że trzeba Łodziaków kopnąć w pupki na pw każdego z osobna

Jestem tradycyjnie za, a nawet przeciw Z powodow lokalizacyjnych Tulipan mi jak zwykle pasuje ale jestem też otwarta na inne lokale. Termin zasadniczo obojętne, może być nawet ten piątek (czyli 27.09.)

W sumie piątek to nie taki głupi pomysł
Napiszę tutaj bo w sumie czyta to najwięcej ludzi z Łodzi Czy ktoś ma do pożyczenia klatkę o minimalnych wymiarach na dwie samice góra do 11 października? Potem oddam.

No dla mnie dość głupi Ja pracuję w piątek do 19:00, o ile klientka jakaś nie zatrzyma dłużej, a Michał w sobotę pracuje "od rana", czyli od środka nocy, w związku z czym o 21:00 musi być w łóżku